co jest grane?

Do pracy dolaczyl do nas nowy facet. Zachowuje sie dziwnie. Gapi sie na mnie,smiejac sie jednoczesnie i mowiac cos do kolegi obok. Ciagle czuje sie obserwowana. On ciagle zaciesza. Ja ogolnie podtrzymalam to pierwsze spojrzenie,bo probowalam wybadac o co mu chodzi. No i tak sie gapil i zacieszal,ze zburzyl mi pewny grunt pod nogami,bo mi adrenalina skacze jak on jest w poblizu i nic nie moge na to poradzic. W moim zyciu nie ma miejscu na romanse ja mam rodzine. Poslalam mu wiec kiedys znaczace spojrzenie wlasnie w momencie kiedy chcial do mnie zagadac. Usmiech w jednej chwili mu zniknal z twarzy,spuscil wzrok i sie nie odezwal. Jestem dla niego wredna i staram sie unikac jego obecnosci. No i facet chyba zaczyna stosowac jakies inne sztuczki. Liczy,ze wzbudzi we mnie zazdrosc i flirtuje ze wszystkim co sie rusza i patrzy na moja reakcje. Czuje sie jak kroliczek doswiadczalny:/ pytanie jest proste. Co zrobic,zeby chemia,ktora czuje miedzy nami zniknela? Troche mi obecna sytuacja przeszkadza.

jak to?

tak,ze niby sie zakochalam. Nazwalabym to raczej zauroczeniem albo wlasnie chemia po prostu. Nie mozna kochac kogos kogo sie nie zna wogole.

moze odejde z pracy i bedzie swiety spokoj.

bananowa cipo! juz pisalam,ze mam rodzine czyli meza i dziecko. myslisz,ze ja naprawde moge mu sie podobac czy to tylko moje zauroczenie tak wyolbrzymia jego zainteresowanie moja osoba?

czuje sie jak kretynka.

Dewiant?

Być może to neoszaman.Lub postac z innego wymiaru, która tu inkarnowała w ludzka postac.Czy nie zauważyłaś może czegos podejrzanego po godzinach pracy. W drodze do domu nie czujesz się obserwowana lub śledzona?

A w domu.Np nocą?Nie czujesz gorąca i czyjejś obecności.Jakieś dziwne sny.O wędrowce w przestrzeni kosmicznej?

Czasem zdarza mi się odbywać wędrówki astralne ale wg mnie On nie ma na to wpływu.Przy powyższych podejrzeniach się zastanawiałam nad tym ale raczej nie bo nie wyczuwam pola energetycznego. No chyba że On prowadzi jakaś grę i celowo je wyłącza.Czeka na odpowiedni moment.W snach by to raczej wyszło.

Będziemy zarywać nockę zarywając siebie ok ok :):)