Powiedzial mi, ze mam wypierdalac...

Od roku lecze sie na bezplodnosc, w ostanim czasie dostalam tabletki po ktorych powinnam zaraz zajsc w ciaze , dzisiaj powiedzialam mezowi ze chyba nadszedl czas, ze nam sie wkoncu uda a on na to- ze nie chce, nie chce miec dzieci po tabletkach z kims kto normalnie nie umie mu ich dac i ze mam wypierdlac, najlepiej by bylo gdybym zniknela z jego zycia, ma dosc mnie i moich lekow. Kurwa po 6 latach malzenstwa takie cos! Sorry ale musialam komus powiedziec

i co teraz? odejsc czy nie...

Musisz go zrozumieć, że mu nerwy puściły. Pewnie tez go męczy ta cała sytuacja. Miał prawo wybuchnąć, musisz mu wybaczyć i to cierpliwie znosić. Myślę, że musisz teraz robić wszytsko, żeby urodzic to dziecko wtedy wszystko się zmieni. Możesz go okłamać dodatkowo, jak już zajdziesz w ciąże, że nie brałaś tych tabletek i to tylko czar jego spermy. Powodzenia :)

No i dobrze się stało, że Cię nie zapłodnił. Mieć dziecko z kims takim to tragedia niesłychana.

Zdecydowanie odejść, nie dorósł do roli ojca dziecinny facet z niego

i ty się jeszcze zastanawiasz :O a jego płodność przebadaliście?

Nerwy robia swoje. może wyjedź gdzieś na kilka dni,daj mu wszystko przemyśleć albo przestańcie obsesyjnie myśleć o dziecku.

nie badalismy go, od razu sie okazalo, ze moje hormony wariuja i trzeba je ustabilizowac. Nigdy nie byl za dziecmi , poprostu nie chcial ich miec. A gdy juz sie zdecydowal okazalo sie ze to nie takie proste, teraz znowu jest na nie mimo iz ma 31 lat.

i ciesz się autorko, że nie zaszłaś w ciążę z tym zjebem. równie dobrze mógłby kazać ci wypierdalać 3 dni przed porodem, bo masz za duży brzuch albo coś :o

z num chcesz probowac? Swoja droga, jak taki gentleman z niego jak piszesz to chyba nie chcesz miec dzieci z kims takim??? Chcialabys zeby twoje dzieci nosily zeby geny menela? Czy tak ci hormony powariowaly, ze zatracilas zdolnosc racjonalnego myslenia?

"nie badalismy go" a to kardynalny błąd. już na początku powinniście się przebadać oboje. bo hormony wariujące to jedno, a facet może być bezpłodny. a ty być może bezcelowo faszerujesz się lekami hormonalnymi. żeby mieć dziecko z kolesiem, który nie chce mieć dzieci. nice :o

tak bardzo chcialam miec dziecko ale po tym co powiedzial to tak jak by cos we mnie umarlo. 6 lat razem, wspolne mieszkanie, auto i co nic dalej, tak poprostu odejsc...? swiat oszalal

Nie mowcie mi, ze sa tak glupie kobiety, ze tak sie nie szanuja. Nawet najgorsza zulica ma wiecej honoru.

tu nie chodzi o honor, bo po 6 latach zycia w malzenstwie ciezko jest spakowac walizke i odejsc tak o... Sama juz nie wiem o co chodzi! Honor to jedno a malzenstwo drugie

Ja tej wy jeszcze dyskutujecie na ten temat... :D

on nie wyp.ierdala? czemu ty masz pakowac walizki? i chodzi o honor jak najbardziej, bo jak sie nie szanujesz, to kazdy bedzie cie traktowal jak szmate, niewazne jak dlugie malzenstwo.

on zarabia, ja nie pracuje bo nie ma takiej potrzeby. Wiec rzecz jasna ze ja mam sie wyniesc.

"Honor to jedno a malzenstwo drugie" taaaa... to uklęknij przed mężusiem, zrób mu lodzika i błagaj o wybaczenie.

dyskutujemy, bo moze to prowkacja ale czasem takie wariatki naprawde sie zdarzaja

to nie jest prowokacja I nie nazywaj mi wariatka jest mi ciezko i myslam ze cos pomozecie

i popros o klocka na klate. To go zmiekczy i bedziecie miec dziedziusia.

pocieszenia. Powiedzial to raz ?

"on zarabia, ja nie pracuje bo nie ma takiej potrzeby. " chyba zaczynam rozumieć tego faceta :D zapierdala za dwoje, a w domu nastawiona roszczeniowo baba, która chce mieć dzidziusia. ale nawet na swoje waciki nie zarobi. żenua :o

nie pozwoli mi pracowac. Powiedzial to kilka razy.

mama albo tata, jak masz 5 lat. Prowo jak nic.

Przelewac wode sitem...tak szuka sie zlota tepa idiotko

usłyszałam kiedys od faceta że mam spierdalać i mam się zamknąć wiesz co zrobiłam? kazałam mu się zatrzymać, wysiadłam z auta, nie odwróciłam się nawet, wróciłam do domu autobusem, nie odbierałam telefonu przez tydzień nic, NIC nie jest usprawiedliwieniem takiego zachowania, ani to, ze mój facet miał ciężki dzień, ani to, że twój facet miał cięzki dzień zastanów się dobrze nad tym, co teraz zrobisz naucz swojego faceta, ze za paskudne zachowanie bedzie płacił nie nagradzaj go, nie głaszcz, nie okazuj zrozumienia ma Cię przeprosić i ma się to nigdy nie powtórzyc

prowo albo patologia. wybierajcie :P

Pracowalam ale wieczniebyl problem, ze mam znajomych, kolegow, ze ktos czesc powiedzial na ulicy i odrazu pytanie kto to itp. wiec zrezygnowalam...

Może on wie ze tez ma problemy z płodnośćia boi się ze to teraz wyjdzie. A jak nie to zaczynaj życie od nowa.Małżenstwo może być przejsciowym stanem.Jak są dzieciaczki to warto walczyć ale w Twojej sytuacji bym panu męzowi podziękowała. Póki jesteś młoda. Znajdz pracę i olej faceta.