czy mialyscie problem po zmianie mleka z 1 na 2?

mój syn jakoś nie robi kupki jak powinien i mi się wydaje ze to po zmianie mleka ,miałyście podobnie?mój syn ma jakby zatwardzenie i zielona kupkę.

U nas nie bylo żadnego problemu ze zmianą mleka. Jak ma zatwardzenie daj trochę surowego jablka albo sok jabłkowy tylko taki wyciśnięty a nie kupny.

U nas też nie było problemów jednak sa dwie podstawowe zasady , 1 zasada to : mleko 2 ma być takie samo jak 1 (rada mojej pediatry) 2 zasada to stopniowe przyzwyczajanie do mleka 2 a robisz to tak: Najpierw podajesz jedną kobiałkę mleka2 a reszta kobiałek mleka1 i tak przez dwa dni , po dwóch dniach zwiększasz o jedną kobiałkę i tak co dwa dni aż dojdziesz do 5 lub 6 kobiałek mleka 2. Nigdy nie daje się odrazu całej porcji dwójki bo jednak konsystencja i skład jest trochę inny.

Skoro mały ma zatwardzenie i robi zielony stolec to znaczy że ma kłopot ze strawieniem nowego mleka i najlepiej jak będziesz podawać mu stopniowo tak jak pisałam albo jak chcesz to podaj większą ilość ml wody w stosunku to ilości kobiałek mleka (np o 30 ml więcej wody wobec kobiałek) choć jednak najlepsze jest to stopniowe przyzwyczajanie. A tak z ciekawości zapytam, jakie mleko podajesz i czy to mleko ma szczepy bakterii? Ważne też żeby woda nie była za gorąca jak wsypujesz mieszankę (musi mieć ok 40 stopni) bo w innym wypadku te bakterie giną i wartość mleka się obniża i nie działa już tak korzystnie na trawienie. Ja od początku stosuję Hipp Combiotic .

U mnie problemu nie było A nie zrobiłam jak poprzedniczka Wyszło tak,że nie miałam juz mleka 1 i nie było gdzie kupić więc od razu podałam 2 I wszystko bylo ok:)

Ja też nie mieszałam. Skończyła się jedynka to podałam dwójkę od razu. Ja jeszcze zmieniałam z nutramigenu 1 na bebiko 2 :P

i tak poradził mi lekarz . Podał mi dwie możliwości, albo tak jak pisała tu autorka albo poprostu jedna porcja mleka2 przez dwa dni a po dwóch dniach dwie porcje mleka 2 i stopniowe zwiększanie. Fakt to prawda że jak dziecku służyło mleko jednej marki to należy kupować dójkę tej samej marki by nie zmuszać żołądka do przyzwyczajania się do nowego składu. Skoro synek autorki ma problemy to tym bardziej radzę mieszać mleko , nie każde dziecko tak super reaguje na zmiany i dlatego zaleca się z ostrożności stopniowe podawanie nowego mleka.

Ja rodziłam w Niemczech i położna jeszcze w szpitalu mówiła nam że po 6 lub 7 miesiącu mleko takie samo jak jedynka podajemy stopniowo i tak też robiłam a w Polsce jak przyjechaliśmy pediatra uznała że nie ma co się "cackać" :D...wybór jak zwykle należy do matki a tu skoro malec ma wrażliwy żołądek to opcja jest jedna .

No ale jak mu już dłuższy czas podajesz tą 2 to moim zdaniem nie ma co wracać do 1 teraz. Jak długo autorko dajesz dziecku to mleko 2? Moze on po prostu nie toleruje 2 tej marki? Bo to nie prawda ze jak 1 bylo super to i 2 będzie. Moja córka na nutramigenie 1 byla ok- zero problemów, a na 2 zaczeła ulewac i wymiotować. Zmieniliśmy na bebiko. Syn zrobil dokładnie tak samo. Przy najmlodszej nie eksperymentowalam tylko jak się skonczyla 1 od razu kupilam bebiko.

początku się miesza . Wystarczy że w mleku 2 jest więcej tłuszczu a także naturalnego zagęszczacza i początki zazwyczaj są takie że zanim żołądek nauczy się trawić bardziej syte mleko to trzeba podawać stopniowo aż będzie wysyłał więcej kwasów trawiennych bo w innym przypadku naraz się go obciąży i pójdzie dziecku nadwyżka kalorii w ciałko , pozatym niekażde dziecko odrazu zaakceptuje to że mleko jest gęstsze. Moja córka miała podawane stopniowo i było ok ale raz teściowa podała jej dwie czyste porcję mleka2 jak została z małą na kilka godzin i efekt był taki że tesciowa mi mówi że mała się pręży a do tego nie chce już nic oprócz mleka a wczesniej po godzince od podania mleka jadłą marchewkę lub jabłuszko, poprostu zasyciła ją naraz a mała tego dnia nie zrobiła ani jednej kupki gdzie normalnie do 3 lub 4 robiła więc może taki sam problem z tym trawieniem ma autorka tematu.

trzeba tylko mieszać te mleka na początku i stopniowo z przewaga na to na które sie zmienia ,trwa to około tygodnia zanim się całkowicie przejdzie-jestem specem w przechodzeniu bo przechodziłam to 20 razy.))) eh zazdroszcze ci tych problemików Duże dzieci to juz mega problemy eh..fajnie było miec takiego bobaska.

przepraszam ze dopiero teraz opisuje a wiec przechodzę na 2 stopniowo czyli mieszając,mój syn tez jadał papki tzn marchewka itp.ale właśnie zaczęły się te kupki i zaprzestałam podawania mu tych dan chociaż bardzo lubił no ale kupka taka sama możne mniej twarda bo przed tem byly naprawdę jak plastelina i to mnie zmartwiło wiec teraz tylko mleko i pierś ale kupka trochę rzadsza ale nie taka jak powinna wiec myślałam ze możne to zmiana mleka ja używam bebilon 1 i teraz 2 sama nie wiem co myśleć o tych kupkach na ta dzisiejsza czekałam 2 dni a zawsze robił regularnie jutro spróbuje podać jabłko starte zobaczymy

Moja po papkach też miala plastelinowe kupy. Po jakimś czasie jej się unormowały i nie byly już aż tak twarde. Myślę, ze to trzeba po prostu przetrwać. Jesli nie plącze, nie napina sie jakoś specjalnie krzycząc przy tym to chyba jest ok. Po prostu uczy się trawić coś innego niż mleko i stąd zmiana konsystencji kału. Jabłko możesz podać. Ewentualnie w słoiczku są też suszone śliwki dla niemowlaków. Nie pamiętam jakiej firmy.

wiosenna mamo czyli te jego kupki po papkach plastelinowe to normalne?a jak długo?bo ja się naczytałam ze właśnie to nie jest normalne i trzeba przestać podawać ten pokarm bo dziecko jest jeszcze nie gotowe na takie jedzenie.ach sama już nie wiem ale wiem ze jadał chętnie tylko te kupki jak robił to się prężył.a to ze jest zielona ta kupka to mi sie wydaje ze dlatego ze karmie piersią bo zawsze miał trochę zielona.

aaa no to wiesz- ja nie wiem bo nic nie czytałam. Stwierdziłam ze tak ma być i dawalam dalej. Po 2-3 tygodniach wszystko wrocilo do normy. Teraz jak dam za dużo miesa w ciagu tygodnia albo ryżu to znów się robią plasteliniaki, ale potem daje wiecej owoców i warzyw i jest ok. Córka kuzynki jest w zasadzie na samym mleku plus papka z dyni (nic więcej nie chce jesc) a kupy robi twarde- takie bobki, i to raz na kilka dni wiec to chyba nie oznaka ze dziecko nie jest gotowe. Moim zdaniem jak nie plącze że boli to znaczy ze jest ok. Ale jak Cię bardzo to niepokoi to lepiej sobie zadzwoń do pediatry albo podejdź do przychodni i dopytaj. Jablko na pewno nie zaszkodzi skoro już je papki.

Wiesz co? Kleik odstaw na razie bo on moze tak zatwardzajaco dzialas i marchew gotowaną też odstaw (ją się daje przy biegunkach na "zatrzymanie") lepiej podaj jablko, buraka czerwonego, cukinie, ziemniaka i wtedy zobaczysz.

zacznę z papkami owocowymi oprócz banana i zobaczę powoli jak zareaguje .nie będę czekać na normalna kupkę.a na pewno to nie mleko?cholera jak coś to w następnym tygodniu pojedziemy do lekarki

Nie panikuj tak bardzo :) haha powiem ci ze dopiero po przeczytaniu tego tematu do nie dotarlo jak ja luzacko podchodze do Lolki. Nawet nie wpadlam na to ze takie kupy to coś zlego :D Po prostu stwierdzilam ze dostala za duzo zatwardzajacych pokarmów i dalam coś na rozrzedzenie- bez glębszych przemyśleń :D:D:D Bidna ta moja Loleczka :( Nikt się nad nią nie trzesie... moze wyrosnie na twardą babę :D Myślę, ze i u was bedzie dobrze. Moze mu za dużo marchwi i kleju ryżowego dalas i to cala przyczyna. A moze to i mleko? Ale tak czy siak na pewno się tu unormuje. Szczególnie ze jak sama pisalaś wprowadzasz mleko ostrożnie. Ja bym obstawiala ten kleik i marchew- ze to jest przyczyna. A poisz dziecko dużo? Dawaj mu wodę między karmieniami albo herbatki czy soczki co tam on pija. Tak po troszku ale systematycznie. To też powinno trochę pomóc :)

fajna mama z ciebie ze masz takie podejście :) mam nadzieje ze ja tez nabiorę takiego dystansu haha no co do picia wody to wmuszam w niego ale jakoś za dużo tego nie jest i jak go do tego przekonać?próbuje małymi ilościami ale często no to tal coś wypije ale naprawdę nie za duzo i to tez na pewno po rozszerzeniu diety jest cholernie ważne uciekam spać i jeszcze raz dzięki za rady :)

Ja daje mojemy dziecku herbatki BOBOVITA w granulkach do 6 miesiaca pił melise z jablkiem a teraz od 7 miesiaca maline z lipa :) sa baaaaardzo delikatne,prawie niewyczuwalne w smaku a dziecko lubi popic po zupce czy mleku :).polecam! moj syn wody nie chce pic :P. Są sliwki wegierki z GRBERA w słoiczkach na moje dziecko sliwki w ogole owoce dziala bardzo dobrze na trawienie,ostatnio robi po 3 kupki na dzien :P konczy 7 miesiecy :P.

marska

a co jeśli mieszam już 1 z 2 od miesiąca i dziecko nadal robi zielone kupki. Czy nadal podawać to samo mleko czy może zmienić na 2 z innej firmy. Teraz podaje córce Hipp Combiotic, jak piła samą 1 to zawsze kupki były "eleganckie" :), problem się zaczął jak podałam jej 2. Czy powinnam udać się do pediatry?

Will Amoxicillin Hurt Pets New Healthy Man Viagra Review Kamagra Australian Customs Cialis Prix En Pharmacie Marseille buying accutane online uk safe Priligy Revenu