wspomnienia o zabarwieniu erotycznym

Ja mam takie z lata.Mój mąż kosił trawę u teściów na działce letniskowej a ja na leżaku się opalałam.Poprosiłam by nasmarował mnie kremem.Zaczął smarować ale rozwiązał mi stanik od bikini pomyślałam co mi szkodzi mogę być topless.Dla niego było to mało i majtki też mi zdjął. Położyłam się na leżaku a mąż poszedł po coś do picia.Przyniósł nam po zimnym piwie,gdy piliśmy przyszła teściowa ze swoją znajomą.Dopiero wtedy okazało się że mój zabrał mój strój do domku.Spaliłam buraka i co było robić przyjełam je jak Ewa w raju.Nawet nie miałam ręcznika a mój stał tylko w bokserkach z namiocikiem.Jedyny plus że teraz nie wstydzę się teściowej gdy nie jestem kompletnie ubrana a w domu zdarza mi się to często.