Mój facet nie potrafi się całować...

Mówiąc obrazowo i ordynarnie - wtyka mi z marszu sztywny jak kołek język po same migdałki i zaślinia twarz niemal do czoła tak obficie, że skapuje też na szyję :O Oczywiście trochę przesadzam, ale generalny zamysł jest taki, że pocałunki z nim stanowią dla mnie wątpliwą przyjemność, a on pozostaje głuchy na moje delikatne sugestie czego ma nie robić i głośne wyrazy aprobaty, gdy robi jak trzeba. Ech!

o mamuniu:O

współczuję chłopaka,naprawdę to jest okropne,jak facet tak wpycha język :O

A wiecie co jest najlepsze/najdziwniejsze z tego wszystkiego? Że w łóżku jest fantastyczny. Otwarty na wskazówki i moje reakcje, delikatny ale zdecydowany, no i w innych sytuacjach ten nieszczęsny język potrafi jakoś przyjemnie wykorzystywać :P Ale z tymi buziakami... masakra...

powienien wpychac jezyk do pochfy

:D o fuuu ale sie usmialam

moj tez srednio sie caluje za to dalej jest cudowny ....

Powiedz mu żeby zamknął oczy, odprężył się i nic nie robił. Przejmij całą inicjatywę i całuj go delikatnie, może załapie o co chodzi.

ja tak robie :-)

A jak liże mi odbyt to czuję jak końcówka jego języka delikatnie przesuwa się w jelitach aż do żołądka :)

no to chyba nie pasujecie do siebie i chyba ne jestes w nim zadurzona;w przeciwnym razie wszystko(no prawie ) co by robil uznalabys za prawie idealne

moj tez nie umie, i juz jestesmy razem 10 lat .caluski to n ie wszystko, inny bedzie sie umial lizac,ale nie bedzie umial innych rzeczy

Naucz go! Ja nauczylam kilku facetow tej sztuki ;)

mowalny... Próbowałam go nauczyć, raz nawet bawiliśmy się tak, że on nie ruszał ustami, a ja pokazywałam mu, jak chciałabym być całowana... I nic, jak grochem o ścianę :O

no to jeżeli nie umie to spróbuj go nauczyć...

nie próbowałam? :P Niereformowalny!

to zaszyj mu usta :P niech ich chociaż nie męczy nie potrzebnie:)

sie calowac z jezyczkiem:-(

ę z języczkiem? :O

lo jeju, tez sie z takim jednym tak calowalam i najlepsze jest to, ze to byl moj 1 pocalunek z facetem w zyciu. przez chwile zglupialam, srednio przyjemne, no ale ok. ostatanio natomiast mialam taie pocalunki, jakich nie zaznasz nawet u kobiety, hehe, az mnie dreszcze przechodza. ciekawe jak ja caluje. ej, a nie macie wrazenia, ze z czasem calowanie robi sie nudne/bo ciagle tlo samo, mozna przygryzac warge, draznic usta jezykiem , no i po prostu sie calowac i tyle. czy moze sa jakies inne fajne zabawy?:P