tez macie kilka numerow telefonow?

czy to jakas nowa moda teraz, ze nosi sie ze soba dwa lub trzy telefony komorkowe bo na jednej karcie ma to jednych tanio, na drugiej karcie do innych a na trzeciej pakiet ilustamset smsow?

jeszcze nie mam tak zrytej glowy. Co innego gdy ktos prowadzi firme.

jeden taki "główny" drugi - do pracy trzeci - w innej sieci bo mam w niej sporo znajomych i mają do mnie taniej (ale tego nie noszę ze sobą)

a wszystko z oszczednosci ;) Bo smsy i dzwonienie w sieci jest tansze ;)

Ja mam jeden :) a mój mąż ma jeden swój a jeden służbowy.

mi jeden w zupełności wystarcza

moja siostra ma 2, maz ma 3 a kolega---4:D:D:D ja mam jeden na abonament i mi wystarcza. nie dzwonie za wiele, smsow tez duzo nie wysylam, tzn. do meza za granice wysylam ale to nie w pakiecie tylko platne. maz ma 2 numery zagraniczne i jeden polski. siostra ma 2 bo w jednym ma smsy za free a w drugim rozmowy, ale kolega to juz wogole. ma 4 numery bo z kazdego do innej laski dzwoni:D:D:D

moje wszystskie sa prywatne ;) I wszystkie oczywiscie na karte ;) Nie cierpie wiazac sie umowami ;)

Mam 1 numer. Ale jakieś 5 lat temu miałam dwa, bo byłam w erze, a wszyscy mieli orange wiec by miec smsy mialam dodatkowa karte. Teraz przerzucilam sie na orange wiec mam jeden numer i nie potrzebuje wiecej.