Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rózowa piwonia

tylko ten grzesznik co porzuca!

Polecane posty

Gość rózowa piwonia

sama jestem po rozwodzie ale zostałam porzucona, maż odszedł do innej i uważam że oni popełnili cudzołóstwo i dalej je popełniają jesli ja zwiążę sie z mężczyzną to niby też będzie cudzołóstwo ale innego stopnia, bo ja jestem tą strona pokrzywdzoną i porzuconą, dodatku- tak uwazam- winę za moje ewentualne cudzołóstwo ponoszą oni były mąz z kochanka bo oni mnie do tego doprowadzili przez swoj grzech, nie dosc że sami grzeszą to jeszcze spowodowali mój grzech, bo nic nie dzieje sie bez przyczyny, zostałam porzucona, wiec narazona na grzech i oni za to odpowiedza kiedys a ja wierze że Pan bóg widzi moją sytuacje i wie jak cierpiałam, i na pewno innaczej potraktuje mój związek z mężczyzną, bo ja nie chcę nikomu małżeństwa rozbijać, wezmę sobie wolnego bez zony a to ogromna róznica acha i napisze że mam 28 lat i nik nie bedzie mi wciskał kitów o wiernosci pierwszemu męzowi do grobowej deski, uwazam że tamto małżeństwo nie istnieje i mam pełne prawo do nowego, lepszego zwiazku mało tego popieram wszystkie kobiety porzucone, które chcą na nowo ułozyć sobie życie, to wymaga odwagi i siły psychicznej kazdy porzucony i zdradzony jest tylko ofiara czyjegos romansu, czyjegos widzimisie, bo jak maz sobie znalazł inna to ja nie bede płaciła za jego ,,miłosć" lecz sam za to zapłaci wiadomo, że bardziej grzeszy ten kto zdradza i porzuca niż ta porzucona, która sobie po czasie wolnego poszuka DO WSZYSTKICH PORZUCONYCH nie bójcie sie szukać nowych partnerów, wasze ,,cudzołóstwo" jest na pewno mniejszym grzechem niż ten prawdziwy grzech jakiego dopuscili sie wsi męzowie zdradzajac was i to ci mezowie poniosa kare bo oni sa winni nie tylko swoich grzechów ale tez tego że na drogę grzechu sprowadzili swe porzucone zony nawet księża już innaczej podchodzą do tego był u mnie ksiadz po kolędzie, bardzo mądry, i okazał mi zrozumienie i współczucie w tej sytuacji, powiedział, że dzis juz nawet ksieza rozumia ten problem, bo dotyczy wielu kobiet, bo dziś wiele kobiet jest zdradzanych i porzucanych i kościół nie może bezczynie sie temu przygladać, lecz powinien cos robic aby pomóc tym osobom, i ksieża tez widza ta róznice pomiędzy kimś kto rozbija małżeńswto i kimś kto porzucony szuka nowego partnera- wolnego ja nikogo nie krzywdze jestem sama i szukam wolnego a to ogromna róznica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem w takim wypadku powinno być unieważnienie małżeństwa dla tej zdradzonej strony. Dla Twojego męża nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózowa piwonia
jasne ze tak, ta zdradzona strona to powinna od razu dostac uniewaznienie i zwolnienie z jakis slubów, mam nadzieję że kosciół kiedys dorasnie do tego i od razu uwolnią te biedne kobiety od tych ,,wiezów niby małżeńskich" zwłaszcza jak ex juz sobie nowej kobiety zażywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no niestety Kościół niby taki mądry i przewidujący a z czymś takim nie umie sobie poradzić WG kosciola kobieta zdradzona tez popelnia grzech cudzołóstwa jesli zwiaze sie z kims nowym Ale to totalna głupota!!!To ona została skrzywdzona i opuszczona więc nie widzę powodu by przez zdradę męża miała pokutować resztę życia i byc sama jesli nie chce grzeszyc To mocno niesprawiedliwe!!! Ja jestem wierząca i znam zasady kościoła Ale uwazam ze Bóg jest litosciwy i wcale nie oczekuje w takiej sytuacji zycia sekutnicy Kazdy mam prawo do szczescia i milosci Nawet zdradzona zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×