Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdołowanabosama

od 2 dni mam doła, gdy myślę o samotnie spędzonym sylwestrze

Polecane posty

Gość zdołowanabosama

mam 21 lat, rodzice pójdą doi znajomych, a ja sama, bo wszyscy moi znajomi spędzają ten czas w swoim gronie, a mnie mają gdzieś. po tym aż wstyd mi się przyznać, gdy pytają z kim spędzałam i gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego
woj. jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowanabosama
Warm-maz., ale generalnie to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowanabosama
Wy też już się zamartwiacie Sylwestrem, tym z kim go i gdzie spędzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgwe
Dobrźe ze to tylko jeden dzien i zleci:p tez nie mam z kim go spedzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgwe
Dobrźe ze to tylko jeden dzien i zleci:p tez nie mam z kim go spedzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jesli to cie pocieszy
to ja sama będę w sylwestra i nic mje to nie rusza:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam!
ja narazie mysle o andrzejkach, czy jakas fajną impreze sie zorganizuje. Nie ma sie co przejmować już sylwestrem, bez przesady, skad wiesz że nikt Cię nie zaprosi? Jeśli masz wolną chatę, to moze sama coś zorganizuj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja spedzam go z moim facetem. jak co roku w domu. i to tez wcale nie jest super.. poszloby sie na jakas imprezke.. a nie ma gdzie. u nas nie robimy bo i tak nikt nie przyjdzie :/ kazdy ma lepszych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Od lat spędzam Sylwestra sam i bardzo mi to odpowiada. Za towarzystwo mam zwierzęta, telewizor i czerwone wino. Toast wznoszę o północy, z balkonu podziwiam sztuczne ognie na miejskiej imprezie (blisko mam) i idę do łóżka, aby następnego dnia rano rozpocząć nowy rok długim spacerem po lesie. Bez kaca i niesmaku po nieudanej imprezie w byle jakim albo przypadkowym towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ot..co...
maturks4 - smutne... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ot..co...
zdolowana, zamiast marudzic i sie dolowac wkrec sie do ktoregos ze znajomych na impreze, nie czekaj jak ksiezniczka na zaproszenie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×