A całowanie uznajecie za zdradę?

No wlasnie, jakie macie do tego podejscie?

ja to zrobilem po pijaku z kolega i wlasnie dlatego pytam czy calowanie sie z kolega to zdrada?? jakie jest wasze zdanie

Całowałem go w czubek penisa, każde jądro z osobna i na koniec kakowe oczko

spadaj podszywie :D nie prawda to nie bylo tak jak piszesz ... chociaz przeszlo mi to przez mysl...:D

teraz mam fantazję, że całuję się namiętnie w usta z wąsatym i spoconym panem typu Bears w wieku ok. 50 lat

Tez dobrze :D Podszyw podszywa sie pod samego siebie :D Generalnie pytałam powaznie, ale widze, ze się nie da.

nie uznaje tego za zdrade. jednak bylem okrutnie wkurwiony na moja dziewczyne jak pewnego razu powiedziala mi ze taka sytuacja miala miejsce. gdybym dowiedzial sie o tym od osob trzecich bylbym podwojnie wsciekly. jako ze zostalem zapewniony, ze sytuacja sie nie powtorzy, a jezeli tak to sie o tym dowiem zaraz po fakcie, puscilem to w niepamiec i mam nadzieje ze byl to pierwszy i ostatni raz zdrady bym nie przebolal

Ja uważam takie cos za zdradę

całowanie nawet sex to nie zdrada zdrada to niedawanie sexu osobie powołanej a reszta to skutki