Do dziewczyn z większym brzuchem

Co sądzicie o facecie który też ma brzuch?

czy proponujecie go zostawić czy zrzucić?

jeżeli sama masz kałdun to chyba nie bedziesz wymagala od faceta kaloryfera ?

ja jestem facetem!

ha ha :D i jaki masz problem ? jak ty masz brzuch i twoja dziewczyna ma brzuch to zeby cie rzucic z powodu kałduna musiałaby byc hipokrytką

ja tak tylko hipotetycznie myślałem o dziewczynie z brzuchem, jakie mogą być jej preferencje...

super!

Co z tym foto?

Piszcie, dziewczyny z brzuszkami!

pozniej:D mam problem z nowym kom...:D

oczywiscie w porownaniu z reszta ciala bo generalnie jestem szczupla. a co do facetow to lepiej zeby tyl na brzuchu niz w udach i dupie :D

nie może być ani trochę w udach i dupie?

no ja ma fajna dupcie:P

nie daj się prosić z tą fotką!

bedzie bedzie :Dpozniej

a jakie masz uda?

szczuple generalni nogi, tylek i uda akuear w tym przypadku regula "przeciwienstwa sie przycieagaja" sie nie sprawdza

ja mam wiekszy brzuch - duży masz ten brzuch?

no nie duzy, ale jak juz napisalam w porownaniu do reszty jest wiekszy, tylko tam mi sie wszystko gromadzi, poza tym pije duzo piwa, ale w ubraniu nie widac

to gdzie ta fotke moge wrzucic :Dpodajcie stroki jakis

nie no generalnie faceci typu "gruchy" mnie odrzucaja

to jaki ja mialem brzuch jak warzylem 67/69 kazdy mi zazrdoscil a pozniej jak dobilem do 100kg to chodzic nie moglam:P haha serio

np. voila.pl

Dido jakiej jestes plci, zdecyduj sie :P

Dido, ty nie jesteś dziewczyną?

ja facet :D fakt pomylilem tematy :Dfotki nie bedzie

:D

ja mam wiekszy brzuch - a robią Ci się wałeczki?

wyboru 'obiektu swoich westchnień' patrzy na KAŻDY parametr wyglądu, to mu serdecznie współczuje... :O a jeśli ktoś może wybrać, jak będzie wyglądała osoba w której się zakocha- to gratuluję :D jak ktoś Ci się spodoba, to choćbyś od wiek wieków gustowała w niebieskookich, chudych blondynach, to nie będzie miało znaczenia, że 'upatrzony obiekt' jest brązowookim szatynem- chuj wie, jak to działa, ale jak ktoś się pofdoba, to podoba sie i już i amen... ja tak właśnie mam- facet niby zupełnie nie mój typ- ma brzuszek :D a mi się wykluły motylku w brzuchu i masakra :O wzdycham jak debilka, a on ma mnie w dupie :O ot- życie :O

no wlasnie a moj ma kaloryfer, chociaz ostatni o mu troche znika od tego piwska nieszczesnego. tak robia mi sie waly, oczywiscie jak usiade