Mówić czy nie mówić?

Tak w skrócie, odkryłem przez przypadek że panna pewnego znajomego nawet nie kumpla, daje d** za kasę i mam na to dowody. On wiąże z nią poważne plany i wątpię żeby wiedział jak sobie dorabia. I tu moje pytanie uświadomić go czy niech sobie żyje w niewiedzy.

uswiadom,ale anonimowo, nauczylam sie juz, ze jelsi chodzi o takie sprawy, to czesto osoba, ktora chcemy uswiadomic, wyżywa sie na nas i na wszytskich owkolo, zamiast na osobie wlasciwej.

ale jakie masz na to dowody? bo to,ze ktos ci powiedzial,ze ktos widzial bla bla to nie dowod

No oczywiście że anonimową podeśle mu jej link. Zresztą inny znajomy korzystał z jej usług i to on mi pokazał która to na tym ogłoszeniu :)

a no to oczywiscie ze mu powiedz.

podaj link :P

A dowód to charakterystyczny tatuaż, mieszkam w dość małym mieście, zresztą oglądając fotki to i sylwetka się zgadza, kolor włosów, wiek no i ten tatuaż :)

jeśli ma zamiar sie z nią ozenic, to powinien wiedziec

dobrze, ze sobie dorabia na boku żadna praca nie hańbi a i podatku nie trzeba odprowadzać

powinien sie cieszyć, że3 ma taką zaradną kobitkę! zarobi na dom, a przy tym na pewno niejedną sztuczkę zna hłe hłe.. ta to musi loda robić, bejjjecznie!!

dobra, to chodzi o mnie. Ja się puszczam z laskami i nie tylko :> i zastanawiam się czy powiedzieć o tym mojej lasce, oczywiście pokażę jej dowody, bo na słowo mi raczej nie uwierzy!