Zamiast cieszyć się z ciąży załamałam się:(

Muszę się komuś wygadać. Jest mi bardzo ciężko. Jestem w ciąży. Bardzo pragnęliśmy dziecka nie staraliśmy się o niego jakoś specjalnie, ale też nie byliśmy aż nadto uważni. No i jestem w ciąży. Radość była tylko przez jakiś czas. Okazało się, że noszę pod sercem bliźniaki. Nie wiem jak sobie poradzę z bliźniakami. Bardzo się boję i martwię, że nie podołamy również finansowo. Żyjemy na przeciętnym poziomie po opłaceniu wszystkiego nie zostaje wiele jednak zamierzaliśmy mieć jedno dziecko, bo na tyle nas po prostu stać. Nie wiem jak będzie wyglądało nasze życie z dwójką dzieci. Jak będą maleńkie będzie może i łatwiej mogą bawić się tymi samymi zabawkami, chodzić na zmianę w ubrankach, wystarczy jedna wanienka. Ale z kolei muszę kupić wózek podwójny, więcej pampersów większe koszta wszystkiego. A co potem? wyprawienie do szkół, utrzymanie dużych dzieci. Nie wyobrażam sobie tego:( Po za tym czy dam radę przy dwóch noworodkach? tak bardzo się boję, że nie będę dobrą matką, że nie dam dzieciom tego co powinnam dać. Los bardzo nas zaskoczył. Bardzo się boję:(

nie martw sie na pewno sobie poradzicie , takie obawy ma każda kobieta w ciązy

to usuń może za drugim razem się uda

dacie radę na pewno a przynajmniej załątwicie dwie sprawy jednocześnie :)

Mam nadzieję, ale nie mogę oswoić się z ta myślą. Jest to ogromne szczęście, ale nasuwa się masa wątpliwości. I po prostu nie spodziewałam się, że u nas w rodzinie może zdarzyć się ciąża bliźniaczka. Po prostu nie było takiego przypadku przynajmniej w najbliższej. Wiem jak absorbujące jest jedno dziecko, a dwójką to będzie nie lada wyzwanie dla nas. Czuję, że z pracy będę musiała całkowicie zrezygnować więc tym bardziej martwią mnie kwestie finansowe..

Chciałabym być w ciąży a już najbardziej w blizniaczej ;-( zazdroszczę Ci, nie wiesz jakie masz szczęście. powodzenia i dasz sobie rade na pewno.

A teraz do roboty 12 godzin dziennie w kamieniołomach masochistko:D.