Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Manfredka

czytam my dzieci z dworca zoo

Polecane posty

Gość to jest nic w porównaniu
do tego, co ja czytam dzisiaj, a o czym nie mogę powiedzieć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W podstawówce przeczytałam "my, dzieci z dworca ZOO" i "Pamiętnik narkomanki" i dzięki temu nie sięgnęłam po narkotyki. Nie licząc kilku "buchów" trawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czytałam jak sie ucpałam i wydawało mi sie ze wszystko kontrluje ze jestem mądra bo lpalam sie za takie ksiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytalam to gdy miałam jakies 14 lat. Plus pamietnik narkomanki i ćpun. Książki dają do myślenia... Jest też film na podstawie "my dzieci z dworca zoo", też można obejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak?? hmmm zwykle tak to sie konczy niestety. Ja w 2004 pozegnalam przyjaciela. Mial 30 lat:O . Zmarl na grzybice pluc spowodowana AIDS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgtrgrtzgrzr
ja czytalam to z 5 razy a "pamietniki narkomanki"raz.super ksiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co miała powiedzieć
Babsi była najmłodszą ofiara wtedy.A Christiane na jakis czas wyszła niby z nałogu, urodziła syna.Potem wróciła do ćpania , i walczy o prawa do dziecka bo chcą jej zabrać. 08/11/2008, Spiegel Online Sławna niemiecka narkomanka znowu bierze. Trzydzieści lat temu, książka o doświadczeniach 15 letniej Christiane F. uzależnionej od heroiny zszokowała Niemcy i świat. Teraz, jak donoszą niemieckie media, po latach spędzonych starając się przezwyciężyć uzależnienie, Christiane ponownie bierze twarde narkotyki. Wśród doniesień mediów o powrocie do twardych narkotyków niemiecka opieka społeczna odebrała Christiane F jej 12 letniego syna. Obecnie w wieku 46 lat, Christiane po raz pierwszy pojawiła się w mediach pod koniec lat siedemdziesiątych, kiedy to dwóch dziennikarzy napisało międzynarodowy bestseler opowiadający o jej zyciu w zachodnio berlińskim środowisku narkotyków i prostytucji. Ona nie jest obecnie w stanie sprostać obowiązkom wychowywaniu i opieki nad dzieckiem powiedział rzecznik opieki społecznej w Postam-Mittelmark blisko Berlina. Jej chłopak, Joachim S.(37 lat), powiedział gazecie Bild, że Christiane regularnie wciąga heroinę I pije alkohol. Horst Rieck, jeden z autorów który napisał książkę My dzieci z dworca zoo opowiadającą o popadaniu Christiane w uzależnienie i prostytucję w okolicach zachodnioberlińskiej stacji kolejowej zwanej Dworcem Zoo, powiedział Spiegel Online, że gdy ostatni raz ją widział 14 dni temu, wydawała się bardzo spięta. Książka ukazała się w piętnastu językach, w 1981 roku na jej podstawie nakręcono film. Opowiada o tym jak 14 letnia Christiane staje się uzależniona od heroiny i oddaje się prostytucji by zarobić na narkotyki. Sukces książki dał jej finansową niezależność, miała jednek duże problemy z tym by ustablilizować swe życie oraz uwolnić się od sceny narkotykowej. Mieszkała w Nowym Yorku, Zurychu i Grecji, po czym w latach 90-tych powróciła do Berlina, gdzie urodziła syna. W tym roku Christiane przeprowadziła się z Berlina do Amsterdamu, zabierając ze sobą syna. Reporterzy donosili, że w Amsterdamie zaczęła ponownie zażywać duże ilości narkotyków, a jej syn został odebrany podczas wizyty w Berlinie. Rieck powiedział Spiegel Online: Ciągle ma szansę. Myślę że to kwestia silnej woli i stanowczości. To wymaga ogromnej dyscypliny. Wiadomo, że dla wielu uzależnionych od narkotyków, dziecko jest tym co daje życiu pewną strukturę. Pytaniem jest, co się stanie gdy dziecka zabraknie. Tak dalece jak byłem w stanie śledzić wydarzenia w ostatnich latach, była ona bardzo solidną, opiekuńczą i kochającą wobec swego syna. Gdybyś go zobaczył, nic o nim nie wiedząc, uznałbyś go za zupełnie normalnego chłopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Babsi zmarła w wieku 13 czy 14 lat :( Mieszkam niedaleko poradni dla uzależnionych i zakażonych. Chodzą na terapię, dostają Metadon, koszmarnie drogie leki na choroby, których są nosicielami na koszt państwa, a potem siedzą w parku po drugiej stronie ulicy i ćpają. Walają się igły, strzykawki, a niedaleko nich bawią się dzieci w paskownicy. Przerażające. Nie wspomnę o tym jak strasznie wyniszczeni są ci ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książkę czytałam, jak byłam nastolatką. Po przeczytaniu powiedziałam sobie, że nigdy do niej nie wrócę. Ale złamałam daną sobie obietnicę... W Teatrze Kamienica powstaje spektakl na podstawie książki... I tak szczerze, ciekawość mnie zżera jak sobie poradzą z tematem na scenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
książkę czytałam dawno,film mną wstrząsnął.film super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×