Zostało 12zł na równo 7dni :(

Zrobiłam sobie wielki zapas kopytek :) Udało się wyskrobać kilka zł z ubrań (aż dyszkę), podsmażam sobie do tego cebulkę dzisiaj znowu, olej miałam w szafce. Na razie z mięsa rezygnuję. W sumie jeszcze mam odłożone kilka zł bo kopytka pewnie wszamię najpóźniej jutro do końca, bo nie sądziłam że mogą być tak smaczne, a już mam mąkę to będą plakci ziemniaczane. Jakoś się uda Tylko tamponów nie mogłam znaleźć, chyba będę sępić na uczelni, bo nawet jak nie ma kasy to powinny koleżanki mieć

kup tania paczek podpasek, tez przezyjesz

nie ona se musi korek w pizde wetknac pewnie jeszcze ob, do tego cudzy:O zamiast kupic paczke podpasek za 2 zł

nie rozumiem...? nie chcę się tłumaczyć z moich spraw intymnych i czemu tak, a nie inaczej wybieram czym się tamować, po prostu używam tamponów od zawsze bo podpaski zwykle sprawiają że się ślizgam i mam poczucie, że źle pachnę ;/ dziękuję NORMALNYM osobom za NORMALNE odpowiedzi, jakwidać niektórzy muszą swoją frustrację jakoś wyrzucić...

sa tanie i bardzo dobre albo z biedronki tampony safe. masz w okolicy te sklepy?

W Rossmannie mozesz jeszcze probke zelu do prania Domol (do kolorow jest niebieski, a do prania uniwersalnego zielony). Nie pamietam w tej chwili ile kosztuje ta probka ale niewiele (pare zlotych) i na 100% moglabys sobie na nia pozwolic. Starczy na 1 beben prania. A tampony jak wyzej - mala paczka Safe albo Facelle na przyklad rozwiaze sprawe. Probki zelow do prania znajdziesz w dziale z mini opakowaniami turystycznymi w kazdym Rossmannie.

* W Rossmannie mozesz jeszcze kupic

Jakbys miala jeszcze kiedys taki problem, albo ktokolwiek z was, to jest taka strona Friger gdzie wpisuje sie skladniki jakie sie ma w lodowce i wyskakuje przepis na cos, co mozna z nich zrobic do jedzenia. Czasami cos trzeba dokupic, ale bywa ze nic. Dobra rzecz. Daje link: http://friger.pl/index.php

Jak masz jakiekolwiek zloto, albo np. telefon to mozesz go zastawic w lombardzie, dostaniesz kilkadziesiąt złotych, jak na którko to prowizja bedzie mała chyba kilka złotych, potem sobie odbrzerzesz.

a co do podpasek to ja już kiedyś miałam ten problem, ale z innego powodu: zasranego święta o którym zapomniałam. Wszyskie sklepy w moim całkiem duzym miescie nieczynne, bo za otworzenie były nawet jakies kary. Musiałam sobie radzic tnąc na pasy płótno ze starej nieuzywanej poduszki. Ale musze powiedziec, że okazało sie to całkiem niezłym rozwiązaniem, nawet wrazenia przyjemniejsze niz ten plastik co sie przylepia do nogi przy normalnych podpaskach

już lepiej dziewczyno, zebyś sobie zrobiła 5 dni głodówki (organizm CI się odwdzięczy na pewno, odciążysz uk ład pokarmowyitp.) niz jadła takie śmieci jak ci tutaj proponują :-O przeciez taki naleśnik z cytryną i cukrem to samo gówno, które tylko napcha żołądek :-O

skwarki :-O smalec :-O Boże... :-O

Nieśmiertelne studenckie 5kg ziemniaków + 5zł na tampony i jakoś da rade :)