Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfjdfjk

musze napisac o moim problemie,

Polecane posty

Gość dfjdfjk

Może wy mi cs doradzicie, pewnie kazdy z was byl kiedys w podobnej sytuacji. W tym roku skonczylam szkole, zdalam mature i mam tytul technika. Jednak nie poszlam na studia bo poprostu nie moglam. Teraz nie moge znalezc nigdzie pracy:( jestem zarejstrowana w urzedzie pracy, liczylam na jakis staz ale oni ciagle tylko mowia ze nie maja na to pieniedzy a na ciekawe oferty pracy tez liczyc nie moge (wiecej dla facetow murarz itp). Skladalam cv w sklepach bo nie wiem czy moge w takiej sytuacji liczyc na cos wiecej ale zadnego odzewu nie ma. Bylam na 1 rozmowie ale przyjeli kogos innego wiec nic z tego nie wyszlo:( jest jeszcze nadzieja w jakichs sklepach spozywczych bo tam narazie nie skladalam cv ale u nas wiecej jest takich wiekszych sklepow a wieczne siedzienie na kasie w kauflandzie tez nie jest zbyt fajne no ale jak nie bedzie wyjscia to pewnie pojde:( Szczerze mowiac zaczynam sie juz troche lamac, meczy mnie siedzenie w domu, chcialabym sie usamodzielnic, zarabiac na siebie, dojsc sama do czegos w zyciu, kupic samochod, wyjsc za maz, moze wybudowac dom a teraz zaczynam watpic ze to kiedykolwiek bedzie mozliwe, urodze dziecko i na tym sie skonczy, nigdy nie znajde pracy:( nie wiem jak mam sobie poradzic z tym:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka....................
jestem w takiej samej sytuacji. hmm moglabys pojsc do szkoly policealnej wiekszosc jest darmowa mialabys status ucznia i moglabys sobie gdzies dorobic. nie ma kokosow ale na poczatek to i tyle dobre. np na inwentaryzacja do wykladania towarow telemarketing

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdfjk
Ah no to nie pocieszylas mnie:( technik ekonomista ale w tym zawodzie pracy bez studiow napewno nie znajde:( wlasnie min dlatego zrezygnowalam ze studiow zeby moc zatrudnic sie na caly etat i zarobic a w czasie studiow nie byloby to mozliwe bo zajecia byly ustalone tak ze masakra;/ byly to studia zaoczne... nie wiem czy kiedys sie jeszcze nie zdecyduje na studia ale na dzien dzisiejszy nie chce poprostu. Chce znalezc prace i zarabiac chociaz ten tysiac ale nie wiem juz gdzie i w jaki sposob mam szukac, na co moge liczyc itp... jestem juz tak zdesperowana ze nawet odechciewa mi sie isc do kolejnego sklepu pytac o prace i uslyszec ten sam tekst co zawsze "niestety nikogo nie potrzebuje, mamy komplet ale nawszelki wypadek moze Pani zostawic cv" pewnie odraz po moim wyjsciu laduje ono w koszu na smieci;/ Nie potrafie poradzic sobie z tym cholernym problemem "dosroslosci". Jak sa gdzies jakies ogloszenia to oczywiscie potrzebuja doswiadczenia a niby gdzie go zdobyc jak wszyscy go chca;/ a jesli chodzi o urzad pracy to tak naprawde to jest jedno wielkie gowno ktore istnieje tylko po to zeby bylo, bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natatatalala
heh... Skąd ja to znam:/ i co jeszcze bardziej dołuje to czyjeś gadanie- dalej nie pracujesz? Jak ty wysiedzisz w tym domu? Gdybym nie musiała to bym nie siedziała! Poszłam na kurs z urzędu pracy, kurs się skończył i tyle było mojej przygody z praca... Zamierzam wyjechać do większego miasta do chłopaka, może tam znajdę pracę...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdfjk
Moje miasto to nie jest jakas wies zabita dechami ale i tak ciezko o prace:( juz nie wiem co mam robic:( taka prawda ze po studiach bez znajomosci tez sie nie znajdzie pracy wiec dla mnie to troche tak jak wyrzucenie pieniedzy w bloto i denerwuja mnie wieczni studenci ktorzy nie pracuja tylko ciagle biora kase od mamusi, ile tak mozna, ja jeszcze nawet nie skonczylam 20 lat, skoncze w grudniu a juz doluje sie bo bardzo chcialabym zarabiac na siebie ale to ciagle szukanie i wlasnie takie pytania ludzi jak napisalas mecza mnie psychicznie:( nie wiem na co moze liczyc dziewczyna w moim wieku, bez zadnego doswiadczenia, mozliwosci odbycua stazu:( nie wiem gdzie szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moje też nie ale jednak tutaj strasznie ciężko z praca bezrobocie jest bardzo wysokie... Ty i tak jesteś młodsza może w końcu ci się poszczesci... Ale tak czy inaczej, początki są strasznie trudne:( myślałam, byłam pewną że będzie łatwiej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdfjk
a Ty od kiedy szukasz pracy? gdzie probowalas? najgorsze w tym wszystkim jest to ze mam chlopaka i on tez nie ma pracy, nigdy nie pracowal ale to ciezki przypadek, nawet nie chce mi sie o tym gadac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdfjk
nie wiem czy czeka nas jakas przyszlosc;/ ale juz bardziej w siebie wierze chyba niz w jego mimo ze jest bardziej wyksztalcony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdfjk
ogolnie to jestem tez na siebie zla bo jak bylam na tej 1 rozmowie kwalifikacyjnej to wiem ze sie nie sprawdzilam bylo wrecz tragicznie:( nie byla to rozmowa przygotowana bo poszlam tylko zaniesc cv i nie spodziewalam sie ze pani odrazu zaprosi mnie na rozmowe. Nie potrafilam odpowiedziec na pytania, zastanawialam sie juz przy pierwszym pytaniu zeby powiedziec cos o sobie, powiedzialam pierdoly, ze jestem osoba uczciwa, szybko sie ucze i takie tam ale jak zapytala mnie o slabe strony to nie potrafilam wydusic z siebie nic poza tym ze jestem nerwowa ale jakos potrafie opanowac to;/ bez sensu byly moje odpowiedzi, a jak zapytano mnie co wiem o ich firmie to powiedzialam ze poza tym jakie produkty sprzedaja to nic:( pytano tez o zarobki, chcialam uniknac podawania konkretnej kwoty ale wlasnie o to mnie poproszono wiec powiedzialam ze min 1000. Na koniec zapytalam jak to jest z godzinami pracvy, o szkolenie i o to czy kazdy pracownik ma przydzielony jakos swoj dzial. Uwazam ze ta rozmowa to byla jedna wielka porazka i nie dziwie sie ze mnie nie zatrudniono:( nie wiem jak mam mowic o sobie, jak nigdzie nie pracowalam, dopiero szkole skonczylam i co powiem?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdfjk
poradzi mi kots cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też po technikum w 2010 skończyłam... Hehe co do chłopaka twojego to też mamy trochę wspólnego;p ja miałam praktykę w sklepie firmowym, kazali mi przynieść cv i byłam taka uchachana że mnie tam przyjmą a tu lipa:( i nawet juz straciłam olchnte chodzić z tym cv bo juz jestem przekonana że skończę jako sprzątaczka albo gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdfjk
tez czasem tak mysle a po tej ostatniej rozmowie jestem zalamana:( nie potrafilam odpowiedziec na pytania a wiadome ze wtedy nie ma szans na zatrudnienie:( nie potrafie, nie wiem co mam mowic, jakie sa moje wady zalety, nie wiem czego oni tak naprawde oczekuja:( nie myslalam ze rozmowy w sklepach moga byc az tak stresujace;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdfgdfg
ja szukam pracy od ok 2 lat. i mam o tyle gorzej ze nie jestem zarejestrowana w urzedzie i nie mam ubezpieczenia nie z wlasnego wyboru niestety. mieszkam na wsi pod malenkim miasteczkiem. nie ma tam dla takich osob jak ja pracy niestety. jestem calkowicie zalamana ale jakos daje rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdfjkA
Akurat z tego powodu ze nie jestes zarejstrowana nie musisz sie zalamywac bo urzad pracy istnieje tylko po to zeby by z tego co zauwazylam. trzymaja oferty pod biurkiem dla swoich znajomych a na tablicach nic konretnego nie wisi. utrzymuja cie rodzice tez? wspolczuje ci bo z tego co piszesz jestes w jeszcze gorszej sytuacji niz ja bo na wsi gorzej znalezc prace, jedynie gdzies dojezdzac jak masz taka mozliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×