cykl menstruacyjny a dni plodne - prosze o nie usuwanie tematu!

hej dziewczyny! Mam nadzieje ze pomożecie mi rozwiać wszelkie wątpliwości. Każdy mój cykl do tej pory trwał 27 dni jednak ostatni miał 31 dni, przez co ostatnia miesiączkę dostałam 25.10, a powinnam dostać 21.10. Czy przez to ze ostatnio spóźnił mi się okres dni płodne mogły być w tym cyklu szybciej? Pytam, bo teoretycznie 1.11 nie powinien być dniem płodnym, jednak gdybym dostała okres w terminie, to 1.11 byłby już dniem płodnym... Co myślicie? Czy 1.11 miałam szanse żeby zajść w ciąże czy nie? Proszę Was o odpowiedzi :)

Jajeczkowanie ZAWSZE jest na 14 dni przed krwawieniem.

w okresie najbardziej płodnym.Licząc te 27 dni to jutro powinna być owulacja ale 1.11.11 jej nie było.

tak to wiem, tylko czy dni plodne nie beda teraz szybciej w zwiazku z tym ze dostalam miesiaczke pozniej?

po pierwsze dni płodnych się nie wylicza a wyznacza na podstawie obserwacji. Któż może wiedzieć, co się dzieje w Twoim organizmie po drugie to nieprawda, że owulacja występuje 14 dni przed @. Faza lutealna u zdrowej kobiety może trwać między 10 a 16 dni, a niekoniecznie 14

Właśnie mogą być później ale nie szybciej.Jak ty to sobie wymyśliłaś??Jak ci się cykl przesunął to owu będzie później ale nie wcześniej!!!

Zawsze na 14 dni przed.Jak wystąpi w tym 10 dniu to @ pojawi się szybciej jak w 16 to później

Teraz jesteś skąd taka teoria? Piszę jeszcze raz, że 10-16 dni. Każda kobieta ma tę fazę o konkretniej długości. U mnie jest to 12 dni. Zawsze 13 dnia po owulacji przychodzi miesiączka

mario bolucci --- a nie prawda :P bo ja mam około 16-17 dnia :D Wiem, bo prowadze obserwacje m.in. tempkę mierzę :D

a potem po ok. 12 dniach dostaje okres :D

Nie zgadzam się z opinią, ze owulacja następuje dokładne 14 dni przed okresem. Ja sama jestem tego dobrym przykładem. Wszystko zależy od organizmu kobiety, dlatego tak ważna jest samoobserwacja. Ja mierzę temperaturę, badam śluz a oprócz tego korzystam z testera owulacyjnego (afrodyta) dla potwierdzenia moich interpretacji.

jesli cykl byl dluzszy to owulacja byla pozniej a nie wczesniej... np 2,3 dni pozniej..

aha.. no i nie mylmy owulacji z dniami plodnymi... przeciez dni plodne to dni okoloowulacyjne (3dni przed i max 2 po) a owulacja sama to jeden dzien.. jeden moment w ktorym dojrzewa komorka jajowa, po jednym dniu obumiera i potem sie zluszcza wszystko to co sie przygotowalo na przyjecie ew.zaplodnionej komorki no i potem przychodzi @ tak?