Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmutnaOna92

Tak mi przykro ... ;(

Polecane posty

Gość SmutnaOna92

Słuchajcie mam taki problem Jestem z moim chłopakiem od blisko roku. Wszystko dobrze się układa..ło ... W przeciągu ostatnich 2 tygodni ja nie bardzo mialam ochotę na spotykanie się, bowiem miałam problemy a wtedy mam tak, że się w sobie zamykam, cały czas śpię itd. No ale problem się rozwiązał. I teraz myślałam,że nadrobimy ten stracony czas a tymczasem mój chłopak oznajmił mi, że w długi weekend pracuje tak,że będzie mial dla mnie godzinkę - dwie dziennie.. a dodatkowo w przyszły weekend pracuje po 12 godzin dziennie :O Jestem strasznie rozgoryczona, myślałam, że spędzimy ze sobą teraz więcej czasu,a tymczasem on ma to chyba w du.pie :( Dodam, że nie musiał iść do tej pracy, on się uczy a jest to praca dodatkowa, w dodatku załatwiana jakby przez jego tatę więc jakby teraz powiedział " nie " to nie przekreśla to możliwości pracy w tym miejscu w przyszlości. Ale on oczywiście się podjaral i musi tam polecieć :( Od czwartku non stop się o to kłócimy, ja cały czas zapłakana, nie chodzi o to, że go osaczam, fajnie ze może iść do pracy, ale myslalam ze akurat ten czas teraz naprawdę spedzimy razem :( A on nie widzi problemu, mówię, ze sama sobie problem stwarzam itd a jednocześnie mówi, ze mnie kocha i mu bardzo na mnie zależy :( Jak myślicie, które z nas ma rację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOna92
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedzę bimber
kup sobie lusterko a potem masz dwa wyjścia -przejrzysz się w nim i zawołasz "lustereczko powiedz przecie ktojest najpiekniejszy w swiecie" -przejrzysz się w nim i zobaczysz się taką jaka jesteś naprawdę wybór jat twój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Twoj facet (chlopak?:P) ma racje! Sama sobie stawrzasz problem! Jak TY masz problem i zamykasz sie w sobie i nie odzywasz sie do nikogo i tym bardziej do swojego faceta to jest OK a jak On idzie do pracy i nie ma duzo czasu dla Ciebie to juz PROBLEM?hahaha Jestes HIPOKRYTKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka najpierw strzela
focha, nie chce się spotykać i przesypia całe dnie, a potem ma jeszcze jakieś pretęchy, że książę nie czekał na nią po domem aż łaskawie zechce się z nim spotkać? :o:o stuknij się w łeb, dorośnij i ciesz, że cię nie zostawił kretynko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOna92
no tylko to nie jest tak, że to był tylko mój problem... ok, napiszę to, ale zaznaczam, że nie mam 15 lat, po prostu przez te dwa tygodnie bardzo się bałam, że zaszłam w ciążę, on też się bał i właściwie reagował tak jak ja, że żeby zapomnieć to spał, chodził do szkoły, spał... Więc to nie jest tak, że Ja miałam Swój problem i się zamknęłam, to był nasz problem i oboje własciwie zareagowaliśmy podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOna92
Dlatego teraz tymbardziej go potrzebuję, bo to nas do siebie wbrew pozorom zbliżyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam życzenie, by znaleść
No to faktycznie dorośnij, skoro jesteś w związku, uprawiasz seks i przeraża was wizja ciąży aż do tego stopnia :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Czyli nie jestes w ciazy? Moze On sie wystraszyl ,ze moze byc ojcem i odreagowuje przez ucieczke w prace,szkole? Pogadaj z Nim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOna92
nie uprawiam seksu :] ale tłumaczyć DLACZEGO się baliśmy nie będę, baliśmy się i już może jest tak jak mowisz, dziś z nim pogadam jak się zobaczymy na te dwie godzinki bo on tak naprawdę nie wie, że ja się tak zachowuję przez to ze MYSLALAM, ze spedzimy teraz ze soba wiecej czasu. Wydaje mi sie ze mysli ze jestem zazdrosna bo bedzie do tej pracy jechał z kierowniczka, a mnie to akurat nie rusza, babka od niego dwa razy starsza i w ogole. Chodzi tylko o to ze myslalam ze inaczej spedzimy teraz ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedzę bimber
nieźle.. posłuchaj starej baby - to kobiecie zwykle nic dobrego nie przyniesie sypianie z chłopakiem przed ślubem. oni po pierwsze dojrzewaja póxniej, a po drugie mają w waszym wieku wiele większy popęd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOna92
ale ja z nim JUZ nie sypiam :) sypialismy ze soba pare miesiecy temu, a od paru miesiecy seksu nie ma, z tego powodu, ze byl ten strach ;) i on akceptuje to, ze go nie ma, wrecz jak cos zaczyna sie miedzy nami dziac to mowi ze stop, ze potem znow bedzie strach. Ostatnio tylko nie powiedzial stop, ja tez nie i nas ponioslo bardziej niz zwykle, ale seksu mimo wszystko nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×