uwazacie ze to zdrada?

mówi że kocha, nie chce życ beze mnie. Jesteśmy razem od prawie 3 lat, z większymi przerwami, gdyz wcześniej pojawiały sie kłamstwa i nie jasne sprawy. Po tym było rozstanie, później powrót i danie szansy. Nie jasne sprawy nie wyjaśniły sie, znów rozstanie. Teraz znow piszemy ale za moimi plecami pisze z kimś innym, dośc poważnie. A i jeszcze coś, sa częste kłótnie miedzy nami. Wspólne zamieszanie nawet było wcześniej. Co o tym sadzicie, takie oszukiwanie to moim zdaniem zdrada. Jak wy to byście odczytali?

nikt sie nie wypowie?

ja uważam że ten związek nie ma sensu....już raz dałaś szansę facetowi i na to wygląda że jej nie wykorzystał....zasada jest prosta jak nie ma zaufania w związku są tajemnice i zainteresowanie kimś innym taki związek nie ma racji bytu ....ja bym sobie dała spokój z kimś takim szkoda marnować sobie życie

Pamiętaj krowa która dużo muczy, mało mleka daje!

rozstaliśmy sie ale teraz jesteśmy razem, co prawda tylko piszemy, wspólne plany na pr\zyszłośc a tu takie rzeczy. Najdziwniejsze jest to ze ją kocham, pomimo tego. ale rozsądek mówi mi że i wcześniej mogła tak robić. Tego nie wiem, nie mam dowodu. Szkoda mitego wszystkiego. Co robic cholera

Każdy zdradę rozumie inaczej. Powiem Ci, że pomóc może Ci książka "Jego Zdrada", którą znajdziesz na alehistorie.pl jest tam wiele szokujących relacji zdradzonych kobiet, oraz porady jak sobie radzić w takiej sytuacji. Może ta lektura pomoże Ci w podjęciu decyzji.

Uwazam ze lepiej niech pojdzie do tej co z nia pisze. Tzn ze Cie kocha? haha Cyzste klamstwo!

to ona pisze za moimi pelcami nie ja. Mówi co dziennie ze kocha bardzo, nigdy nie powiedział ze tęskni, a ja tęsknie bardzo Wiem stad ze to że to mój znajomy ją zaczepił i tak zaczeła z nim pisac. Okłamuje mnie ze idzie do dzieci a z nim pisze

jabym jej o tym powiedział to sie zaprze w zywe oczy

piszcie co Wy byście zrobili na moim miejscu.

O jakich dzieciach piszesz?

niejasne!