Wasz najgorzy obciach ;)

Jak w temacie-jakie Wam się przdarzyła najbardziej obciachowa sytuacja?

*NAJGORSZY

Nie ma takiej sytuacji, zawsze wszystko pod kontrola :(

tyle tematow, a Ty o jednym, poszukaj sobie :O

Bo ja spierdziałam się przy obiedzie u kolegi i uciekłam z miejsca zdarzenia. sumie to był mój chłopak, ale po tej akcji się już do mnie nie przyznaje..

Baunsowalam przy mym chlopcu tzytzami dla niego a on mi nagle mowi: "psp ty masz cycki dlugie i cienkie jak u kozy" Zwatlilam, dalam memu chlopcu po twarzy ale to na nic, zdazyl zrobic mi fote jak baunsuje cienkim tzytzem i dal to do internetu....

hahaa, skoro to Twoj chlopak, to jak mogl tak zrobic ? Ile sie znacie ?

ogrom sytuacji, co druga praktycznie jest mega obciachowa, w nocy spać przez to nie mogę..

Od tej pory kazdy kto mnie widzi krzyczy do mnie : baunsuj dzifko, stad moja stopka jak jestem zaczerniona: "takze tego baunsuj dziffko." Tak do mnie wszyscy wolaja. Teraz juz wiecie :(

Dzisiaj sie wam przyznalam bo i tsk sram na to! Nacpalam sie jedzac kiszona kapuste woec mam w dupie!

strasznie zachciało mi się kupę w autobusie PKS a że nie było w środku zbyt dużo ludzi to postanowiłem iść na sam koniec autobusu i tam postawić dyskretnie kupę. Jak postanowiłem tak zrobiłem po czym wróciłem na poprzednie miejsce. Niestety kupa była bardzo śmierdząca a nie miałem się czym podetrzeć więc jeden z pasażerów zaczął węszyć i pod koniec trasy poszedł na tył po czym zaczął krzyczeć, że w autobusie jest kupa. Kierowca zatrzymał autobus,ja tylko się zaczerwieniłem i uciekłem z autobusu,wszyscy wiedzieli że to ja :o

i się zesram