Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinka1988

dziewczyny doradźcie...

Polecane posty

Wczoraj wieczorem kiedy mój chłopak wyszedł na chwilę skorzystałam z okazji i przejrzałam jego rzeczy. I w pewnym momencie zmarłam. Znalazłam kartkę i list od jego byłej narzeczonej, z którą się rozstał jakieś dwa lata temu. I pierścionek zaręczynowy, który mu zwróciła. Mi kiedyś powiedział, że go wyrzucił. Teraz to nie daje mi spokoju. Poradźcie drogie dziewczyny co powinnam zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę pierścionka z odzysku... Chcę z nim o tym porozmawiać, ale nie chcę zeby się wydało, ze grzebałam w jego rzeczach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedział to co sądził, że od niego oczekujesz. Widać bardzo mocno go to zraniło. Dałaś mu powody by sądzić, że nie będziesz w stanie zrozumieć dlaczego to zachował? Niektórzy ludzie trzymają najróżniejsze pamiątki, także i te przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokazał mi ten pierscionek na samym poczatku naszego związku. Wyleciał z tym jak Filip z konopii, zupełnie nie spodziewałam się, że coś takiego zrobi. Dziwnie się wtedy poczułam i powiedziałam mu, ze jesli trzyma takie rzeczy chyba nie jest jeszcze gotowy na zwiazek. Przy mnie porwał jej zdjecia i wyrzucił do kosza. A jak juz wyszłam napisał mi smsem, ze pierscionek wyrzucił. A jednak nie... wczoraj przekonałam się, ze nadal go trzyma... zupełnie nie rozumiem :(. I dlaczego mnie oklamał.. teraz to mnie meczy, chciałabym go o to spytac. Ale nie chce zeby wiedział, ze grzebałam w jego rzeczach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie nierozumiem tego, bo nie ma zadnych zdjec, nawet sie z nia nie kontaktuje. a trzyma ten pierscionek , list i pocztowke... sprzed 6-7 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak mam zaczac? co mam mu powiedziec? ze pod jego nieobecnosc przegladałam jego osobiste rzeczy i trafilam na ten pierscionek? :( tego nie moge zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekiwałaś, ze on Ci to powie. Ale nie był gotowy jeszcze na taki krok (pozbycie się pamiątek) więc Cię okłamał, to chyba proste. Na pewno mu zależy na Tobie, jednak boi się w pełni zaufać (bo mu powiesz, ze nie jest gotowy na nowy związek i go rzucisz). Przynajmniej ja to tak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedział mi rok temu, ze go wyrzucił. mineło juz troche czasu. prawie 3 lata jak sie rozstali. wiec chyba pora cos z tym zrobic...nie wiem jak zaczac ta rozmowe. jesli z nim nie porozmawiam to sie zadrecze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, to, że Ty byś wyrzuciła nie znaczy, że on to zrobi. Ludzie są różni, mają różną wrażliwość itp Może nie wiesz wszystkiego o ich rozstaniu. Teraz zależy od Twojej delikatności by mu pokazać, że może Ci powiedzieć praktycznie wszystko a Ty nie będziesz gwałtownie reagować tylko razem się zastanowicie. Bo póki nie jest znana jego wersja ciężko chłopaka ocenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem, to ona go zostawiła i to w najgorszym momencie życia. po wypadku. i tak jak pisałam już kilka razy wyżej, chciałabym z nim o tym porozmawiać, ale nie wiem jak zacząć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znajac siebie
dlugo bym nie myslala i sie nie zadreczala tylko prosto z mostu bym spytala dlaczego nie powiedzial mi kiedys prawdy co do pierscionka. Powiedzialabym, ze nie boli mnie fakt ze zatrzymal pierscionek ale fakt, ze nie byl szczery...na koniec aby nie zaczal sie czepiac, ze grzebalam w jego rzeczach powiedzialabym ze klamstwo ma krotkie nogi i mogl sie spodziewac, ze kiedys wpadnie w moje rece. Jakby spytal czemu grzebie w jego rzeczach odp bym tralalala to ty masz problem bo mnie oklamales! :) cala sztuka rozwiazania twojego problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie średnio, bo nie chcę żeby to się wydało. a przypadkiem też nie mogł wpaść w moje rece, bo takie pamiatki trzyma w jednym miejscu i mi kiedys o tym powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja go rozumiem,
ze nie wyrzucil pierscionka. Ja swoj pierscionek zareczynowy tez zachowalam, najpierw dlugo lezal w pudeleczku a potem jak uporalam sie z rozstaniem i bylam gotowa na nowy zwiazek to go zalozylam, bo jest ladny i mam tez do niego sentyment. Pewnie twoj chlopak takze. powiedzial ci, ze wyrzucil, bo tak jest lepiej, po co mialabys sie zadreczac jak teraz. Ja swojemu facetowi na poczatku zwiazku jak spytal skad mam taki ladny pierscionek tez nie powiedzialam prawde, bo po co mialby sie zadreczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z punktu widzenia prostolinijnej osoby na pewno nie odwracaj kota ogonem, to nieuczciwe i typowo nielogicznie kobiece "Ja grzebałam ale Ty mnie okłamałeś więc to Twoja wina" Nie chcesz przyznawać się, że szperałaś w jego rzeczach. OK, rozumiem. Nie wiem jak wyglądają Wasze rozmowy o przeszłości, nikt z forum nie wie jacy jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja go rozumiem,
wiesz ja nie nosilam pierscionka, bo wciaz mi przypominal dlatego napisalam, ze sie nie uporalam. Twoj facet raczej go nosic nie bedzie:) Mysle, ze zostawil go na pamiatke, wiesz taki pierscionek to symbol przede wszystkim dawnej milosci, pewnie mu przypomina wszystko. Ale to nie oznacza, ze rozpamietuje, po prostu tylko go zostawil na pamiatke by moze wlasnie czasem powspominac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są dziwne, bo on zawsze twierdził, ze to co było kiedyś to się mnie nie tyczy i nie powinnam wnikać, bo on tego też nie robi odnośnie mojej przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartkę walentynkową i list miłosny od niej też? w którym pisze mu jak go kocha, że będą mieli dwójkę dzieci i takie tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhryujfgjhtyikcvyde
moze tamta go nie bila w przeciwienstwie co do ciebie i stad ten sentyment? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja go rozumiem,
wiesz ja mam np. zachowanyspis naszych wszystkich rozmow i czasami lubie poczytac. A moj eks (ten od pierscionka) ma laptop pelen moich zdjec mimo, ze tez jest w zwiazku obecnie. Ludzie po prostu zachowuja pewne rzeczy na pamiatke, by powspominac najpierw te zla, a z biegiem czasu lepsze chwile. To nie ma jednak nic wspolnego z tym, ze znow chcialoby sie byc razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOświadczenia z przeszłości ukształtowały nas. Więc ciężko jest wg mnie stwierdzić nowy związek, nowy początek "co było a nie jest nei pisze się w rejestr". Nie da się odciąć od przeszłości. I to chyba nic złego nawet, jeśli podchodzi się dojrzale. Sprowokuj jakąś rozmowę poważniejszą :) Myślę, że jak wiesz do czego chcesz dojść to jakoś pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×