Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnes0107

Mama mojego chłopaka

Polecane posty

Gość agnes0107

Jestem z pewnym chłopakiem już rok. Ja mam 17, on 18 lat. W tym rzecz, że on jest ze wsi a ja z miasta. Dzieli nas niewielka odległość. Jego mama jednak nie chce mnie poznać... Raz powiedziała mu, że nie wiadomo czy nie jestem jakąś narkomanką czy prostytutką, dziś zaś powiedziała mu, że nie może sobie sprowadzać do domu dziewczyn z miasta bo one nic nie potrafią.. Kilka dni wcześniej ona go wypytywała o mnie. Źle się z tym czuje bo kochamy się i mimo, że całe życie przed nami to on i ja chcieliśmy zamieszkać kiedyś u niego.. Ale teraz wydaje mi się to niemożliwe.. On staje w mojej obronie, ale wydaje mi się, że to bezskuteczne. Co o tym myślicie kochani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przyszlo Ci do glowy,ze byc moze On nie chce Cie zaprosic do domu i zmysla,ze Jego mama nie chce Cie poznac??:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy...
Ew. czy przyszło Ci do głowy, że dom należy do jego mamy i to, czy chcesz tam kiedyś zamieszkać, czy nie, zależy od niej, a nie waszych chceń?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd Ci przyszło do głowy żeby zamieszkać w domu jego rodziców? Ocipiałaś? To nie jego dom tylko rodziców i nie możesz sobie decydować już dziś, że będziesz tam mieszkać. Ręce mi opadły jak to przeczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sennik Bantu mówi -
We wsi Bantu byłą taka sama stułacja. Bantu przywióz dziewczyne z miasta do wsi i dał widły. I kazał iść do obory. I załołał; MAMAAA!!! Mówiła mama że ona nic nie umiii?? To niech mama patrzy jak ona gnój wyrzuca!!!! I mama zobaczyła..... HOWGH-BURA_BURA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes0107
To nie mój pomysł, żeby zamieszkać w domu jego rodziców tylko jego. Ja proponowałam mu przeprowadzkę do mnie, bo poznał już moją mame i ona nie ma nic przeciwko naszemu związkowi.. A to, że nie chce mnie z nimi poznać.. No nie wiem. Wiem tylko, że jego rodzice są strasznie wymagający. Smutno mi się robi gdy słyszę co jego mama o mnie mówi.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego koniecznie chcecie się zwalać komuś na łeb, bo nie bardzo rozumiem?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes0107
Invicta, chcemy zamieszkać gdzieś razem po to żeby znaleźć sobie prace i zarabiać na własne mieszkanie. barrakuda..., Cóż, staram się jak mogę. I mówiłam chłopakowi, że rozumiem co znaczy mieszkanie na wsi i postaram się wszystkiego nauczyć, bo wiadomo że nie będę wiedziała wszystkiego od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co zrozumialam to autorka ze swoim chlopakiem KIEDYS chca zamieszkac u Niego a nie teraz.....przeciez autorka pisze,ze matka jej facet nie chce jej poznac......mi sie wydaje,ze On sciemnia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy...
No to mała: 1. Jeśli chcecie razem mieszkać (kiedyś) to zamieszkajcie wówczas, kiedy będzie was stać na mieszkanie razem. 2. Jego mama zaakceptuje pewnie wasz związek po jakimś czasie, kiedy stanie się poważny - teraz dla niej jesteś jakąś siksą w stadium wczesnolicealnym, nie wymagaj, żeby traktowała Cię jak dorosłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sennik Bantu mówi -
Bantu dał rade! HOWGH-BURA_BURA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes0107
Może faktycznie to on coś udaje bo chce mnie zostawić... Dziękuje Wam za odpisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tate nisówki
[zgłoś do usunięcia] Invicta A skąd Ci przyszło do głowy żeby zamieszkać w domu jego rodziców? Ocipiałaś? To nie jego dom tylko rodziców i nie możesz sobie decydować już dziś, że będziesz tam mieszkać. Ręce mi opadły jak to przeczytałam. To dopiero początek, za jakiś czas opadną ci nawet nogi i powieki :P :D :classic_cool: Kiedyś spotkałam na ulicy kolezanke z depresją i wzięłam ja na jakis czas do domu mojej matki nie wiedziałam że ma depresję, nie wiedziałam nawet dlaczego ale czułam, że potrzebuje pomocy dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×