Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sypie mi sie wszystko

on w uk, ja w pl...malzenstwo nam sie sypie:(

Polecane posty

Gość sypie mi sie wszystko

mamy kryzys...ja chce jego powrotu, on nie widzi tu perspektyw. mial jechac tylko splacic dlugi....a zostal i juz 6 lat zyjemy osobno widzac sie 3 razy w roku:( jak sobie z tym poradzic? czy jest szansa dla nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaZkrainyCzarów
jeżeli macie żyć tutaj ledwo wiążąc koniec z końcem to i tak małżeństwo wam się posypie. a dlaczego nie możesz jechać do niego i tam żyć razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypie mi sie wszystko
ja nie pracuje, mamy 2 dzieci, jedno w gim, drugie male. starsze nie chce wyjezdzac, a maz nie widzi tam dobrych stron rozwoju dla mlodziezy(c zyt. narkotyki, przemoc, alkohol ). nie daje rady. wlasnie sie strasznie poklocilismy. nie wiem co z tego wyjdzie:( jestem juz u mkresu sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypie mi sie wszystko
bardzo chcialabym zeby to bylo prowo, niestety to zycie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypie mi sie wszystko
o czy ty piszesz czlowieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantaa cytrynowaa
Ja Cię podziwiam.. Mieszam z mężem w UK, on dobra ma prace ja oczekuje dziecka. Musiałam na 1,5 miesiąca wrócić do Polski- dzis przyjezdza na ostatni urlop w roku i wracamy razem. I jak widac nie spie całej nocy, ostatnie tygodnie to juz byla wegetacja byleby dotrwac do dzisiejszej daty.. Nie wyborazam sobie zycia takiego jak piszesz.. Wole biedniej żyć ale z nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haszagafa
sypie mi sie wszystko "ja nie pracuje, mamy 2 dzieci, jedno w gim, drugie male. starsze nie chce wyjezdzac, a maz nie widzi tam dobrych stron rozwoju dla mlodziezy(c zyt. narkotyki, przemoc, alkohol )" Taaaa....a sw. Mikolaj istnieje :O Rabie cie dziewczyno w rogi az milo. Ma w UK kogos i nie chce abys z dziecmi przyjechala. Narkotyki, przemoc, alkohol wsrod mlodziezy istnieja wszedzi, w PL rowniez. To kwestia wychowania. Jezeli to nie prowo to zal mi cie! Przeciez on ewidentnie nie chce abyscie dojechali do niego. Bo ma tu kogos z kim zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehihi
Tak to jest prawda moze kogos miec.. moim zdaniem to jest pewne co Ty myslisz ze on tutaj nie chodzi na imprezy czy do pabow po pracy? tutaj jest calkiem inne zycie niz w Polsce. Mieszkam tutaj i ostatnio wzielam z polskiego sklepu jakas gazete jakies echo mojego miasta i byl artykul "Podwojne zycie emigranta" pisalo tam wlasnie o takichsytuacjach jak wasza wypowidalo sie kilka osob ktore maja rodziny dzieci i zony w Polsce ale wypowiadali sie ze maja tutaj stalych partnerow i czesto tutaj z nimi zostaja..Ja na Twoim miejscu bym tutaj odrazu przyjechala a nie patrzyla co on gada tutaj w szkolach panuje porzadek nie to co w Polsce dzieci mialy by tu lepszy rozwuj o 100 razy niz w Pl.. Powiedz ze masz zamiar pryjechac a zobaczysz jak zareaguuje skonczy mu sie dobra zabawa..Wspolczuje takiego zycia nie mogla bym tak widziec sie 3 razy w roku jakas masakra i jeszcze wierzysz ze cie nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
nie czujesz wypustek na glowie?? moze rogi nie moga sie przebic, chociaz po takim czasie, to juz powinnas miec piekne poroze.. po czym wnioskuje? po zalosnym tlumaczeniu twojego meza, ze w UK nie ma warunkow do rozwoju mlodziezy haha za to w PL sa i to jakie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko albo jestes
1. bardzo naiwna 2.albo glupia 3.albo to prowo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypie mi sie wszystko
maz pracuje do pozna, wieczorem jak wraca z pracy, gotuje cos do jedzenia i rozmawia z nami na skypie. o zdrade go nie podejrzewam. jestem o to spokojna. chce aby wrocil, chce zeby pracowal tu, ja rowniez moge isc do pracy, ale on niestety nie chce zebym pracowala, tylko zeby dziecko mialo matke w domu. tak mi go brak...on jerst z typu facetow: baba w domu, chlop zarabia. fakt...zarobi i mamy dobrze, ale jakim kosztem? nieraz mowilam mu ze wole miec biedniej a byc razem, ale on znow wyciaga swoje argumenty:- dzieci bedzie za co wyksztalcic....a my? my sie juz nie liczymy? mamy po 35 lat a polowa naszego malzenstwa juz jest spedzona osobno...jak wraca to ciagle sie klocimy, bo juz nie potrafimy normalnie rozmawiac, on ma o to do mnie pretensje, a ja swoja frustracje rozladowuje klotniami z nim. bledne kolo. kocham go a jestem na niego wsciekla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloroplasty
po co ci maz ktorego nie ma? jaki z niego pozytek? wez sie ogarnij kobieto, malzenstwo to codzienne zycie razem a nie 5 lat osobno! a jaka masz pewnosc ze cie nie zdradza? postaw sprawe na ostrzu noza bo jego argumenty sa z dupy wziete! dzieci twoje zyja bez ojca to myslisz ze nie dzieje im sie krzywda? w anglii jest pelno rodzin i dzieci normalnie chodza do szkoly, nie sluchaj jego glupich tlumaczen o narkotykach bo w polsce jest to samo, jesli to nei prowo to ci powiem ze z waszego malzenstwa i tak nic nie bedzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypie mi sie wszystko
ale to ja po kazdej klotni mam wyrzuty sumienia. ja. bo on tam haruje a ja sie czepiam. nie wiem jak mam zyc? nie chce zrobic nic pochopnie. jestem pewna ze on mnie nie zdradza. nie piszcie juz o tym. poradzcie mi jak sprawic zeby zechcial wrocic do pl i tu szukac pracy. jakich argumentow uzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camilla Mackintosh
takich pewnych jak ty byly setki, jak nie tysiace. Bardzo nawna jestes jesli uwazasz, ze on po pracy grzecznie do domku, obiadek i skype. Ale twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloroplasty
dokladnie, nie powiesz mi ze mlody zdrowy facet nie ma swoich potrzeb seksualnych i zyje w celibacie, kobieta gdzie ty zujesz na jakiej planecie? powiedz mu ze masz dosc takiego zycia i tyle, ze albo zamieszkacie razem albo koniec, jesli cie kocha to bedziecie razem a jesli ma ma gdzies to pusci cie kantem i tyle, dziwie sie ze tyle lat na to czekasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypie mi sie wszystko
nie prosilam o osadzanie mnie albo meza, nie wszyscy mysla tylko o jednym. ja wytrzymuje, on rowniez. prosilam o rade jak go naklonc do powrotu. nie che rozwodu. on rowniez. on jest odpowiedzialny i chce zapewnic dzieciom lepsza przyszlosc, rozumiem to, ale ja rowniez czegos chce od zycia. chce zeby bbyl z nami. nie wazne sa pieniadze. on uwaza inaczej i w tym jest problem. kocham go bardzo i chce jego powrotu, chce zebysmy znow tworzyli normalna rodzine. zalezy mi rowniez na lepszej przyszlosci dla dzieci aln nie kosztem naszej rodziny. jak z nim rozmawiac, bez straszenia, szantazowania rozwodem? jak? o to prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez juz probowalas normlanie porozmawiac. jemu jest tam samemu wygodnie, wraca z pracy i ma spokoj, zadnego uzerania sie z dzieciakami, zadnych malezenskich fochow, pozniej jakies chlanie, wypady na miasto, ma zone i dzieci a jednoczesnie zadnych zobowiazan i wolnosc, wilk syty i owca cala.. powiedz ze przyjezdzacie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camilla Mackintosh
ok to ja sie zapytam tak jakie perspektywy na dobra prace ma twoj maz w Polsce? Czy sa jakiekolwiek szanse na to, ze bedzie zabarial podobne pieniadze jak w Uk? Piszesz, ze pieniadze nie sa wazne. Taaaaaaa, a co dasz dziecku jesc, za co ubierzesz? I wiesz, po 4 latach w UK naogladalam sie naiwnych zon w Polsce, ktore zawziecie bronily swoich mezow, ktorzy robili je w rogi az milo. Ale nic do nich nie docieralo. To nie jest osadzanie tylko stwierdzanie faktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypie mi sie wszystko
ZDŻ dokladnie- tez tak mysle, ze ma z glowy i spokoj i zero zrzedzenia:( smutne. nie. nie pojade. nie wiem co z tego wyniknie. nie pojade i juz. nie bede wyrywac dziecka ze szkoly, od przyjaciol, to on powinien wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na to ze on jest tak super powsciagliwy wobec kobiet to tez marne szanse. niestety faceci traktuja uk jakos swoje drugie zycie i to co sie tutaj dzieje nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistosci. tu go nikt z rodziny nie przylapie, tutaj jest anonimowy, ma swoje potrzeby, latwiej mu przyjdzie wybaczenie samemu sobie bo to jest tutaj a nie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie nie badzcie
naiwni przeciez to tanie prowo .autorka no stop psize jedno i to samo. tka jakby rzeczywiscie ta sytuacja byla bez wyjscia :O dajcie sobie spokoj i nie amrnujcie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sypie mi sie wszystko
ja wytrzymuje i na tej podstawie uwazam ze on rowniez. czy naprawde faceci nie potrafia sie opanowac? dajcie spokoj. nie o tym jest temat. uwazajcie mnie za naiwna, jak chcecie. ja pytalam jak go przekonac, a wy mi ze ma za malo seksu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camilla Mackintosh
nie przekonasz go, tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camilla Mackintosh
tylko, ze kobieta i facet sie roznia w kwestii wytrzymywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyu
jedz Ty do niego moje dzieci tez miały jedno 5 lat a drugie 10 lat i pojechały starsze zadowolone i teraz nie chce wracać do polskiej szkoły nie martw się o dzieci ratuj swoje małżenstwo bo wygląda ze do starości bedziecie tak zyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyszyszy
Do powrotu to ty go nie przekonasz. To sobie mozesz wybic z glowy. On siedzi kilka lat za granica, ma prace, ma swiety spokoj od rodziny ale jedniczesnie ma spokojne sumienie bo wam pare groszy podesle miesiecznie. Tanio sobie spokoj kupuje. Tobie mydli oczy, ze dla dzieci jest lepeij pozostac w PL. I na bank nie jest tu sam :D On was tu nie chce bo nie ma zamiaru tracic swjego wygodnego, ulozonego zycia. Ale cwaniak ma na wszelki wypadek chetna i grzecznie czekajaca zonke w PL - jak mu sie noga powinie to zawsze ma gdzie wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×