co najgorzej wspominacie z porodu?

dla mnie najgorsze bylo badanie wod plodowych, prawie zemdlalam z bolu az sie polozna wystraszyla i zaraz okna pootwierali, oklad na czolo no i oczywiscie te skurcze pod koniec masakra...szycie tez bolalo mimo znieczulenia ale dalam rade :) polog tez masakra siedziec nie moglam chodzilam jak pokraka ale jak tylko zdjeli mi szwy to jak nowonarodzona sie czulam i od razu w ten sam dzien z mezem i coreczka poszlismy na nasz pierwszy spacer :):):)

czytając to - niech mi nikt nie mówi że po cc jest gorzej ... ja pamiętam ból przez chwile bo zaraz dostałam morfine jak zaczęło boleć - i dyskomfort przy wstawaniu i rozchodzeniu się - a jak czytam co wy miałyście to mam ciarki.....

mimo,ze bolalo strasznie zaraz po, to srodki przeciwbolowe szybko zadzialaly.

Skurcze krzyzowe:O nie przypuszczalam ze moze tak cos bolec, wyginalam sie z bolu, az mi kapciuchy ze stop spadaly bo mialam je wygiete z tego bolu:O brrrrr krew duzo krwi przy kazdym kroku krew, nienawidze widoku krwi prawie zemdlalam, maz mnie nosil ja juz nie mialam sil, ale dalam rade:) dyskomfortowe te uczucie ze zaraz zesrasz sie na stole heheh

Podlaczanie do ktg,masakra!!!!1te skurcze krzyzowe byly takie ze minuty wytrzymac prosto nie moglam, a oni non stop przylazili i podlaczali do ktg na 10-15 min i mialam lezec prosto bez ruchu, plakalam jak bor krzyczalam, maz plakal ze mna, dobrze ze mam to juz za soba. Bardziej czlowiek boi sie przed piewrszym porodem- bo nie wie co go czeka? czy przed kolejnym bo wie co go czeka i zdaje sbie spr ze moze byc nawet gorzej?

masakra, ja na razie nie mam dzieci, ale po prostu jak to czytam to jestem totalnie przerazona, boje sie cholernie teraz, ja jestem wogole nie odporna na ból.a na tych porodówkach to sie tragedie normalnie dzieją.

Zjadłam banana, a potem na piłce go wyrzygałam

dla mnie koszmarem bylo cewnikowanie przed cesarka...ciezko mi bylo przy lewatywie bo popekaly hemoroidy...no i bol po cesarskim..masakra

Bogu dziękować miałam cc ( sporo kosztowało ale było warto). Wiadomo, że po tym dłużej dochodzi się do siebie niż po sn. Ale i tak za nic w świecie nie zdecydowałabym się na pn.

sam porod wspominam dobrze, morfina plus szybko poszlo ale polog, 2 tyg czulam bol, pierwsze dni na sikanie chodzilam z miseczka cieplej wody do polewania w takcie. jak wyszlam na chlodne myslalam ze mi zaraz tak wszystko wypadnie miedzy nogami:(

Ponawaim swoje pyt. Bardziej czlowiek boi sie przed piewrszym porodem- bo nie wie co go czeka? czy przed kolejnym bo wie co go czeka i zdaje sbie spr ze moze byc nawet gorzej? dziewczyny nie ma co czytac takich tematow, jak nie zbliza sie do porodu po co sie zrazac za wczasu??? bol straszny ja nie dostalam znieczulenia bo najpierw lekarka twierdzla ze rozwarcie za male a pozniej ze juz za duze, urodzilam wiec zupelnie naturalnie, dalam rade, tez mi sie wydawlo ze nieopdorna na bol jestem, to taka adrenalina ze czlowiek sobie nie wyobrazi nawet tego momentu jesli go nie przezyle, wiec nie ma co na zapas sie stresowac. Ja moj porod mimo wszytsko wspominam dosc dobrze, oprocz wyzej wspomnianaych rzeczy, zastanawiam sie dan kolejnym wiec az tak zle nie moze byc:P:P Kobiety sa silne bardzo silne!!! Polecam porod z mezem gdyby nie on nie dalabym rady!!!!naparwde:)

ja byłam nacinana i szyta ale zniosłam to ok 10 godzin po porodzie usiadłam po "turecku" lekarz nawed ze mnie sie śmiał .

a ja mialam cc praktycznie bez znieczulenia, dostalam mala dawke tego co przy naturalnym, tak samo przy obu porodach - bolalo jak fiks. potem przez kilka tygodni bol szwa i calego podbrzusza, ale jak patrze na moich chlopcow to juz w zasadzie nie pamietam, ze bolalo.