160cm i 190cm, jak sie czujecie w takim zwiazku?

lubicie to? przeszkadza wam to? oczywiscie dziewczyna to 160, a facet 190, dla jasnosci;p

Często się zdarza.

U nas Co prawna jest nie 30 a 28 cm różnicy. Jest boski ale tańczyć z nim nie lubię;-)

czasem dziwnie sie czuje

Na początku dość irytującym był fakt, związany z tym, ze musiał się nachylać kiedy coś mówiłam. hehehe Wszelkie opory minęły mi gdy zdjął koszulę;)

normalnie, niby co am być? szpile 8 cm i heja, JAK komuś przeszkadza

coo? naprawde nachylac sie musial zebys uslyszzala co mowi? to chyba musial cicho mowic :P

Wspaniale sie czuje-37 cm roznicy to jeszcze nie tragedia. Przynajmniej moge biegac w 15cm obcasach.

u siostry 33 - i ok, normalnie.

160 i 190 to prawie jak u mnie! ja 160 a facet 191 ale wiadomo cm w tę czy w tę nie robi różnicy :) czuję się świetnie, jestem drobna, mogę nosić mega wysokie szpilki ... jedyny minus to taki, że przy niskim wzroście trzeba bardzo dbać o figurę, bo każdy dodatkowy kg po mnie widać, i pod tym względem czasem zazdroszczę wysokim dziewczynom :)

różnicy i jakoś z moją owieczką dajemy radę

U mnie 162 i 191 i to jest idealna różnica jak dla mnie, mogę nosić szpilki jakie chce i czuję się przy nim bezpiecznie bo on taki wysoki a ja taka drobna i mała:)

ja mam 169 a mój facet 196:) sięgam mu do połowy ramienia gdzieś i myślę że tak jest idealnie poza tym czuje sie taka maaalutka jak mnie przytula

Ja mam 172 cm wzrostu, mój facet koło 195 (więc różnica mniejsza niż wskazana w temacie) i czasem odczuwam dyskomfort związany z jego wzrostem, ale ogólnie kręci mnie to, że jest taki... duży

U mnie jest 159 i 191 :D I jest super :D Nie widzę w tym nic dziwnego

Miałbym nos w cyckach :D

ty? nos w cyckach? o czym ty mowisz meska rzecz?

up