Zostawiłyscie kiedys faceta po nieudanym seksie?

Byłam z nim 5mies, od jakiegos mies. sypialismy razem.Seks z nim był okropny :o (Myslałam, ze facet sie stresuje, bo to nasze poczatki ) i ze to z czasem minie. Ale po miesiacu zdałam sobie sprawe ze ten typ tak ma ;) Wiem, ze seks nie zawsze jest udany-mozna byc zmeczonym itp. Jednak ostatnio wkurzył mnie tak bardzo, ze wstałam ubrałam sie powiedziałam ze to koniec i wyszłam. Teraz on wysyła mi obrazliwe sms, ze ja jak dziwka, potrzebuj faceta do seksu :o Miałyscie tez tak beznadziejny przypadek??? Ta cała historia, utwierdza mnie w przekonaniu ze seksu nie nalezy odkładac na pozniej bo ja nie wyobrazam sobie sytuacji, ze przezywam z nim 1 raz po slubie- a tu takie cos..

dorosły związek tym się rozni od inych relacji że poza milościa, szczerościa i zaufaniem itd. itd. powinno być to coś i udane zycie erotyczne- jesli to nie wychodzi tzn ze mozna zostac przyjaciolmi...

Nie pakuje sie w historie typu "przyjazn po rozstaniu" chodzi mi raczej o to jak ja mam mu wytlumaczyc, ze ten nieudany[a on twierdzi ze swietny] seks jes prawdziwym powodem rozstania? Powiedział ze kobiety nie zostawiaja z takich powodów, uwaza ze mam innego.. Naprawde, nie zostawiacie z takiego powodu??

Zostawiamy

hm...czyli meza? no coz ,jestem staroswiecka;)

Wredna Kobieta... -> 1. a po co chcesz mu to tlumaczyć skoro nie chcesz nawet juz z nim sie przyjaznic? 2. jesli ktos jest super - i ma sie o czym gadac itd. a tylko sex jest zly to kurde przyjazn jest wtedy wskazana... ale widac ty inaczej do tego podchodzisz i nie bedzie ci go brakowalo jako czlowieka i przyjaciela

Ja bym tez w koncu takiego faceta zostawila. Ilez mozna sie meczyc?

zależy czemu ten seks był taki nieudany co było takiego nieudanego w tym seksie? spuszczał sie po 2 minutach, czy jak?

Nie moge sie z nim przyjaznic po tym co wypisywał w tych sms. A chce mu to wytłumaczyc, bo on nie daje mi spokoju! Dzwoni, pisze, przylazi do mnie, jak udaje ze nie ma mnie, to czeka, wyzdwania do mojej przyjaciólki, opowiada głupoty wspolnym znajomym. Mam, go dosc, i nie wiem jak go spławic.

byłam z kolesiem co miał 5 cm w zwodzie, seks porażka po co sie męczyć

Wredna Kobieta... -> powiedz mu wprost - że nie kochasz go i nie chcesz z nim byc! i juz... a jak chce to niech sobie do samego pana boga chodzi na skargi olej go i juz

niektórzy faceci to desperaci.... masakra :O

byłem z ksiendzem który cały czas fistingował mi anusa i wytrzymałem z nim 4 miesiace

Nie chodzi nawet o wielkosc jego penisa.. Rozmawialam z nim co lubie, czego mi brakuje, ale bez rezultatu! Seks wygladał tak, ze całowalismy sie, rozbierał mnie-lub ja jego-no niewazne.. a pozniej on tylko kładł sie na mnie i wchodzil :O Mowiłam , ze wolałabym pieszczoty itp, i tej ostatniej nocy-gdy z nim bylam, wkurwiłam sie i powiedziałam mu ze "nawilzyłam sie "dlatego ze mam ochote na seks, a nie jest to wynikiem jego pieszczot- bo przeciez ich nawet nie było. I ze mam dosc takiego seksu z ktorego tylko on czerpie przyjemnosc. A teraz, dostaje te sms, doszło do tego ze nie słucham muzyki w domu!!! bo obawiam sie ze znowu przylezie, i nie nie bede mogła udawac ze mnie nie ma... Dziecinne to jest, ale ja sie nie spodziewałam, nie mamy po 17lat zeby takie cos odpierrr :o

pieszczoty to wazna rzecz aby podniecic jeszcze bardziej laseczke, widac koles jest pajacem :D

to nie mogłaś pokazać mu co Ty lubisz? przejąć inicjatywę? Może wtedy by coś dotarło do niego...

raczej tak chyba ze by mi bardzo na nim zalezalo to probowalabym jakos ten nasz seks ulepszyc seks jest wazny i tyle. ale moglas mu to delikatniej powiedziec troche

Nie, ale jednego zostawiłam dlatego że wiecznie chodził w tym samym porozciąganym starym swetrze chociaż miał inne ubrania, ale nosił go ciągle bo lubił :p więc myślę że zostawienie kogoś przez nieudany seks jest jak najbardziej ok bo to poważny powód jednak

oprócz seksu jest idealnie ale w łóżku jest kompletnie beznadziejny :o seks z nim nie sprawia mi przyjemności, szybko kończy, wolno się rusza bo jak twierdzi jestem za ciasna i zaraz kończy :o już nie wspomnę o tym jak mnie dotyka :o zamiast robić to delikatnie (cały czas mu o tym mówię) to robi to zbyt mocno i mnie boli więc często z tego powodu muszę udawać, że źle się czuję :o

"często z tego powodu muszę udawać, że źle się czuję" Błąd. Nic nie musisz... A jak facet jest do doopy w łóżku to pozbyć się go szybko... Takim raczej się nie polepsza...

Dobrze, że tu są normalne dziewczyny, które Cię nie wyzywają, że jaka to Ty jesteś podła, że przez łóżko zostawiłaś faceta... :) Ja ze swoim jestem 3 lata a seks z nim jest na tyle porażką (zbyt szybko dochodzi), że trwa sekundy lub góra 5 minut. Też się zastanawiam czy go nie zostawić, bo niby co??? Żenić się żeby mieć partnera od spraw organizacyjno-finansowych i szukać faceta do seksu??? Beznadziejny przypadek :( A Ty dobrze zrobiłaś - widać, że to jakiś świr! Mnie już udawanie zadowolonej i wyrozumiałej męczy :(

tak. do seksu waginalnego nawet nie doszło, bo był tak beznadziejny w interesowaniu się reakcjami partnerki i w sprawianiu jej przyjemności, ze zwiałam z tego związku az się kurzyło. kobieta nie po to ma wielokrotne orgazmy, by byc w zwiazku z facetem, który nie umie jej doprowadzic do chocby jednego. zgadzam sie z kobieta wyzej, ze oprocz partnerstwa, zaufania, itp.wazny jest seks. bez dobrego seksu odczuwa się frustracje. od razu moze nie być fajerwerkow, ale jak ktos ma lewe podejscie do partnerki i jest nastawiony tylko na siebie to nie ma na co czekac.

Ale zrobiłas z siebie szmatę.hahah...byłas z nim tylko po to żeby cie dobrze rzżnał?? ale ty pusciutka. Pracowałabym nad tym a ty tak po prostu wyszłas jak by facet był niczym. myslisz cipą a nie łbem

ja zostawiłam faceta przez seks. Koles był super z zachowania, myslałam ze w łożku będzi epodobnie, ale sie strasznie pomyliłam. Piersze kilka razy, gdy kończył po niecałej minucie, tłumacząc z resztą ze to przez to ze go tak podniecam, jeszcze byłam w stanie uwierzyć ze to się z czasem zmieni. Ale nie zmieniło się nic, przyczym on chciał raz na tydzien! Nie zachowywał się jak normalny facet, który jak kobieta leży obok niego w łóżku to ma ochote na seks, tylko ubierał długie piżamy hehe ale mie się smiac teraz chce. Pewnie je zakładał zebym sie do niego nie dobierała. Po 2 miesiącach czułam się już strasznie, tak mi się "chciało"ze myslałam ze nie wytrzymam, ale nie chciałam se z drugiej strony prosić w łózku, bo to nie w moim stylu. Zostawiłam go i nie załuję, teraz yłabym ciągle zła przez niego. Obecnie jestem z normalnym facetem , który chce codzinnie i nie trzeba mu o tym przypominać :)

Nie myslałam ze moj temat nadal tu zyje. Po kolejnym tygodniu nekania przez niego- tylko utwiwrdziłam sie w przekonaniu ze dobrze zrobiłam. Facet okazała sie nie tylko beznadziejny w łózku. Od czasu rozstania zasypał mnie sms, telefonami, do tego kazdego dnia wystawał pod moimi drzwiami. Od wczoraj mam spokój ;) Co do wpisu "olaksandra534" juz dawno sie tak nie usmiałam, jak chce z nim nad tym popracowac chetnie dam ci jego numer :)

to mogłas chociaz jakis inny powód wymyslic do rozstania..mi osobiscie było by głupio tak postapic .

Miałam kłamać? To nie w moim stylu, lubie jasne sytuacje, bez owijania. A poza tym gdyby zalezało mu na mnie to chyba by sie starał. A nie zrobił nic, by było lepiej, wiec po co tkwic w zwiazku, w ktorym facet, juz na poczatku nie ma zamiaru sie starac. Ja nie miałam kosmicznych wymagan, zadnych fetyszy, wyuzdanego seksu.

I dobrze. Popieram jasne sytuacje. Nie pasuje ci gość/ laska to rzucasz i szukasz dalej proste, nie będę siedzieć z kimś na siłę.

taa offerma, dalej nikt mu nie chce dac to sie frustruje. Ponoc poglady na tego typu sprawy wynosi sie z domu - mamusia musiala niezle dupy dawac. Tak czy inaczej -w sumie dobrze zrobilam, powinnas mu powiedziec dlaczego.(nie wiem czy powiedzialas czy nie) aby byc moze uratowac jakas inna babke w przyszlosci - owszem, jest to moze dosc niewygodne powiedziec gosciowi ze jest tragiczny w sprawach lozkowych, niemniej jednak jezeli on nie zda sobie sprawy z problemu to raczej nigdy nad nim nie popracuje.

Bardzo dobrze zrobilas! Doskonale cie rozumiem i wlasnie juz kiedys postapilam dokladnie tak samo. A obrazliwe smsy moga byc dowodem w sprawie i to mu wlasnie odpisz by przestal cie nekac. Palant!!!