Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeja528

jestem jakaś inna..

Polecane posty

Gość jeja528

Już od dziecka ciągle od ciotek, wujków, kuzynów słyszałam, że jakaś dziwna jestem. Potem przestali na chwile mi dogadywać. Pewnego razu przypadkiem usłyszałam co o mnie mówili kuzyni, miałam 15 lat. Całą noc wtedy przepłakałam, następnego dnia wygarnęłam im co myślę o takim obgadywaniu. Od tego czasu minęły 3 lata, a my po mimo tego, że mieszkamy blisko siebie to nawet cześć sobie nie mówimy. Tak wgl tylko w podstawówce miałam kilka koleżanek. W gimnazjum do nikogo się nie odzywałam, teraz w liceum też tak jest. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi, nawet z własnymi rodzicami nie mam tematów do gadania. Siedzę całe dnie w domu. W szkole każdą przerwę spędzam w kiblu i nie mogę się doczekać do końca lekcji, całe szczęście, że to ostatni rok.. Na studia się nie wybieram, bo się boję, że znowu nie będę potrafiła rozmawiać z ludzmi. Po za tym wątpię, że zdam maturę, ledwo co przeszłam do 3 klasy, nawet nie wiem czy bedę do niej podchodzić. Chyba najlepiej by było jakbym sobie żyły podcieła. Tak, nie ma sensu żyć. Kiedyś wstając łudziłam się, że może dzisiaj się coś zmieni, a teraz nadzieja zgasła, nie mam siły nawet rano wstawać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melololodyjka
Mam to samo co ty. :) Nie jesteś sama. Z jakiego wojeództwa jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeja528
eh.. Małopolska, a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melololodyjka
38986432 napisz tu do mnie na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wmdam
też tak mam. Budzę się i myślę, że lepiej by było gdybym w ogóle się nie obudziła. Wieczorem jestem pewna już tego. Nie wiem czy to jest jakaś choroba czy co? Żadnych znajomych nie mam, o czym ja mogę rozmawiać z innymi ludźmi skoro gówno wiem o normalnym życiu. Jestem w pewnym sensie niepełnosprawna, w końcu człowiek jest istotom społeczna, a ja jedynie gembe do mojego psa otwieram. Nie jesteście same z tym problemem. To się chyba leczyć powinno, ale wstydzę się iść do psychologa, ze mną jest chyba gorzej niż z wami.. No cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .supremo.
"o normalnym życiu" "normalne życie"to określenie intuicyjne.Ludzie "prości"używają takiego określenia z reguły odnośnie tego co ich otacza a dotyczy i co są w stanie zrozumieć.Czegos czego nie pojmują uznają za nieprzydatne,"nienormalne"a innych dla jakich to z kolei jest "normalne"uważają za bujających w obłokach albo "dziwnych".Nie wiem ile masz lat ale podejrzewam iż jesteś osobą młodą.Jeśli posiadasz pewną wrażliwość i poziom jaki jest niezbędny do takiej analizy wniosków to zrozumiesz to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwny to jest
Świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amajiiiii
Autorko.Czy ktokolwiek uzasadnił to co mówił?Czy powiedział dlaczego jesteś wg niego "dziwna"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loopcasse
Ludzie często operują takimi sformułowaniami bez glebszego powodu.Czasem zdarza się ze tak właśnie reagują na klasyczne nieporozumienia w zwykłych sytuacjach.Czasem zwrot "ktoś jest dziwny jakiś"ma bardziej żargonowy charakter aniżeli jakikolwiek głębiej przemyślany.Ludzie czasem tak po prostu pieprzą jak im coś nie przypasuje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednkaas
jeja528 Obgadywali cie tz co mówili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze jest to aby nie dać sobie niczego wmówić bo się samemu w to uwierzy, rób i żyj po swojemu w zgodzie ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wmdam
Rozumiem o co Ci chodzi, Paulo Coelho pisał o tym w książce "weronika postanawia umrzeć" o ile dobrze pamiętam. Ale jakbyś określił/a moje życie? Codziennie ta sama monotonia, to samo cierpienie. Mam inne życie niż inni, więc wspólnego jezyka chyba z nimi nie znajdę. Czuję się jakbym była z innego świata. Wszyscy imprezują, bawią się, a ja gadam jedynie do psa. Mam 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś zbyt wrażliwa, ja też taka byłam ale staram się taka nie być i pracować nad sobą w jakiś sposób, też nie mam znajomych z którymi imprezuję i gadam nieraz do królika ale staram się mieć zajęcie aby wypełnić sobie czas i nie rozmyślać niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wmdam
Ja sobie nie umiem tak wypełnić czasu, by nie myśleć o tym, jaka jestem. Czasami mam taką ochotę wyjść na jakąś imprezę, ale wiem, że o tym to sobie jedynie pomarzyć mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aupamapa
też jestem dziwna. W ogóle to jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Jak usłyszę od kogoś, że jestem dziwna to od razu robię analizę mojego zachowania. Być może to przez to, że mam siostrę bliźniaczkę. Chodziłyśmy do tej samej szkoły, ale do przeciwnych klas. Ja chodziłam do tej gorszej klasy i byłam traktowana jak śmieć, a ona w swojej klasie to była najlepsza. Za każdym razem jak rozmawiałam z jakąś jej koleżanką to ona się zawsze na mnie wydzierała, że mam nie gadać z jej koleżankami, mówiła mi, że cała jej klasa uważa, że jestem dziwna, że wszyscy się ze mnie śmieją. Teraz wiem, że pewnie kłamała, ale wtedy chciałam się po prostu zabić. Myślałam, że cała szkoła mnie nienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ida29
najwazniejsze to nie dac sobie wmowic ze jestes gorsza od innych, i probowac przelamac swoja niesmialosc. a to ze nie masz zby duzo znajomych to sie nie przejmuj czasem leoiej miec jednego a sprawdzonego przyjaciela np psa niz gromadke falszywych znajomych ktorzy sa tylko jak jestes im potrzebna. zacznij chodzic z podniesiona glowa, usmiechaj sie do ludzi jak mijasz ich a ulicy a zobaczysz ze jest duzo zyczliwych osob a moze i gdzies kiedys kogos fajnego poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
nie zamykaj się w jednym środowisku. I miej gdzieś tych co twierdzą żeś dziwna :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×