Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bleufille

Jak skończyć z karmieniem piersią?? Proszę o radę!

Polecane posty

Mój synek za kilka dni będzie miał roczek, a ja nadal karmię go piersią. Uważam, że po roku dziecku nie jest potrzebna pierś matki. Tylko nie wiem jak z tym skończyć, bo synek zasypia dopiero wtedy gdy possa. Tak jest przez dzień i w nocy. To taki sposób na uśpienie go bardziej niż pokarm. I jak teraz z tym skończyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zasypia przy piersi to
bedzie trudniej . Na pewno je tez w nocy , bedzie sie budzil zeby sie napic, wiec przygotuj sobie cos do picia dla niego . Warto smarowac piersi olejkiem rycynowym w trakcie odstawiania , bo bedziesz miala bardzo nabrzmiale i bolace piersi , rycyna powoduje ,ze laktacja szybko zanika. Odstawienie jest trudne , ale do przezycia . Mozesz smarowac sutki czyms wstretnym w smaku , ale na niektore dzieci to nie dziala , bo i tak im to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Nie ma nic na zastępstwo. Trzeba przecierpieć, przytulać i przeczekać ten okres płaczu... I na pewno nie może być tak, że ulegniesz. Niech pomoże ci mąż, teściowa, mama...abyś nie sama Ty walczyła z dzidziusiem. A swoją droga, nie widzę nic złego w karmieniu piersią roczniaka :). Chyba że jest tak, że on nie ssie, tylko ciumka jak smoka a Ty leżysz z nim godzinę, czy dwie.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a jesteś z nim cały dzień? Ja odstawiałam córkę stopniowo- eliminując kolejne karmienia. Też miałam ten problem, że usypiała przy piersi :) Zaczęłam od drzemek południowych- wcześniej wracałam z pracy na karmienie i uśpienie. Jak zdecydowałam się na odstawianie nie wróciłam, córa była z opiekunką, nie było mamy, dostała kaszkę, pomarudziła i...zasnęła!! Naprawdę łatwo poszło:) Gorzej było z wieczornym zasypianiem... Jakiś miesiąc po odstawieniu południowym się za to wzięłam. Przytulałam ją, nosiłam- trwało to dwa dni!! Też uważam szybko. Nie stosowałam żadnych "wspomagaczy", niczym nie smarowałam piersi. Po prostu zastąpiłam pierś przytulaniem, głaskaniem, noszeniem. Wydaje mi się, ze najważniejsze to stopniowe odstawianie. U mnie to trwało trzy miesiace, ale poszło gładko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ,ze nie ma nic zlego
w karmieniu roczniaka , niektorzy doradzaja pomalu odstawiane ze wzgledu na to ,ze im starsze dziecko tym trudniej pozniej odstawic. Moim zdaniem gorzej jak dziecko przyzwyczajone jest do butli i smoka . Pije mleko z butelki do 3-4 roku zycia , ssie smoka , a matki nie widza w tym nic zlego. Dzieci na piersi znacznie wczesniej jedza lyzeczka , bo po odstawieniu od piersi nie potrzebuja juz butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a coś w tym jest...moja córka od razu niekapka używała... Ale ona w ogóle lateksu nie trawi- smokiem pluła dalej niż widziała, butlą rzucała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra Kucharka 30
U mnie własnie w dzień w którym córka skończyła roczek Mąż zabrał córke i powiedział, że ja mam iść w końcu sie wyspac i poszłam do innego pokoju, a Córka była z tatusiem bez cycka w nocy. Jak sie budziła dawał jej wody z podgrzewacza i spała dalej. Po jakims czasie juz w ogole sie nie budziła. Dzis ma rok i 5 miesiecy i spi raczej całe noce, z wyjatkiem nocy kiedy przeszkadzają jej ząbki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra Kucharka 30
Aha, dodam, ze córka dostawała jeszcze pierś w dzień i na wieczór ostatni raz, potem rano koło 7-8. Zreszta do dzis dostaje, ale Ona nigdy nie usypiała przy cycku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w synkiem cały dzień i całą noc. Mąż wczas wstaje do pracy i długo w niej przebywa no i wraca zmęczony, więc synka ja musze usypiac.Najtrudniej mieć silną wole i nie złamać się gdy dziecko płacze, wyraźnie zmęczone a usnąc nie chce. Szczególnie, że mam mało czasu na wszystko i najchetniej szybko bym go uspała. Jedynym wyjatkiem w ktorym dziecko uypia beze mnie jest co drugi weekend, gdy jestem w szkole. Ale wtedy śpi o całkiem innych porach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ale na noc zasypia bez ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×