Jak uwieść pana SKORPIONA?

Witam czy ktoś tu jeszcze zagląda?chciałam się dowiedzieć czy może ktoś doświadczył, może wie jak się uporać ze" zdradą" skorpiona?czy "cicha msza" i obraza ma sens? by zdobył na nowo, pokazał że mu zależy? czy być nie dostepną z urażoną dumą czy robić z siebie ofiarę? rozwód w grę nie wchodzi mamy dziecko małżeństwem jesteśmy od 2 lat w chwili obecnej odezwał się do swojej byłej i nie wiem czy by jej zaimponować czy też naprawdę pisał rzeczy niestworzone oraz całą prawdę co dzieje się w małżeństwie jaki to on biedny ze kłótnie i że żałuje ślubu bo ona jest wciąż w jego sercu mi mówi że to nieprawda i nie wie czemu tak pisał? doradźcie co dalej?!:(:/

Nie uporasz się ze zdradą skorpiona. Nie można na nim wymusić, zrobić coś, żeby nagle nie zdradzał. Taki typ. Ja myślałam, że przy mnie się zmieni. Naiwna byłam, zdradzacz i k**wiarz jakich mało, kłamca perfidny, skrzywdzony w młodości chyba teraz mści się na kobietach, nie kocha ich tak naprawdę, tylko rani tym że zalicza inne podczas związku. Kretyn bez serca, ubogi człowiek. Szybko mi przechodzi, nie będę po takim się umartwiać. I wydaje mu się, że jest nie wiem jak świetnym facetem. Biedak

oj widzę że straszne doświadczenia masz! cały czas ból i żal gdzieś w środku...ja mam straszny żal ale sytuacja jest zupełnie inna jest to mój mąż nie chłopak mamy dziecko wiem że najlepszą ucieczką jest odzew do byłej i wylewanie łez jaki to ja jestem nie szczęśliwy że się kłócimy że dziecko jest, stres, mniej seksu, a do tego strata pracy i trudne początki w nowej. tylko dlaczego te użalanie się byłej zeszło na tor,- "że tęsknie za tobą, chcę się przytulić żałuję ślubu, myślę co zrobić żebyśmy byli szczęśliwi ja ty i moja córka!, że mam żonę której nie kocham, i przy niej inaczej serce bije. Kto zdrowy na umyśle pisze takie rzeczy swojej byłej następnie przeprasza żonę mówiąc że pisał to co ona chciała zapewne usłyszeć by jej zaimponować, zawsze chciała go odzyskać. Spotykali się niejednokrotnie za moimi plecami i kłamał że był sam z córką na spacerze a spotykali się w 3. !!! w głowie mi się to nie mieści. Nie można swoich problemów rozwiązywać w domu?! po jakie licho jeździł tam a nawet już, to po co pisał żeby które tak bolą i w których kłamał też ją bo twierdzi że tak nie jest że jest szcześliwy że kocha rodzinę i nie chce jej zmieniać, przez to że czół się zaniedbywany, olewany i wszystko było ostatnio na niego czuł się zagubiony. z jednej strony jako"samca" go rozumiem ale z kobiecego punktu widzenia krew mnie zalewa na samą myśl boję się że bedzie się to powtarzać, jak to rozumieć , jak wy to widzicie? co robić , co myśleć jak z tym żyć?!:(:/

Bo to jest taki nieszczęśnik, zawieszony między powiedzmy dwoma kobietami i jedna i druga są mu powiedzmy bliskie, nie potrafi podejmować zdecydowanych kroków w życiu osobistym, nie wie czym to może grozić, takie kombinacje, kieruje się tylko i wyłącznie swoim dobrem, jak tu siebie uszczęśliwić, egoista. Nie bierze odpowiedzialności za to że w związku dzieje się gorzej, woli ucieczkę i użalanie się, że żona nie taka jak na początku, rutyna, obowiązki, prawdziwe życie go przerażają. Trudny przypadek. Musisz być konsekwentna. A to że kłamie? :) to normalka u takich. Lubią się w kłamstwach gubić i ich to nie przeraża, brną w nie dalej, ehh

jakieś pomysły i sugestie jak zwrócić na nowo uwagę męża na siebie , jak sprawić by się nie nudził? co robić by zadowolić skorpiona?czym mu imponować? jakie macie Panie pomysły a może jakiś Pan skorpion wię wypowie co lubi i czego oczekuje od kobiet.

Kochana jak najdalej od skorpiona jak najdalej bylam z nim 8 lat od pol roku mnie oszukiwal, lecial na dwa fronty mi wmawial ze to ja ta zla, zazdrosny az wyszlo szydlo z worka ze inna na nk jest z nimw zwiazku od pol roku hehe mi wmawialm milsoc boze jak ten czlowiek mnie zranil skorpiony to najgorszy znak zodiaku egoisci i tylko seks i seks jeszcze zeby zaspokajal to tylko mysli o tobie aaaaaa

Ja jestem zodiakalną wagą on skorpion. Cztery najlepsze lata wspólnego życia za nami i jeszcze więcej przed. Jest fantastycznym facetem. Nikt nigdy mnie tak nie kochał i nie traktował. Mieszkamy razem od roku i nie licząc drobnych sprzeczek ani razu się nie kłóciliśmy. W łóżku jest bosko. Romatyczny jest niesamowicie. Mogę wymieniać godzinę. Bo nie chodzi o to kto jest spad jakiego znaku a o to jakim jest człowiekiem do tego dochodzi dobre porozumienie w związku i można być z kim się chce!

gdzies tu zreszta jest moj topi dodam ze zaszla z nim w ciaze mial i mnie i ja hehe u mnie na chwile na noce znikal u niej :D nie pasowalo mi cos i pare razy sprawdzalam czy jest w domu nie bylo go wyzwal mnie od szmat dziwek ktora mu nie ufa buahaha a on taki wierny nie radze bedziesz cierpiala a wierz mi szkoda czasu

To co mam zerwać bo jest skorpionem i trzeba jedną miara brać bo działają schematycznie? Ja tam wiem, że jest nam dobrze i tyle :)

nie poprostu uwazaj i badz czujna u mnie tez tak bylo naprawde nie jestem zbyt ufna a on tak potrafil zrobic ze bylam pewna ze jestem tylko ja a naprawde naiwniara nie jestem

dziewczyny my jestesmy małżeństwem mamy dziecko? jak po prostu mam uciec!? jak? jak najdalej? skoro już w tym brnę narazie była taka jedna sytuacja nie chcemy się rozwodzić, kocham go strasznie kocham nasz sex jestem zodiakalnym baranem pierwszy raz taka sytuacja że nawalił zapewne nie ostatnia ale muszę znalejść sposób na męża a nie uciekać do prawnika poradzcie coś może? a nie ucieczkę boli strasznie to co zrobił myśli kotłuja się w głowie pisał że żałuje ślubu mi mówi że kocha nie chce rozwodu przyznał sam że jest miękki na kobiety podnosi mu to ego, ale trzeba z tym jakoś żyć jestesmy 2 lata po ślubie mamy dziecko. nie mogę tak poprostu uciec może jest jakiś sposób na nich? częsty sex?tak to przecież lubią... być nieodkrytą, tajemniczą, mieć "swoje" życie sprawy , pozwolić mu zatęsknić i sprawiać by brał nas nie zawsze całymi garściami żeby miał wrażenie że musi coś wciąż i wciąż zdobywać... jak myślicie? doradzcie coś realnego a nie ucieczkę? hmm...

Tak naprawdę to nigdy nikogo nie można być pewnym. Nawet samego siebie :)

Mężczyźni-Skorpiony posiadają bardzo swoisty, kontrastowy charakter. Z jednej strony są czarujący i interesujący, a z drugiej brutalni i okrutni. Nie znoszą krytyki. Świat postrzegają jako agresywne środowisko, dlatego nieustannie są napięci oczekując uderzenia. Posiadają silnie rozwiniętą potrzebę obrony i opracowują całe systemy ochronne. Jeśli ktoś ich atakuje, są gotowi do każdej odpowiedzi. Istnieją dwa typy mężczyzn-Skorpionów. Pierwszy to światowiec otwarty i wolicjonalny, drugi chytry, podstępny, działający zza węgła, idący do swego celu okrężnymi drogami, jeśli nie ma możliwości działania wprost, w sposób jawny. Pierwszy typ zawsze wierzy w swoje siły, wszystko osiąga własną pracą, nikogo się nie boi, działa prostolinijnie i wprost. Z reguły ten typ mężczyzn znajduje swoje miejsce w wojsku, policji i w kryminalistyce. Jego prostolinijność i bezceremonialność przejawiają się także w relacjach rodzinnych. Zdrada żony jest wykluczona, jako że przechodzi ona całkowicie pod jego wpływ, staje się jego własnością i powinna całkowicie podporządkować się mu we wszystkim. W domu panuje atmosfera „wojskowa działa prawo rozkazu i wymuszenia, a każdy sprzeciw jest natychmiast likwidowany. Ten typ mężczyzny widzi wszystko dosłownie „na wylot. Każde oszustwo, każdą zdradę ze strony małżonki potrafi stłumić w zarodku. To swego rodzaju Otello naszych czasów. Drugi typ mężczyzny-Skorpiona jest bardziej skryty, działa „zza węgła, tajnie. Zawsze osiąga swój cel. Tam, gdzie nie można działać jawnie, prowadzi ataki z ukrycia. Jego dusza z reguły jest głęboko ukryta przed innymi, ma mnóstwo „tajemnych zakamarków, których istnienia nikt się nawet nie domyśla. To człowiek o „podwójnym dnie wszystkie jego uczucia, namiętności i przeżycia zazwyczaj są schowane za „siedmioma zamkami, ale przed nim niczego nie sposób ukryć, o innych on wie wszystko lub prawie wszystko. To urodzony „wywiadowca, prawdziwy skarb dla kryminalistyki. Małżonki tych mężczyzn dobrze wiedzą, że przed nimi nic nie można ani ukryć, ani zataić. Mężczyźni-Skorpiony są pracowici i chętni do działania, posiadają żelazną wolę. Aby osiągnąć swoje cele nie cofają się przed niczym. W gniewie są straszni, mściwi, nie znoszą porażek i nie cierpią, kiedy się na nich naciska. Swoich wrogów i konkurentów widzą na wylot i z łatwością znajdują ich czułe punkty. Nie szukają ratunku w iluzjach i samodzielnie wyplątują się z każdych życiowych komplikacji. Najważniejszym sędzią jest w ich przypadku sumienie. W miłości Skorpiony są namiętne do głębokiej starości. To potwierdzają wszystkie kobiety, które znajdują się z nimi w bliskich i intymnych relacjach.

ale można spróbować mieć jakieś sposoby na ten typ człowieka żeby sprawić że związek stanie się przyjemniejszy dla obu stron?

wg mnie nie ja uwazam ze oni maja powazne zaburzenie emocjonalne,pisalam wczoraj na topiku ze zdradzil mnie kompletnie nie dawal po sobie poznac kompletnie jak to sie wszystko wydalo mialam ochopte sie zabic i dalej w to nie wierzylam, a on na spokojnie do mnie mowil przeciez nic sie nie stalo wiesz tak chocby to bylo normalne a jak jeszcze rownie spokojnie mi powiedzial ze zalał ta laske to stwierdzilam ze ma naprawde powazne problemy emocjonalne. do teraz nie umiem sie pozbierac niestety. tym bardziej ze jestem wuerna uczciwa i megawrazliwa rybka. zdradzil z baranem odszedl do niej. kiedys tez mnie z baranica zdradzil

Suthlu _ nie wiem czy czytałeś/czytałaś mój post powyżej jak wygląda sytuacja i jak do tego doszło, porada, od osoby która byla ze skorpionem...jak sobie z tym poradzić a nie uciekać?

Kochana ale raczeh sobie z tym nie pordzisz mozesz mu tluc do glowy on to przyjmie niby do swiadomosci przez jakis czas bedzie cudownie a potem zas to samo naprawde oni sa obrzydliwi

tradycyjnie uwieść - zrobić lache z połykiem - jest twój!

MonikaLat25_ ale byliście parą? nie małżeństwem? mój też pisał jej rzeczy nie stworzone cieszę się że odkryłam to na poziomie rozmów bez czynów, co prawda proponował jej sex mówił że mnie nie kocha i żałuje ślubu tak jak wyżej pisałam jestesmy 2 lata po slubie mamy dziecko nie wyobrażam sobie rozwodu choć przyznaję że przeszło mi to przez głowę gdy się o wszystkim dowiedziałam oczywiście przypadkiem bo kłamał na potęgę że jedzie do rodziny do pracy a jechał do niej zawsze jak tylko miał po drodze nawet z moim dzieckiem w 3 sie spotykali, oczywiscie jak proisłam o wyjasnienia zamilkł zbity pies bez tłumaczeń "nie wie" czemu tak zorbił najprawdopodomniej pisał jej to co chciała usłyszeć zawsze chciała go odzyskać powiedział że nie mógł by dosłownie zdradzić a pisanie takie podnosi mu ego i daje mu radość było miedzy nami nie tak wykorzystał moją nie moc siedzenia z dzieckiem w domu i to że ostatnio były drobne kłótnie i sprzeczki nienawidze go za to a mieszkamy pod jednym dachem mamy rodzinę nie mogę tak poprostu odejść...

narzeczenstwem osiem lat. ja do teraz cierpie jak o tym wszystkim pomysle bo 1/3 zycia mu poswiecilam ciezko sie pozbierac naprawde. wierze ci bo moj zniknal na miesiac hehe wiesz niby ciezka praca czesto wyjezdzal to wierzylam ufalam jak slepa kura :( on byl z nia w zwiazku i ze mna jednoczesnie mnie zabieral na weekendy w gory i wyznawal mi milosc pewnie jej robil to samo... czuje sie do teraz bardzo upokorzona probowalam z nim rozmawiac nie wracac ale porozmawiac w koncu 8 lat to tak jakby do niego to nie docieralo ja uwazam ze potrzebuje dobrego psychologa ale on jest taki zawziety wredny io zawsze ma racje wiec na zadna terapie i tak by nie poszedl i jak ktos wyzej napisal on mysli ze jest zajebisty a z perspektywy czasu zalosny i oblesny; lepiej traktuja mnie koledzy niz on przez te wszystkie lata; przez niego tylko stracilam na wartosci, przytylam bo mialam depresje i zostalam upokorzona... niestety :(

hehe nie z miasta ;p

kobieta najbardziej kocha takiego, który ma ją głeboko w d. i traktuje jak przedmiot - wiem z doświadczenia. Jak szanujesz i dbasz o nią to ona ciebie olewa i w końcu mówi: nigdy nie kochałam tylko wykorzystywałam dla kasy! A potem dowiadujesz się, że jej kolejna"prawdziwa" miłość to koleś z dawnej klasy, na którego wcześniej nawet by nie splunęła, ale teraz jej imponuje - bo obiecuje naleśniki ;-)

japoprostu chce ostrzec naprawde kupe lat spedzilam z tym czlowiekime, dla niego wszyscy sa wazni tylko nie partnerka, ciebie ma zdobyl uwiazal i moze robic co chce. mowie ci mielismy krysyz a on zamisat przyjsc pogadac juz bzykal i jezdzil do innej a podobno tak mnie kochal obludni klamcy fuj

ojj to tyle dobrze że mój powiedział że chętnie do psychologa pójdzie bo nie wiem jak sobie tym poradzić ale nie chce mnie już krzywdzić, zapewne domyślasz się że nie wieże że nie skrzywdzi i nie chce krzywdzić ale może psycholog pomoże, trzeba wygospodarować czas i pojechać prawdę mówiąc od kilku dni po tej sytuajci jest rewalacyjnie ja zrozumiałam że nie lubi monotonii, że obiad i ciepłe kapcie to nie wszystko że do przesady uwielbia sex, tajemniczość niepewność i chęć ciągłego sdobywania i władzy nad kobietą, czuję że robię coś ponad moje siły, uwielbia szarpać mnie za włosy , i przez zęby powiedzieć jesteś tylko moja i nie ma żadnych tajemnic mów gdzie idziesz/jedziesz ja z cynicznym uśmiechem jak puści mówie żeby nie był taki pewny i ulatniam się za drzwiami ledwo odjadę z pod domu mam telefon "dziewczynko nie tak się bawimy wieczorem pokaże ci kto rządzi" , skorpiony to uwielbiają! to jest dobre co jakiś czas nie zawsze to samo, a to ponad moje siły jest tak codziennie od kłótni jest rewelacyjnie nie powiem ale wiem że to nie ja gram kogoś kim nie jestem zeby go utrzymać przy mnie co prawda lata za mna jak pies wiem że wtedy niema czasu na inne na tamtą bo w domu kobieta owiana tajemnica, czeka na niego w łóżku a jak nie czeka to jest w stanie przekopac pół miasta gdzie jestem i "wywlec" do łóżka do auta gdzie kolwiek byle dziko i pruderyjnie zastanawiam sie jak długo w takiej szopce można życ żeby nie uiekał od żony od nudy nie szukał pocieszenia itp. od ciężko z tylmi Panami Skorpionami

nie wiem kochana probuj moge tylko zyczyc powodzenia....

MonikaLat25 Jak ja doskonale Cię rozumiem.. kłamał do samego końca. Z tym że ja dałam drugą szansę, ale skrzywdził mnie ponownie. Jestem świeżo po definitywnym rozstaniu, bolesnym, bo jego barwna osobowość robi naprawdę wodę z mózgu, nie pozwala zapomnieć tych pięknych chwil, tych wszystkich zalet, a niewątpliwie skorpiony mają niesamowity czar wewnętrzny. Że na koniec jak okazuje się skończonym sk**wielem, tak trudno to zrozumieć i mieć go za śmiecia, ale nieźle mi idzie

Florka skorpionka Ales ty durna babo :O '' twoj '' skorpion ma cie tak naprawde w dupie :O potraebuje cie tylko do jednego kiedy mu sie nudzi , brak szacunku czyli jestes dla niego taka szmatka do wytarcia butow .

Te niektóre (bo pewnie nie wszystkie) skorpiony to jakieś ofiary losu, targane niepewnością, tragiczne postacie. Jeśli ma już stabilizację i pewność, bezpieczeństwo, miłość kochanej kobiety, to nudno im, więc szukają adrenaliny, nieznanego wśród innych panienek, co nie trwa długo, kumata partnerka szybko go przejrzy. Potem skamlenie, jaki to on głupi, biedny, nieszczęśliwy, obiecanki cacanki, jak to tylko tą jedną kocha i znów z podkulonym ogonem chce wrócić, aby za jakiś czas znów... i tak w kółko. Debile

zagadzam sie z Toba w 100 %:)

na 'Wind of change'