PYTANIE DO PRAWNIKA !!!!!!!

prosze o odpowiedz jakiegos prawnika (najlepiej) lub osob znajacych sie na rzeczy. czy moze mnie pozwac do sadu baba o to ze SWIECE JEJ W OKNO LATARKA KIEDY KOLO NIEGO PRZECHODZE? chodze wieczorem i w nocy wiec nosze ze soba latarke bo wiadomo ze nie wszedzie jest jasno ale przechodzac obok jej okna celowo swiece jej prosto w ten wscibski ryj (ona siedzi za firanka po ciemku) wywrzeszczala mi po tym ze to jest karalne. wysmaiam ja oczywiscie i powiedzialam ze bede robic to na co mam ochote. wiec pytanie czy to faktycznie karalne? czy moze mi za to wytoczyc sprawe w sadzie? i co jesli sie na nia nie stawie???????

nie ma prawnika... Proszek na rencie

A MOZE JEDNAK JAKIS SIE ZNAJDZIE... ktos kto sie zna......

nie, nie jest to karalne :) swoja droga pracowałam w sądzie 6 lat (aplikacja) trafiaja takie wnioski ze nie wiadomo smiac sie czy plakać, niech wniesie oskarzenie - don't worry, zapłaci tysiaka, sprawe przegra

jakas walnięta ta baba, nawet jakby Cie pozwała do sądu to masz usprawiedliwienie, jest ciemno i boisz się chodzić i sobie świecisz latarką i nie świecisz jej specjalnie do okna,

''sprawe przegra'' no ale jesli przyjma jej wniosek to znaczy ze bedzie sprawa a ja nie mam zamiaru bawic sie z ta psychopatka w sądy. dostalam polecony ale go nie odebralam bo mysle ze to z sadu wlasnie. ale odbiore jutro na poczcie i zobacze czy nie. to psychopatka sadzi sie z kazdym i o wszystko co tylko sie da, na policje dzwoni tak samo o najwieksze pierdoly, zycia wlasnego nie ma i takie efekty tego. a co mi zrobia jesli sie nie stawie?

no wlasnie nawet jakby to nie zamierzm sie przyznawac ze robie to celowo (mimo ze to nie jest karalne wiec z reguly moge jej swiecic w ten pysk) ale ona moze miec dowod, mogla nagrac to np bo ona tylko z aparatem i dyktafonem lata i czeka kogo i co by nagrac i pozwac

nie no przestan, myślę ze za bardzo się tym przejmujesz, niedługo nie wyjdziesz z domu bo się bedziesz bała o jakąś walniętą babke,

a wogóle kogos podała już do sądu, ludzie lubia sobie pogadać i postraszyc

wiesz odbierzesz polecony czy nie, i tak w sadzie musisz sie wstawic bo zaplacisz kare, jesli bedzie ignorowal nakaz wstawienia sie dostaniesz 30 dni kary. Nparawde nie masz sie czego obawiac!!! jakie ma dowody? z jakiego art Cie pozywa? Nie przejmuj sie, setki takich spraw sie toczylo

straszyla prokuratorem i wiem ze byla bo podsluchalam kiedys ( ale to w wakacje bylo) wiec tak dlugo by trwalo ze dopiero teraz list dostalam... mieszkamy w malym miescie wiec mysle ze szybko by to trwalo tak sadzila sie z innymi sasiadami o jakies tam rzeczy, przynosila dowody jakies nagrania ale nic z tego nie wyniklo bo ponoc sad powiedzial ze nagrania niewyrazne itd. w telewizji juz byla nawet i chyba zamierza znow isc bo tak mowili sasiedzi ze wykrzykiwala to kiedys ze to tv pojdzie czyli na 30 dni do wiezienia pojde jesli sie nie stawie?

nie wiem jakie ma dowody ale sadze ze jakies ma np nagranie wideo jak swiece latarka i nie wiem jakiego art bo jeszcze nawet nie odebralam tego listu podejzewam tylko ze jesli polecony to moze byc z sadu bo z czego jak nie z sadu....

i to nie o to chodzi ze sie boje i nie bede wychodzic, przeciwnie wychodze i smieje sie jej prosto w twarz, pyskuje np ''co sie znowu gapisz lecz sie'' itd ona np policji sie poskarzyla ze na TY do niej mowie ze co ja mysle kolezanke sobie zrobilam z niej... policja nic na to (bo podsluchalam jak sie zalila im przed klatka) tylko wlasnie pytanie czy serio ma mnie za co pozwac bo chyba zeby przyjeli sprawe MUSI byc paragraf na to a na swiecenia latarka o ile umiem logicznie myslec nie ma o takie bzdety.....

a moze pasowalo by z adwokatem is zeby im nagadal... bo ja tak nie umiem szybko kojazyc myslec mowic sensowne... zawsze mysle po fakcie co moglam odpowiedziec na to i na tamto... tylko ze prawnik kasy sporo kosztuje.... bo jesli ja przegram to skad ja tysiaka wytrzasne....?