tabetka wczesnoporonna a nadciśnenie?

Witam. Czy tabletkę wczesnoporonną można zażyć gdy ma się nadciśnienie tętnicze?

Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć? Będę wdzięczna.

Nie ma czgoś takiego jak tabletka wczesnioporonna Przynajmniej nie legalnie

Przy nadciśnieniu tętniczym zażywanie jakichkolwiek leków musisz konsultowć z lekarzem bo może się to dla ciebie zle skonczyc

dzwoniłam do lekarza ale tylko gdy usłyszał o tej tabletce od razu bez dalszej rozmowy powiedział NIE bardzo wyraźnie.

Tabletki podawane po stosunku nie powodują poronienia tylko zapobiegaja implantacji zapłodnionej komórki Chyba ze masz na myśli tabletkę na aborcję farmakologiczną Ja bym uwazala na Twoim miejscu jesli masz zdiagnozowane nadciśnienie

No to skoro powiedział nie to chyba wiesz ze nie mozesz jej brac?

Miałam na myśli tą która zapobiega implantacji.

A lekarz, który wypisywał Ci receptę na te tabletki nie powiedział Ci? Powinnaś jego o to zapytać.

Tak wiem, temat założyłam wczoraj i nie wiedziałam co mam zrobić. Chciałam się dowiedzieć o jakiś ewentualnych skutkach ubocznych w moim przypadku. Ale teraz już ustaliliśmy z moim narzeczonym że nie wezmę tej tabletki i jeżeli będę w ciąży to po prostu los chciał zesłać na nas takie szczęście :) Dodam że byłam 4 dni po okresie a cykl mam mniej więcej co 32 dni. Więc jak myślicie? Całkiem prawdopodobne że będę w ciąży prawda?

A masz ulotkę? Przeczytaj to, co jest na ulotce napisane> Jeśli nie ma tam nic na ten temat, zapytaj lekarza.

poczekaj jeszcze trochę i zrób test ciążowy

Nie dostałam recepty właśnie dlatego, chciałam załatwiać u innego lekarza nie przyznając się że mam nadciśnienie ale gdy nerwy już opadły stwierdziłam, że jej nie wezmę.

Tak właśnie zrobię bo od potencjalnego zapłodnienia doszło niespełna 50h .

miałam napisać 60 h

różnie może być raczej nie ale u każdej kobiety inaczej to może być kup test odczekaj tydzień i przekonaj się jeśli chcecie być razem, planujecie wspólną przyszłość, chcecie dziecka to może tak właśnie miało być ;)

Wydaje mi się że do zapłodnienia nie doszło:) I fajnie, że jednak bierzesz odpowiedzialność za siebie i dziecko:)No i facet odpowiedzialny:) Moim zdaniem nie bedziesz w ciazy:)

Jesteśmy razem już ponad 6 lat :) chcemy spędzić ze sobą resztę życia ale szczerze to dzidzi jeszcze nie planowaliśmy, ale jeżeli będzie to świat się nie zawali :) ponoć to błogosławieństwo :) boję się, że się, że jeżeli nie będę w ciąży to się zawiodę już teraz hehe. Jednak teraz jak o tym myślę to uśmiech pojawia się na mojej twarzy :)

haha jak ja to napisałam ;| wybaczcie.

nie da się wszystkiego w życiu zaplanować czasem to życie decyduje za nas jeśli będziesz w ciąży, ciesz się, że los zgotował Wam taką miłą niespodziankę

No właśnie z moich wyliczeń nie powinnam zajść, ale mam od paru miesięcy strasznie rozregulowany ten okres ;/ raz jest 35dni, raz 32, innym razem 30 a w październiku okres spóźnił mi się 3tygodnie ;/ i dlatego myślę, że będę w ciąży.

Może właśnie los chce żebyśmy w końcu jakiś krok do przodu zrobili ;D bo może żadne z nas się nie może przemóc, nie ma na to czasu tak na prawdę a los chce zrobić to za nas ;D i super ja się cieszę:)

:)Dzidzia to fajan sprawa My z mężem nie planowaliśmy dziecka Rok po ślubie okazało się jednak że jestem w ciazy:)Najpierw byla troche niepewna calej sytuacji ale teraz wiem ze super sie stalo :) Mój syn jest cudowny:)

Dlatego właśnie się nie załamuje :) bo mam pewność, że facet z którym jestem nigdy mnie nie zostawi i będzie wspaniałym mężem i 'tatusiem' :)

50/50...Tak naprawdę, zapłodnienie wcale nie jest takie hop-siup! -Raz do środka i już! Ja z moim ex, kiedy już się zdecydowaliśmy na dziecko, cały rok się staraliśmy, tak więc...Nie myśl o tym tyle. Ciesz się, że w razie czego, to masz oparcie i nie zostaniesz z tym sama. W każdym razie, życzę wszystkiego naj i wszystkiego po Twojej myśli:)

:P:P:P P.S. Escapelle to nie jest tabletka wczesnoporonna, wbijcie to sobie w końcu do głowy!:o

No właśnie słyszałam, że kobiety tak długo się starają i w sumie dlaczego akurat ja za pierwszym razem mogłabym od razu zajść .. lepiej się już nie nakręcam bo później się zawiodę. Poczekamy zobaczymy i jak coś to dam Wam znać ;)

Ok to już sobie wybiłam z głowy hehe

no to daj znać ;)

Dam znać na pewno :)