Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

z porcelany

czy zrobiliście coś w życiu tak głupiego, że dziś na samą myśl o tym macie .....

Polecane posty

Gość Anja277
Dziękuję podzszywko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
no ja ćwiczyłam calowanie na maskotce a z wspomnianym kuzynem czesto bawilismy sie w "doktora" macaliśmy sie itp, a mielismy jakies 5-7 lat masakraaa ale ja jeszcze nie wiedzialam o co chodzi w seksie, to ty chyba szybko sie dowiedzialas skoro w takim wieku juz symulowałaś :P ja pamietam ze mialam jakies 9 lat jak sie dowiedziałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
no i miałam jeszcze sprawe w sądzie bo jak miałam 17 lat to wymiotowałam pod kościołem (byłam pijana) a potem za jakiś czas bylam wezwana na policje na przesłuchanie w podejrzeniu o cos z narkotykami ale do dzis sie nie dowiedzialam o co chodzi, i najsmieszniejsze - jakis rok temu tez dostałam wezwanie na przesłuchanie i szłam posrana bo myslalam ze to chodzi o tą stara sprawe a sie okazało ze chodziło o allegro ze niby ktos sprzedawał cos kradzionego a ja to kupiłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
kurde duzo mam tych histori :D pamietam jak kiedys całowałam sie na jednej dyskotece z 4 lub 5 facetami :P z czego jednego nie pamietam no i całowałam sie z dziewczyna, ale tego to nie załuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
a teraz mimo ze mam faceta z którym planuje przyszłosc to po cichu marze o jednym z moich byłych, który zreszta ma już zone .. wstyd mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja277
gygygygy co palisz? daj trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
nic nie pale :P opowiadam swoje życie :P nie musisz wierzyć, nie chciałoby mi sie wymyślać takich rzeczy :P co do palenia to sie przyznam ze paliłam tylko kilka razy w zyciu marihuane, i 1 raz zażyłam tabsa ale wśród znajomych kozakowałam i kazdy mial mnie za doswiadczona w tych sprawach (kiedys mi to imponowało ze mieli mnie za ćpunke ...... ) i sama ciagle podkrecałam historyjki co to nie brałam :P a tak na prawde to wielkie nic w porównaniu z nimi :P teraz to towarzystwo sie rozpadło, odkad jestem z moim terazniejszym facetem to jestem święta... a to już 3 lata chociaz przyznam ze czasem tesknie za tamtym życiem, teraz za duzo problemów:/ ale to bardziej kwestia wieku moze zaraz sobie jeszcze przypomne jakas historyjke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
mam taki manier że jak ktoś mnie wkurwi to mu robie na złość - szoruje jego szczoteczką do zębów kibel :P teraz juz tego nie robi, ostatni raz zrobilam tak dla brata od mojego faceta bo mnie ostro wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
i pluje ludziom których nie lubie do jedzenia / herbaty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdrgvrfdxvdrf
co to za kawałek ze stopki emanujacej lajtem ?????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
a najlepsze jest to ze nikt by nigdy o mnie takich rzeczy nie pomyślał :D jestem uważana za bardzo ładną, inteligentną dziewczyne :P hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też się dołączam
; - jak miałam ledwo osiemnaście lat wdałam się w romans z40letnim żonatym, dzieciatym facetem- wstyd mi za to będzie do końca życia - odwołałam ślub dwa tygodnie przed terminem - choć tego akurat nie bardzo żałuję - zostawiłam samochód na luzie bez ręcznego i wysiadłam, auto wjechało w ścianę sklepu:) - kiedy rodziłam moje dziecko nie zmyłam makijażu - dopiero po wszytkim jak spojrzałam w lusterko okazało się że wyglądam jak zombi - nie oddałam koleżance świadomie 20 zeta - na złość jej, a wiedziałam że taka z niej ciapa że się nie upomni, tylko się powkurza w samotności - nazwałam niedoszłą teściową starą ropuchą i wiele wiele innych......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeglareczka__
ja też zdradziłam swojego faceta z instruktorem, tyle, że żeglarstwa. do dziś nie mogę w to uwierzyć i nie wiem, czy mi czegoś nie nasypał do drinka. masakra. ale przyznałam się, a mój facet mi wybaczył. teraz jesteśmy małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako dziecko robiłam wiele głupich rzeczy, aż strach pomyśleć. np. kiedyś ze znajomymi wymyśliliśmy sobie zabawę: rzucaliśmy kasztanami w przejeżdżające samochody. jeden z kierowców się zatrzymał, złapał jedną dziewczynkę i zawiózł na komendę. najedliśmy się strachu. dobrze, że nikomu nic się nie stało. czasem też bawiliśmy się petardami i np. odpalaliśmy je i wrzucaliśmy do słoika. i jeszcze się licytowaliśmy, kto będzie najbardziej odważny i nie ucieknie. tu też na szczęście nikomu nic się nie stało, a mogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygygygygyygyg
ja tez mialam ochote na instruktora ale on nie wykazywał chęci :P jeszcze mi sie przypomnialo że - jak mialam 16 lat to poszłam na pierwsza swoja całonocną impreze i wypiłam pół litra wódki i od 4 rano do 6 wymiotowałam do takiego kubła i potem z głową w nim zasnęłam... ale o 6 wrocilam do domu i poszlam spac jak gdyby nigdy nic.. dobrze ze nikogo w domu nie bylo i jakos doszłam do siebie potem stracilam dziewisctwo jak mialam 15 lat no ale tego to nie żałuje wiec nie wiem czy sie nadaje do tego tematu?????? w sumie to ja niczego nie żałuje, jedynie wypisuje głupie rzeczy jakie zrobiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeglareczka__
parę innych historii było też po alkoholu. normalnie nie piję za dużo, ale kilka razy się zdarzyło. raz spiłam się u kolegi tak bardzo, że wymiotowałam i niestety zabrudziłam sobie śnieżnobiałe spodnie. ten kolega poczuł się winny, że mnie tak spił i rozebrał mnie, wyprał te moje spodnie a mnie położył spać. wstyd mi do dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to o Sally Brown pisze to są głupie rzeczy. To co reszta pisze to zwykłe kur.estwo a nie coś głupiego. A tej co maż wybaczył zdradę to jakaś ciota i wiadomo czemu go zdradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frauu
Jako kilkuletnia gówniara całowałam się z kuzynem (młodszym o rok) :O i to nie raz... Z koleżanką bardzo spodobało nam się dzwonienie pod 0 -700 - było śmiesznie dopóki nie przyszedł rachunek. Mama mało mnie nie zabiła..a wiecie co ja zrobiłam? Zwaliłam wszystko na koleżankę...mama poszła porozmawiać sobie z jej rodzicami i podobno dostała takie baty, że tydzień na dupie nie siadała. A moja mama do dziś nie zna prawdy :P Odkrywałyśmy z kuzynką przyjemność z pocierania się tam...oczywiście nie nawzajem :P a że byłyśmy wtedy małe, za przedmiot do pocierania służyła...noga od lalki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitututututu
ja kiedys podkradłam tacie gazety porno i ogladałam, czulam wielkie podniecenie ale jeszcze sie nie umialam wtedy masturbowac.. a nauczylam sie jak mialam jakies 11 lat masażerem do pleców :D takim wibrującym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiiii
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgyjujkj
w podstawówce wypychałam sobie stanik papierem toaletowym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi wstyddd
puściłam bąka przy koleżankach na głos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też oglądałam tatowe pornusy czasem się zastanawiam czy specjalnie ich nie zostawiał :D i jak dostałam pierwszy okres na który nie byłam psychicznie uszykowana, poleciałam z płaczem do taty że chyba umieram :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej tam bez przesady
ANJA nie grzeszysz mądrościa egzamin zdany napisałem w cudzysłowiu = zaliczona panienka - czytaj ze zrozumieniem looser wiadomo ze kiedys kazdy odpowie za swoje czyny ale póki co nie mam zamiaru sobie odpuszczac tych latawic jak ania bo robią one wszyskto to co chcemy a nigdy nie zrobią tego z mężem, zreszta gdyby suka nie dal pies by nie wzial wiec pilnuj i swojej kobiety jak bedzie chciala isc na prawko bo bycmoze przyprawi ci robi jak te zoneczki swoim mezom;)))) a do tego sa bardzo dyskretne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej tam bez przesady
a ha i na koniec jak my instruktorzy jestesmy kórwiarzami to wy nikim wiecej jak naszymi kórewkami pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja277
gdyby suka nie dal pies by nie wzial gdyby pies sie nie uganial za suką, nie robilby wszytskiego by ją zdobyc, to by nie uległa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biale__wino__z__woda__gazowana
Ja za malolata wjechalam rowerem na autostrade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej tam bez przesady
anja ty myslisz na prawde ze pisze tylko po to zeby Was obrazac nie mam takiego zamiaru a jedynie stwierdzam fakty uganiac sie za wami? a wy takie znowu nieugiete, wierne i oddane kochające zony i matki. Czemu oszukujesz sama siebie. Nie ty pierwsza i ostatnia wolalas sie pieprzyc z instruktorem niz z mezem. Na bank maz nic nie wie bo nie masz tyle odwagi zeby sie przyznac i to wlasnie nas w was pociaga - latwy seks bez zadnych zobowiazan. Jakbysmy wiedzieli ze nie mamy szans odpuscilibysmy ale w te wasza gre pozorow czesto gracie kiepsko i wasze zamiary widac od razu NIe tak było tez u Ciebie?;-) Jek ten twój instruktor zna twojego meza to na pewno w myslach ma go za frajera któremu dmuchał zone, zreszta jak my wszyscy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja277
Nie zamierzam z tobą rozmawiać , już powiedziałam czego się wstydzę i koniec kropka.Nie obchodzi mnie czyjeś zdanie o mnie , tym bardziej twoje. Ważne ,że mój obecny partner wie o całej sytuacji i mnie za nia nie potępia.Zrobiła co zrobiłam , byłam naiwna, ale osoby takiego pokroju jak wy instruktorzy[byc moze nie wszyscy]uwodzicie laski z premedytacją, byle tylko nastepna odhaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×