punkt G

kochalem sie wczoraj z laseczka, najpierw doprowadzilem ja do orgazmu stymulujac jej punkt G, potem zafundowalem jej orgazm lechtaczkowy nastepnie ciagnalem ja za wargi sromowe i stymulowalem jednoczesnie jej lechtaczke co doprowadzilo ja do 3-go orgazmu a na koniec rznalem ja ostro i szybko od tylu w trakcie czego miala 4-ty orgazm

dziś rano obudziłem się leżąc na przystanku tramwajowym z twarzą w wymiocinach, spuszczonymi spodniami i bólem w anusie. Okazało się, że to o czym pisałem w poprzednim śnie to był tylko sen.

spadaj podszywie, rznalem wczoraj laseczke i miala 4 orgazmy

kiedys moja byla juz zona miala 11 (jedenascie)

Seksu ci trzeba. I to szybko :) Idzie zima. Uważaj, bo ci anusa odmrozi

hehe pewnie trudno wam w to uwierzyc ale napisalem prawde kobietki, jestem spod znaku skorpiona i wiem czego potrzebuja kobiety

Tez masz taki zakrzywiony kolec?

w lewa strone kochanie ale punkt G stymuluje palcami

Dobrze ze za marzenia nie karzą odsiadywałby edożywocie

a co ma do tego znak zodiaku czlowieku przeciez to nie ma znaczenia

pomyliłeś działy, humor nie tu

jak dla mnie orgazm z punktu g jest za silny-doznalam go parokrotnie i az mnie bolalo...wole lechtaczkowy....

ja zazwyczaj mam jeden ale świetnie udaję następne :-P

po 3 prawdziwych kobieta wysiada a po udawanych około 10 bo ja gardło boli XD