palenie w ciazy....palila ktoras z was????jakie sa wkoncu teorie.....

jedni mowia tak drudzy srak!! jedne kobietki pala i nic sie niedzieje inne pala i sie dzieje jest wgl jakis limit palenie?? bo np jesli kobieta w ciazy rzuca to sie wkurwia jest na glodzie...i to tez szkodzi dziecku ale znowu jak pali to tez zle.. jak to wkncu jest?

?

czy moge sie dopuscic do jednego papierosa dziennie bedac w ciazy?? jestem naprawde ciezka palczka

zazwyczaj lekarze zabraniaja rzuceia palenia tak od razu.mysle ze najlepiej jest zrobvic limit 2 papkierosy dziennie az w koncu jna dzien zadnego nie zapalic.jedno jest pewne,jak tobie szkodza papierosy tak samo i dziecku.trzeba to wziazc pod uwage.nie kazdemu sie trafi zdrowe dziecko a potem jest tylko placz i zastanawianie sie co by bylo gdybym nie palila.

wlasnie wiem, ale tez mnie to stresuje jak niepale niecagnie mnie az tak, ale jak nadejdzie mnie ochota to wrrr coprawda dopiero co sie dowiedzialam ze jestem w ciazy za niedlugo do lekarza mam na 11 ( umnie 10 uk) i sie zapytam tutaj sa darmowe nikoretki itp moze mi cos dadza mi sie wydaje ze tez najlepiej sie ograniczyc chocizby do jednego dziennie a pozniej wogole ale sie jeszcze zapytam

nie jakies nikoretki to ma w sobie nikotyne i jeszcze bardziej szkodzi dziecku:o zadne nikoretki ....silna wola i ograniczenie.negatywne mysli zastopic tym ze bedziesz miec dziecko i chcesz je zdrowe!!! limit a potem juz rezygnacja i po sprawie.ja tez jestem palaczka...ciezka.wiem co to jest glod papierosowy ale jakbym byla w ciazy na pewno bym ograniczyla a potem rzucila calkowicie a najlepuiej nto bym chciala zeby mnie sama odrzucilo.

mnie nawet tak nieciagnie jak pisalam wczesniej pogadam z lekarzem co i jak ale rzeczewiscie rzucic rzucic rzucic!!!!

ja byłam w tej komfortowej sytuacji że od samego początku ciąży żadne używki mi nie smakowały mimo że przed ciążą paliłam a i na imprezach alkoholu nie odmawiałam ....a tutaj nagle sam zapach papierosów powodował u mnie mdłości chociaż nie powiem brakowało mi papierosa i nawet po niego sięgałam ale wystarczyło że raz się sztachnęłam i już mogłam lecieć do ubikacji rzygać tak samo było z alkoholem w sumie cieszę się że tak wyszło ja miałam cesarskie cięcie po porodzie rana goiła się szybko bez powikłań .....ale ze mną na pokoju leżała dziewczyna która całą ciąże paliła dziecko urodziło się z niedotlenieniem i lekarz stwierdził że dużą przyczyną było palenie matki czy to dziecko dziś jest zdrowe nie wiem ale było z nim kiepsko....prócz tego ona również miała cesarkę i dostała po zabiegu kaszel który spowodował że musieli ją zszywać od początku bo szwy nie wytrzymały rana ropiała i tutaj też lekarz stwierdził że kaszel powstał w wyniku palenia papierosów reakcja organizmu na znieczulenie plus nikotyna zalegająca w organizmie

Po prostu ogranicz ile jesteś w stanie. Nie przejmuj się tak. Znam kobiety które paliły paczkę i więcej i mają zdrowe piękne dzieci. Dawniej większość kobiet paliła.

Ja słyszałam od 3 lekarzy. NIE PALIĆ I RZUCIĆ OD RAZU. a JAK CIĄGNIE BARDZO TO KUPIĆ PASTYLKI (NIE PLASTRY). Nikotyna nie zaszkodzi aż tak bardzo jak substancje smoliste w dymie. I bzdurą jest teskt żeby nie rzucać od razu. Sama paliłam 3 paczki dzienie. Jak się dowiedziałam ze jestem w ciąży nie zapaliłam ani jednego. Więc można. Fakt ratowałam się nikotyną w pastylkach, ale gadaie że się nie da jakoś do mnie nie przemawia.

ja myslalam o gumach do zucia

Gumy też mogą być. BYleby nie plastry, bo ciągle dostarczają nikotynę.

gumy nie maja nikotyny? i ogolnie nie szkodza? a to ciekawe. powodzenia autorko;)