Paniczny strach przed lataniem

Sluchajcie , co mozna z tym robić . ? Lecialam juz nascie razy i z każdym lotem jest coraz gorzej . Początkowe loty nie robiły na mnie wcale wrażenia , w tej chwili wpadam w samolocie w panikę. To co się dzieje ze mną w środku i na zewnątrz to komedia , gadam takie głupoty i tak się zachowuje , ze ludzie z politowaniem lub ze śmiechem się na mnie patrzą . Osoba , która ze mną leci nie jest wstanie mnie uspokoić . Nic na mnie nie działa , próbowałam alkoholu , książek, lekkich leków uspokajających bez recepty . Kolejny lot mam w grudniu , a juz o tym myśle i ledwo żyje. Lekarz Rodzinny przepisze mi jakieś srodki , czy od razu muszę kierować się do psychologa czy psychiatry ? . Podpowiedzcie coś , bo nie mam juz pomysłów .

Kupuje alkohol miesza w butelce z colą ,pije na lotnisku dopóki nie ma odprawy,wsiada kompletnie pijany i podobno jakos wytrzymuje:D

Juz tego próbowałam , niestety na mnie to nie działa , chyba , ze bym się upila do nieprzytomności, a na to sobie pozwolić nie mogę .

u mnie dwie setki whiskey na lotnisku załtwiają sprawę nawet lot do USA zaliczyłam ale chlałam na pokładzie równo ;) Leciałam już z 35 razy i za kazdym jest gorzej, ostatnio lecąc z Egiptu nad ranem miałam taki atak paniki ze mało się nie udusiłam (nie piłam wtedy) Teraz bez dawki % już na pokład nie wejdę

to wez relanium 3 piatki i po sprawie