Poznam dominującą, wymagającą Księżniczkę (Łódź)

Witam, Jestem inteligentnym, wyksztalconym, zadbanym 28-letnim facetem. Od kilku lat interesuję się tematyką bdsm. Miałem wiele odświadczeń w tym temacie, niejednokrotnie bałem się przekraczać granice i przekonania, ale po wielu doświadczeniach i przemyśleniach, zaczynam czuć i rozumieć idee tego wszystkiego. Za pomocą tego forum, chcę poznać kobietę, dziewczynę, która czuje w sobie chęć dominacji nad mężczyzną w większości, jeśli nawet nie w każdym, podkreślam, każdym aspekcie. W końcu zaczynam odczuwać tak silną potrzebę służenia i oddania się, że moje męskie ego przestało mi przeszkadzać w tej dziedzinie i myślę, że zgodzi się na wiele wyrzeczeń. Będę wdzięczny, za odpowiedzi od osób które traktują poważnie temat Z wyrazami szacunku m

W korespondencji chętnie odpowiem na wszelkie pytania i prześlę zdjęcia

oto jestem, twoja Pani

Klaniam się Pani, czy zechciałaby Pani odezwać się na maila ?

Chętnie również poznam kobiety zainteresowane/zafascynowane różnymi odmianami goth

dostaniesz wpiertol aż spadna ci buty

Dziekuje za zainteresowanie, ale prosilbym aby czytac dokladnie tytul. Jestem z Lodzi i interesuje mnie znajomosc z Pania z tego wlasnie miasta lub bliskich okolic. Pozdrawiam serdecznie

Ja cię też mogę zdominować

Nie dziekuje. Mężczyxźni mnie nie interesują. Czy Niekoronowana Pani sie jeszcze odezwie?

Czy uległy facet może być wogóle wyzwaniem dla kobiety ?

chyba nie

No tak, ale przecież nie zakładam, że facet jest od razu uległy i robi wszystko bez zająkniecia. Chodzi o zdominowanie go, czyli faceta z tendencjami do dominacji, a to chyba już coś innego...Myślę, że to jednak jest jakieś wyzwanie, szczególnie gdy facet jest inteligentny, ustabilizowany emocjonalnie i finansowo, dobrze zbudowany itd

problem chyba w tym że wszyscy chcą być odbiorcami a nie dawcami emocji. kobiety raczej chcą być zdominowane ale są wyjątki zawsze nich się wypowiedzą dziewczyny

Moze byc wyzwaniem. Wszystko zalezy od tego co kto lubi i co na niego dziala.

Jakim wyzwaniem może być zdominowanie kogoś, kto chcę być zdominowany? :D to tylko spełnienie jego pragnień. Owszem, za pierwszym razem tak, bo to taka swego rodzaju utrata dziewictwa, ale potem ?... Jeżeli uległy chcę być zdominnowany, to będzie się podporządkować dość chętnie. A jeżeli będzie się celowo buntował to znaczy, że jest manipulatorem. Takim pseudo-uleglym, który aby realizować swoje seksualne upodobania wybiera sobie panią o podobnych preferencjach z góry w dużym stopniu wiedząc na co może liczyć w przyszłości.

Oczyiście że może to być wyzwanie, to że ktoś lubi być zdominowany, nie znaczy, że się zaraz podda. Zresztą jeśli tak miałoby być, to by się poddawał każdemu. Po drugie, zawsze jest granica do przekroczenia, więc wątpię, żeby mogło się to szybko znudzić....

Czy odczuwasz szacunek do kobiet? Czy uwazasz, że potrafią tak naprawdę zdominowac mężczyznę? Że potrafią być tymi, które decydują i wybierają, a nie tymi, które sa wybierane?

Moim zdaniem, to zależy od siły charakteru i pewności siebie danej kobiety

Fascynuje mnie męskie przekonanie, że to mężczyźni wybierają.:P Otóż zakochany facet jest bezbronny wobec swojej kobiety. Jest marionetką, którą może się ona posługiwać. Mężczyzna jest niewolnikiem swojej żądzy a seks zawsze był największą siłą i bronią kobiety, którą może ona kontrolować i używać do dowolnych celów.... Dlatego na tym polu zawsze kobieta będzie górą.

NocnyMotyl niekoniecznie choć masz rację, kobiety też się zakochują i gonią za facetami co o tym myślisz?

Jasne że ganiają, zresztą moim zdaniem, w tym klimacie chodzi o poczucie przynależnosci a nie seks

poczucie przynależności co masz na myśli możesz troszkę rozwinąć?

a już wiem sorry

Tak, osoby uległe - nie mówie tutaj o desperatach seksualnych których od groma - chcą czuć silną przynależność do osoby dominującej, sam akt dominacji i praktyki z nim związane pogłębiają poczucie intymności, zaufania i prznależności. Zarówno przynależnosci osoby uległej do dominującej jak i na odwrót. Posiadanie w przypadku osoby dominującej.

NocnyMotyl niekoniecznie choć masz rację, kobiety też się zakoch*ją i gonią za facetami co o tym myślisz? Myślę, ze są kobiety mądre i głupie, pewne siebie i zakompleksione. Natomiast z silną, atrakcyjną i świadomą swojej wartości kobietą, facet nie ma szans wygrać. Zdominuje ją wyłącznie wtedy jeśli ma ona taką fantazję...

Nie zgadzam się, mam doświadczenie z kobietami dominującymi, i one w głębi duszy są bardzo delikatne

Ależ ja się wcale na temat delikatności nie wypowiadałam.:)

Czy mozecie wytlumaczyc, w jakim wlasciwie sensie dominujaca. Odnosze wrazenie, ze kazdy ma co innego na mysli.

NocnyMotyl w drugą stronę zawsze są wyjątki. Świat jest tak skonstruowany że to faceci poszukują walczą. Jak zdominować kobietę?

Nocny Motyl, Ja wogóle nie uważam, żeby to była kwestia płci. Tu nie ma miejsca na tego typu dyskusje. Równie dobrze, facet, może być bardziej pewny siebie niż ta dominująca kobieta, jeśli ją zainteresuje i zaciekawi, ona bez względu na charakter będzie za nim podążać, więc automatycznie jest bardziej podatna na sugestie, sformuowania, a w efekcie może także polecenia a nawet rozkazy. I oczywiście w drugą stronę, mężczyzna równie dobrze może podążać emocjonalnie za kobietą. Więc kwestia płci nie ma tu znaczenia moim zdaniem