Moja córka ma 19 lat i zabraniam jej miec chłopaka!!!

Moja córka ma 19 lat i zabraniam jej miec chłopaka!!! nie chce by zaszła w ciąże bo sama jest jeszcze dzieckiem w ostatniej klasie technikum.

kup jej gumki albo tabletki anty

Nawet gdyby moja matka to przeczytała to by się uśmiała nieźle

dobrze gada!!! trzymaj ja w zamknieciu do 30tki. moi starzy tak zrobili i rzeczywiscie w ciaze nie zaszlam

I bardzo dobrze. Ja w wieku 20 lat dostałem załamania nerwowego przez nieodpowiedzialna kretynkę. Lepiej nie ryzykować.

tylko że ty jesteś facetem. Prawda jest taka że córce w tym wieku byś zabronił a synowi byś pozwolił :D :D

Jak będzie chciała to i tak zrobi swoje, choćby na przerwie w szkole:-) Moja ma 16 lat i ma 18 -letniego chłopaka. Nie zabraniam jej.Wolę wiedzieć z kim się spotyka, niż ma się chować po krzakach :-) Dużo z nią rozmawiam na tematy współżycia i myślę,że nie popełni głupstwa.

Ona jest dorosła i chyba wie co robi.

Durne prowo.

no w niektorych rodzina ciagle jeszcze dziewczyny chowa sie przed swiatem a synowie moga sie "puszczac"....sredniowiecze pelna geba

Powiem tak, jak ją wychowałaś na mądrą dziewuchę to nie masz czego się bać :)

A w którym wieku ją urodziłaś, chyba miałaś 17 lat!

no wlasnie sie tego rodzice boja: ze dziecko popelni ich bledy. takie corki sa zazwyczaj wpadka w mlodym wieku.

Tak tak jasne, rób tak a zobaczysz co będzie jak zerwie się z łańcucha, pójdzie do pracy albo na studia, pójdzie na swoje i już jej nie dopilnujesz. Takie matki są najgorsze, bo znam taki przypadek matka idiotka zabraniała wszystkiego a dziewczyna i tak zaszła w ciążę, po lekcjach, mamusi powiedziała, że idzie na kółko matematyczne na godzinkę :D zamiast zabraniać babo, lepiej zaufaj córce, jak znajdzie chłopaka i przyprowadzi go do domu przynajmniej będziesz wiedziała z kim masz do czynienia i z kim ona wychodzi. A od niezachodzenia w ciążę są środki antykoncepcyjne a nie zakazy. :)

co ty gadasz? mamusia trzymajaca na lancuchu jest najskuteczniejszym srodkiem anty

No właśnie nie jest, bo córka na pewno wychodzi do szkoły albo z koleżankami i mamusia musiałaby za nią chyba 24/7 biegać bo jak córka pozna chłopaka to nakłamie że dłużej w szkole i spotka się i tak i tak. I może nawet głupstwo popełnić z samej chęci udowodnienia sobie, że zakazy matki ma w dupie.