Dojezdzanie do pracy samochodem to szczyt glupoty

Jak mozna niszczyc srodowsko i jescze za to placic? Jest przeciez komunikacja miejska, a do 20 km spokojnie mozna przez 3/4 roku dojezdzac na rowerze.

i nie umiem jezdzic na rowerze

szczyt głupaty to marnowanie prądu na takie pierdoły jak twój post. To dopiero jest niszczenie środowiska. Więc wyłacz kompa to natura zyska na tym.

też nie umiem ale i tak dojeżdżam :)

ojej, jakie odkrywcze długo na tym dumałaś, mózgu?

każdy jeździ jak lubi szczyt głupoty to kryrtykować innych

jak siedzisz potem 8 godzin z nimi w tych przepoconych i śmierdzących ciuchach :( Bleeeeeeeeeeee

pewnie się kąpie,myje w acy i przebiera i to uważa za ochronę srodowiska, więcej wody, mydła i więcej ciuchów do prania, więcej proszku, częściej używana pralka, itp. tak bez konca można wymieniać. Co nie znaczy że jazda autem jest spoko- pewnie tak samo się przyczynia. Ale tak to jest jak się nie myśli.

samochodem jest dużo szybciej i wygodniej, nie musisz czekac na busa czy tramwaj, kiedy w koncu przyjedzie tylko jedziesz samochodem kiedy chcesz i bezpośrednio tam gdzie chcesz. Tłuczenie sie busami jest bardzo uciążliwe