Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dublein21o

Mój chłopak chce, żebym się z nim złożyla na prezent dla jego chrześniaczki

Polecane posty

Gość Dublein21o

jesteśmy razem rok czasu. On chce swojej 4-letniej chrześniaczce pod choinkę kupic rowerek i wczoraj jak rozmawialiśmy to spytał się czy się z nim zloże na pół, tak żeby prezent był OD NAS. troche mnie zamurowało jak powiedział cene ok 250zł czyli po 120zł na głowe. Szczerze to nie uśmiecha mi się wydawac tyle pieniędzy, (których z resztą za wiele nie mam bo nie pracuje a studiuje) na obce dla mnie dziecko. Nawet swoim rodzicom nie kupuje takich prezentów zazwyczaj jakiś drobiazg bo po prostu nie mamy nigdy kasy na zbyciu. Moze te 120zł wym wyskrobała np rezygnując z jakichś kosmetyków czy coś. Ale powiedzcie czy to mój obowiązek kupowania małej prezentów na święta, przecież nie jesteśmy małżeństwem. Sama nie wiem jak się zachowac. co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ideału mi strasznie daleko
Uważam, że Twój facet do parasite ( pasożyt). Nie masz żadnego obowiązku fundowania dziecku takiego prezentu ( swoją drogą, sama mam 4 letnią siostrzenicę i rowerek dla niej kosztował 400zł więc dziwie się, że ten tylko 250). Co więcej to wielce niestosowne z jego strony prosić Cię o to skoro wie, że nie pracujesz. Więc tak naprawdę kto ma za to zapłacić Twoi rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
twój chłopak złożył tobie niesamowicie głupią propozycje całkiem do odrzucenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz prawdę,że ci się to nie uśmiecha. To dla ciebie obce dziecko, a obcym prezentów sie nie robi. Ja jeszcze powiedziałabym,że upatrzyłam cudne kolczyki dla mamy u jubilera. Spytaj, czy się dołoży, bo byłby to wspólny prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Mężatka z Dzieckiem
Durna propozycja. Jakis dziwny ten facet. Wez sobie lepiej przeanalizuj ten cały rok jak On sie zachowywał kiedy w gre wchodziły finanse - to bedzie dobra lekcja na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytaj go czy w takim
razie zlozy sie na prezent dla twouich rodzicow, powiedz ze wybralas im zastawe stolowa za 300 zl . rekacja bedzie odpowiedzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu ale pojechał
:O :O powiedz mu zwyczajnie to co tu piszesz ! Nie bedziesz sie dokładac na obcego dzieciaka i koniec Dla swoich bliskich robisz symboliczne drobiazgi i finito.Jesli zrozumie to ok ale jeśli nie no to możesz sie spodziewac co cie czeka w przyszłosci ...ja nie chciałabym takiego facete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmień chłopaka albo po prostu powiedz mu w czym problem jak nie zrozumie to go zmień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 listopada!
Nie wierzę, że można być tak perfidnym :/ Mój facet pracuje, ja studiuje i powiem Ci, że nawet jak chciałam prezent kupić jego mamie to on chciał za niego zapłacić, bo jak twierdzi ja nie pracuje wiec nie mam pieniadzy. Ciekawe z jakiej racji Ty masz się składać, jesteście dopiero rok razem. Powiedz ze swojej ciocie kupujesz prezent na święta i czy się nie dorzuci 150 zł, bo wtedy będzie że to od Was :/ idiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synkaaaaaa
bez sensu :-( powiedz ze sie zlozysz na rowerek jak on dorzuci sie do prezentow dla Twojej rodziny zeby byly OD WAS :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadza się w całej rozciągłośc
z mamą synkaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedzona makrela wcale
powiedz mu, ze sie nie zlozysz i tyle, twoja kasa twoje prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze to już twój
BYŁY chłopak?! :O bo lepiej juz nie bedzie z pewnością ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo muszę przyznać, że Twój chłopak zaimponował mi pomysłowością :D mój w życiu by na to nie wpadł :p Na Twoim miejscu powiedziałabym albo że wolę jej sama od siebie coś kupić żeby było że ode mnie, albo zaproponowałabym żeby w takim razie zlożyć sie też wspólnie na te prezenty które Ty zamierzasz kupić...pewnie przestanie mu sie to wtedy opłacać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×