Wpieprzyłam mojemu bratu! Myslałam ze go rozerwę!!!

Ma 6 lat. dzień w dzień od tych 6 lat daje o sobie znać. Codziennie jest nieznośny, jakby szatan w nim był!! Czy wszytskie dzieci takie są?? Powiedzcie błagam :( Nie słucha sie rodziców, nie umie posiedzieć w miejscu, wszytskm naokoło dokucza, kopie, bije, szczypie, gryzie, drapie, wydziera się. Prośby o uspokojenie nie pomagają. Kary cielesne w postaci klapsów też nie pomagają! Nic nie pomaga. Jestem załamana. Ja mam 20 lat i przez niego chodzę ciągle wkurzona, bo nie da mi spokojnie przejść, zachodzi mi drogę, biegnie za mną itp. Dziś wracając ze szkoły-musiałam po niego iść był okropnie niegrzeczny. Nie chciał iść za rękę, wychodził na drogę gdzie jezdziły samochody! Kiedy siłą go zepchnęłam na bok zeby nie utrudniać ruchu drogowego to mnie ugryzł! Całą drogę się szamotałam z nim i wydzierałam. W domu zaczął rzucać we mnie ubraniami. Nie wytrzymałam i porządnie mu wpieprzyłam kilka mocnych klapów az sie popłakał. ręka mnie szczypie do teraz. nie mam wyrzutów sumienia. Czy wasze dzieci tez takie sa?

Przede wszystkim... dzieci się nie bije...

pewnie ma na imię Daniel, Igor, Patryk, Rafał albo Marcel?

nie, pewnie Stefan, Dobromir, Pankracy albo Mieszko

Nie żadne z tych imion. Trudno, wlałam mu bo mnie nerwy puściły!!! do teraz się trzese ze złości.

Kwestia karcenia i wychowania powinnas zostawic jego rodzicom,oni sa od tego a nie ty jako siotra

proponowałbym Ci najpierw iśc do psychologa i wyjaśnić, ustalic, czemu dzieciak tak sie zachowuje- dzieci są niegrzeczne z jakiegoś powodu, a nie dlatego , że są niegrzeczne, teraz widzi, że wkurzasz sie jak wyprowadza cie z równowagi i bedzie robil to dalej idiotko

wiem, pewnie nazywa sie Jaś, Henio albo Franek

przez 6 lat ma ten sam powód tak???? Od pierwszych miesiecy byl taki dokuczliwy!!!!

Ma na imię Melchior i jest wrzodem na dupie. Chyba zaraz wtłukę mu jeszcze raz.

a Ty jesteś matką wszytskich wrzodów dupnych :P

Dziecko bedzie nasladowalo ciebie. Jesli bedziesz go bila, jesli bedziesz wredna, niesympatyczna to dziecko odwdzieczy sie tym samym. Dzieci nasladuja doroslych. Podejrzewam, ze w rodzine jest duzo nerwow, krzykow I niemilej atmosfery. Postaraj sie najpierw zmienic siebie. Po pewnym czasie dobro wroci do ciebie. Spokoj, opanowanie, cierpliwosc I zyczliwosc - to receptacle na twoje problemy.

bardzo prawdopodobne że w życiu dorosłym będzie przestępcą, np mordercą

jestem osobą bardzo nerwową a jeszcze on mnie tak mocno denerwuje ze czasem czuje ze mi serce wysiądzie :( próbowałam być miła i sympatyczna ale on dalej to samo....

matko wrzodów dupnych, zaprawde powiadam ci... udeż siebie a nie niewinne dziecie...

to podszyw pisał o tym wrzodzie :O nie mam ochoy na zarty!!! to poważna sprawa, wysiadam nerwowo

jeszce raz powtorze i przyjmij to do wiadomosci. Zakres Karcenia i wychowywania jest w roli rodzica a nie twojej roli, ty sie wychowania brata nie tykaj ani karania. Moglas powiedziec to rodzicom jak on sie zachowywal i to juz do nich decyzja nalezalaby jakby go ukarali czy by dostal lanie czy inna kara czy tez nie.Nic tobie do tego bo to nie twoje dziecko a jedynie jestes jego rodzenstwem takim jakim on do ciebie i zyjecie na rownych prawach

kara rodziców to albo wydzieranie sie na niego albo klaps

już nie przesadzajcie, połowa z was wpir.... dostawała i normalni z was ludzie. Póki kara jest adekwatna do przewinienia i sprawiedliwa, nie ma problemu. Niestety, ale z dzieckiem jak z psem, też się ustala hierarchię.

ja od rodzicow moglabym dostawac nawet 20 raz dziennie wpierdyyl i przyjelabym to z godnoscią, ale nie od brata czy siostry aby mnie karala laniem czy klapsem.Nie jest moja matka czy ojcem i niech nie ustanawia sobie takich praw do mnie. Od tego są rodzice a nie rodzenstwo.I autorka powinna sie tego trzymac. Po powrocie do domu zdac elacje z zachowania brata i wtedy jzu w rekach rodzicow było by jakie konsekwencje karne maly gówniarz poniesie a jej jako siostrze nic do tego .Bedzie maial kiedys swoje rodzone dziecko, wtedy bedzie mogla na nim swoje met wychowawcze stosowac, aktualnie karanie brata nalezy do rodzicow, nie do niej

Rodziców nie ma w domu, bedą bardzo pozno kiedy on bedzie juz spał. Poza tym mama sama powiedziała ze jak jest niegrzeczny to mam go ukarać (miała na mysli klapsy)

najgorsze co może być to całkowicie bezstresowe wychowanie :o