poznalam fajnego faceta ale mam watpliwosci zwlaszcza ze on chce

zeby jego partnerka pomagala schorowanej matce w pracach domowych jego matce bo ona ma juz 70 lat:o szuka sluzacej dla mamusi czy co? ogolnie fajny ale zastanawiam sie czy sie w to pakowac

Co innego pomoc a co innego wymagac ... szkoda czasu Jezeli bylaby to prosba to co innego ...

tez tak mysle ze on szuka sliuzacej nie zony

To jest tak jak z ustapieniem wolnego miejsca komus w autobusie .... jezeli ktos cie o to poprosi badz poprosu nie zada tego to z mila checia ustopie (czy to starsza osoba czy kobieta w ciazy) no ale jak ktos mowi ze jemu te miejsce sie nalezy no to sory .... Tak samo jest tutaj ... co innego prosba a co innego wymog

ludzie, każdy ma lub będzie miał starych rodziców skoro facet o tym mówi otwarcie, to znaczy, że chce, by przy podejmowaniu decyzji, czy wiązać się z nim był to czynnik brany pod uwagę... niektóre z młodych kobiet prezentują stanowisko: to odda się mamusię do domu opieki, a co a może on tak po prostu nie chce...