dlaczego on nie chce u mnie jeść?

wstydzą się jeść przy innych

wstydzą się jeść przy innych nie chce mieć popsutych zębów

o jej, miesiąc się spotykamy jako osoby mające się ku sobie :D a wcześniej normalnie tak z raz w tygodniu wpadał ze znajomymi - ja mieszkam sama więc najczęściej u mnie były domówki, posiadówy wszelakie itd.

Najlepiej by go zabrać do restauracji.Wtedy będziesz widziała co je.Idź z nim na spacer,po pół godzinie powiedz że zgłodnialas i zapraszasz go tu i tu bo słyszałas że serwują tam dobre jedzenie.Ciekawe co zamówi?!

pewnie jest mocno zakochany i ma jeszcze motyle w żołądku.nie czuje głodu a nawet jesli to boi się że zwymiotuje.albo wstydzi się korzystać z toalety to też nie spożywa nic. ot co. 10 zeta za wyjaśnienie

@cham, a chyba tak zrobię :) wcześniej nie zwracałam uwagi na to, czy coś spożywa :D

gratisowo dorzuce jeszcze ,że może liczy na całowanie się z tobą i nie chce mieć nieświeżego oddechu a jak wiadomo herbata ma własciwości antyseptyczne

Mój narzeczony jak widzi na stole 5 schabowych to woli tego nie ruszać bo te 5 by zjadł sam.Mówi,że woli tego nie ruszać,bo tylko by sobie smaka narobił zjadając dwa. ups. To lepiej nie wychodz nigdy ze stadium narzeczeństwa, za 10 lat nie bedzie w stanie wstac z fotela....

ja takimi perełkami zwykle walę w realu :D to jest dopiero masakra :P

a sorry nie ten topik :P miało być u fiku ;)

zje coś u Ciebie to zrobisz mu loda z połykiem i nadstawisz kakao. Zobaczysz, będzie wpierniczał aż mu okruchy z gęby będą keciały. Nie ma za co, polecam się na przyszłość :P

ja kiedys tez wstydzilam sie jesc przy moim facecie :P myslalam ze glosno gryze i glosno polykam :P a przeciez to normalne ze jak przezuwasz czipsa to slychac :D jak z nim zamieszkalam to dopiero byl szok :D nie dojadalam:P jadlam poki on jadl (bo wtedy nie slychac moich odglosow :D) w dodatku jadlam w tempie 100krotnie zwolnionym co musialo debilnie wygladac :D wiec on zjadl swoje 5 kanapek a ja pol swojej :D i potem bylam glodna i musialam wcinac gdzies po kryjomu :D a teraz jem normalnie i sobie pomlaskam i bekne :P moze on tez sie wstydzi i mu w koncu przejdzie jak sie zblizycie bardziej :)

a w sprawie tego topiku - po prostu zapytaj faceta o przyczynę. może ma jakieś problemy z układem pokarmowym, choruje na coś etc.

a może po jedzeniu bardzo pierdzi i nie chce sobie siary narobić? nikt na to nie wpadł?

No nie wiem jak to będzie za 10 lat,jak narazie gotuje mu 2 lata i cały czas mieści się w te same rzeczy co dwa lata temu.Niektórzy tak mają,że jedzą za trzech a wyglądają jak patyki

mój ma tak samo. Mam tego dość.

Pomocy, zróbcie coś. Mogę podać jego nr, może ktoś przegada, bo mnie ignoruje.

Współczuję, daj nr to zadzwonię i zrobię mu kolację ze śniadaniem