Nie widziałem w Tobie osoby na całe życie ale widze potencjał

Po dłużej niż roku żwiązku, w którym nie do końca się nam układało czasem facet na pytanie aby stał się zdecydowany najpierw stwierdził, że moglibyśmy zamieszkać razem, a potem wyznał, że tak naprawdę nie widział we mnie nigdy osoby na całe życie, ale teraz widzi potencjał ? O żes.. i co ja mam sobie myśleć ? Łaskę mi robi czy co do jasnej choinki ?

Czy ktoś mi coś powie, bo czuję się jakby ktoś mnie przejechał walcem , albo przynajmniej z bejsbola pociągnał.

ee widzisz jak to jest lepiej nie poznawać takich facetwów

No widze, jeszcze teraz moja głupi makówka się zastanwia czy z nim zerwać czy nie ? Kazałam mu przemyśleć parę spraw, ale on chyba nie widzi potrzeby wogole zadnego powaznego zwiazku, a moze to reakcja obronna na moje marudzenie. Jestem teraz taka zła.... ech...

Zastanwiam sie czy to nie jeest reakcja obronna faceta? Bo on tak zaczal gadac jak mus ie kazalam zastanowic nad swoim zyciem i postepowaniem i niezdecydowaniem. I pewnie bał sie ze go zostawie. Bo wczesniej rozmawialismy o wspolnym zyciu i ze on moglby si eprzeprowadzic tak zeby ze mna mieszkac jakbym sie zdecydowal aprzeprowazic do niego do miasta ...

nikt mi nie pomoże ? Tyle tu ludzi piszących a nikt ni ejest w stanie wspomóc jakoś ? :(