POMOcy ! Kolano !

Witam, piszę bo chcę się dowiedzieć czy ktoś po rekonstrukcji acl miał takie same dolegliwości co ja . Mam 17 lat i jestem 2 mies. po rekonstrukcji ACL. Zacznę od początku. 02.02.11 r. na wf źle postawiłam nogę(grałam w kosza) i coś chrupnęło dźwięk który można porównać do łamania gałęzi. Nauczyciel od wf kazał mi zadzwonić po tatę żeby po mnie PRZYSZEDŁ ! i ja z tata POSZŁAM Z TĄ NOGĄ DO DOMU ! Ledwo doszłam. Na pogotowiu nie wiedzieli co jest zrobili prześw. i wsadzili na 2 tyg. w gips po 2 tyg. lekarz stwierdził że nic mi nie jest i że kolano boli bo rosnę ;-/ . Na drugi dzień miałam wizytę u Prof. Niedzielskiego z Łodzi, który tylko zobaczył kolano i powiedział ze trzeba koniecznie coś z tym zrobić i za 3 dni byłam już na stole w Matce Polce, po artroskopii okazało się ze mam zerwane więzadła :-( . Czekaałam 3/4 mies. na śruby i inne. 31.08 miałam rekonstrukcję. Wszystko było okej do czasu... Miałam chodzić o kulach przez 6 tyg bez obciążenia, później następne 6 tyg. z miakowym obciążeniem, alee.. po ok 3 tyg. odstawiłam kule, ale nie raz chodziłam z jedną. Teraz powinnam chodzić jeszcze 2 tyg. i zapomniałam dodać że chodzę w stabilizatorze oraz że miałam przeszczep z więzadła rzepki. Więc po 2 miesiącach spędzonych w domu wróciłam do szkoły i wszystko zaczęło się od piątku kiedy pod koniec dnia wchodziłam po schodach coś zaczęło mnie boleć w okolicach rzepki/pod rzepką(podczas wchodzenia po schodach) a kiedy szłam coś mnie w kolanie kuło :( Nie wiem co się dzieje. Mam pełne zgięcie i pełny wyprost. Proszę pomóżcie mi !

G***o!!!!!!!!!!!!!!!! Hehe!;)

ja miałem zabieg w kwietnia też rekonstrukcja acl z uzyciem śruby biowchłanialnej do tej pory nie mam pełnego zgięcia brakuje mi jakieś 5 cm aby dociągnąć noge do pośladka i w dodatku nadal nie czuje tego miejsca pod kolanaem gdzie było cięcie