Gość piniuu4 Napisano Listopad 6, 2011 Witam wszystkich ;) Piszę aby dowiedzieć się czy ktoś z was miał bądź ma podobny przypadek jak ja i jak sobie z tym radzi? Rok temu miałem operację usunięcia przepukliny jądra miażdżystego na poziomie L4/L5. Wszystko było w porządku ale od kilku miesięcy znowu wróciły bóle jak te przed operacją. Postanowiłem więc zrobić rezonans z którego wyszło, że mam zrosty wokół tego krążka. Mój neurolog po opisie zdecydowanie pobladł i powiedział, że jest naprawdę źle. Zresztą nie musiał mi tego mówić sam odczuwam takie bóle ze wiem ze nie jest tak jak powinno być. Dostałem skierowanie do neurochirurga i boje się jak cholera co mi grozi? Liczę na jakieś rady, opinie, a może nie będzie tak źle? Mam nadziej uniknąć operacji! Pozdrawiam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach