tęsknię za Nimi-pomocy

Witam!30.09.2011.straciłam pracę.A dokładniej ja i moje koleżanki-szef splajtował :( Pracę nową mam,bez zastrzeżeń.Ale mniejsza z tym...Chodzi o to,że pracowały ze mną cudowne,dobre,wesołe osoby.Tak rzadko zdarza się,by ekipa w pracy była tak zgrana.Każdy,dosłownie każdy był tam wspaniały!!Nawet Kierownik-najlepszy,jakiego w życiu miałam!!!Stało się,trudno...Ale ja tak strasznie za Nimi wszystkimi tęsknię.Często nawet zdarza mi się zapłakać.Mamy kontakt ale to nie to samo...Nie chę tu obelg,tylko zrozumienia...Chciałam się wygadać.

Przyzwyczaisz się do nowej pracy, nowych znajomych i będzie dobrze. Nie patrz z góry na swoich współpracowników jak na tych 'gorszych', 'niefajnych'. Takim podejściem sobie nie pomożesz. Spróbuj się z kimś zakumplować, wyskoczyć na piwo, do kina itp. Ze swoimi znajomymi z byłej pracy spotykaj się tak często jak możesz. Lajf is brutal i wszystko co dobre kiedyś się kończy. Głowa do góry :)

Dziękuję za odpowiedzi ale 1)mam nową prace,wiec nie szukam nowej.2)nie napisałam,że nowi "koledzy"z pracy są źli,tylko,że tęsknię za tamtymi.Strasznie sie do Nich przywiązałam.Raz jeszcze dziękuje.

superrr masz jakiś procent z wklejania tego linku gdzie popadnie?daruj sobie!To nie jest zabawne!!!