Brak własnego mieszkania mnie dobija

haruję jak wół a i tak nie będzie mnie pewnie prędko stać nawet na małą klitkę!

Zycie ... nikt nie mowil ze bedzie latwo... Nie ty 1

do czterdziestki prawie nie miałam własnego mieszkania w sumie jeszcze 18 lat nie będę miała, dopóki hipoteki nie spłacę nigdy nie był to dla mnie jakiś szczególny problem

a ile masz lat?? ja 38 moj maz 43 i nadal brak chaty i zadnyh perspektyw

a dla mnie był.. i jest tułac sie i wypirdalac po 17000 na wynajem..

mnie też to dręczy :(

Mam 21 lat. Pracuję ciężko - zarabiam średnio, ale bez umowy na razie. Uczę się, marzy mi się praca która pozwoli mi na spełnienie tego marzenia ale jakie są szanse? Marneee.Mieszkania drogie, zarobki niskie.. Rodzice mają dużo, jednak pewnie nic nie dostanę. A jeśli już, to nieprędko (podły ojciec) ... Sama dłuuugo będę się dorabiała jakiegoś kąta..

no to naprawdę ważne być na swoim ja odżyłam gdy weszłam do swojego! mieszkanka :) piękne uczucie

ważne dla Ciebie co nie znaczy, że ważne dla mnie np. pewnie, że fajneij jest mieć niż nie mieć, tak samo jak wiele innych rzeczy, ale żeby brak kąta na własność mnie dobijał? bez przesady...

zazdroszczę, na mnie brak mieszkania działa co najmniej ŹLE potrzebuję 150tys na mieszkanie o raz z 30tys na samochód. W sumie około 200tys:D A mam około 5 tys:P Brakuje nieco :P

marzyłabym o mieszkaniu za 150 tysięcy, a niestety musiałam wziąć kredyt na 500 i na samochód już nie starczyło...trzeba będzie zarobić :)

Wow,to porządne mieszkanie! Mi wystarczy takie średnie, tak na początek..ech.. ale za tę kwotę całkiem ok lokum kupiłabym... :) Dla mnie całkiem w porządku:)