Dziewczyna mnie odpycha,nie pragnie mnie

Witam proszę o pomoc i szczere odpowiedzi bez głupich komentarzy.Mam problem od pewnego czasu moja dziewczyna denerwuje się na mnie wścieka,gdy chcą ją pocałować,posmyrać lub się przytulić odpycha mnie i wścieka się mówiąc mi żę ona tego nie potrzebuje.Nazywa egoistą i że Ona tego nie potrzebuje,również tego gdy mówię,że mi na niej zależy i że ja kocham ,ponoć mówię to często że aż jej się tym odbija ale czy 5 razy na dzień to dużo?każdy mówi to chyba tyle razy ile to czuje.Nie kochaliśmy się już 22dni co było spowodowane min jej stanem zdrowotnym i to oczywiste że nic z tych rzeczy ale gdy już jest ok znów - ona tego nie potrzebuje.Gdy mówię jej jak bardzo jej pragnę ona mówi,że nie jest od spełniania moich zachcianek.Jest mi mega przykro.Co robić?boję się z nią rozmawiać by mnie nie odpychała lub krzyczała.Moje łzy jak to mówi nie robią na niej wrażenia.To trwa już dłuższy czas ostatnio się pokłóciliśmy z mojej winy między innymi w przeprosiny na łóżku ułożyłem na łóżku serce z płatków róż i słowo KOCHAM CIĘ -również bez aprobaty.Brakuje mi już sił jestem od niej młodszy,ona ma 24 lata i jest dla mnie wszystkim.W sumie jest ponad 4 miesiace po rostaniu z chłopakiem z którym niby pod koniec była mega nieszczęśliwa ,byli razem 4 lata.Czy nie uważacie,ze byłem pocieszeniem i pomogłem przejść przez to wszystko gdy ją potem nękał ,a teraz gdy dał spokój ja już jestem niepotrzebny?Co robić kocham ją strasznie,uwielbiam jej dom i rodziców.W jej domu czuję sie najlepiej na świecie.Zapełnia sobą każdą moją pustkę ... pomocy co robić czy to już koniec?nawet teraz oglądaliśmy film i gdy ją przytulałem lub smyrałem po nodze,próbowałem całować była stała śpiewka ale widzisz robisz to na siłe,ja tego nie potrzebuje ,znów myślisz o sobie -czy to dziwne że potrzebuję uczuć i czuć się kochanym?Brak seksu od takiego czasu mnie dobija ,tak bardzo jej pragnę,znów w niej być,czuć ją.....to tak boli....Co robić?Bardzo proszę o wypowiedź głównie panie...

kopnij ją w doope nie widzisz ze laska nie chce ciebie ma cie głęboko w dooopie poszukaj sobie innego modelu

może rzeczywiście robisz to na siłe? Dziewczyna czuje sie moze przytłoczona nadmiarem Twojego uczucia? W sumie jak 5 razy dziennie wyznajesz jej miłosc to sie nie dziwie :o moj facet mowi mi to co pare dni a i tak czasem jego wylewnosc mnie meczy, za słodko sie robi :o Radę mam dla ciebie taka: rozumiem ze boli, że chciałbys wiecej ale daj jej troche luzu, niech odsapnie, nie wyznawaj miłosci, nie dotykaj. Zobaczysz czy zateskni za tym, a na przyszłosc staraj sie byc bardziej powsciagliwy, bo zagłaszczesz ja na śmierć :o Jak to nie pomoże to widocznie dziewczyna niewiele do Ciebie czuje albo po prostu nie ma potrzeby bliskosci. W obu przyadkach pomoże szczera rozmowa. Powodzenia

Też taką miałem. Nie kocha cię, nawet jeśli tak mówi. Kłamie, nawet przed samą sobą. Jest z Tobą dla swojej wygody. To ona jest egoistką. Wystarczy jakiś większy problem i adieu !

a czy myślicie,ze kogoś ma ?lub chce wrócić do byłego?

Daj jej troche spokoju. Niektorzy ludzie tak maja ze im bardziej czegos od nich chcesz im bardziej zabiegasz tym bardziej nie chca Ci tego dac i wrecz meczysz ich tym swoim skamleniem. Daj jej zatesknic za tym co robiles caly czas i przekonasz sie.

wzbudź w niej zazdrosc, daj jej odczuc, ze nie jest ta jedyna.

hmm...co za dużo to niezdrowo, jesli dobrze rozumiem jesteście razem jakies 4 msc. lub nawet krocej? słuchaj, to Twoje zachowanie - nie obraz sie prosze, nie chce zeby to źle zabrzmiało - ale jest jakieś takie niemęskie, mnie samą chyba też by denerwowało takie wieczne słodzenie :) wiesz, może to zależy od charakteru, pewnie jest wiele kobiet które byłyby zachwycone będąc z Tobą, ale są też takie jak Twoja dziewczyna - które lubią kiedy mężczyzna jest mężczyzną i tak też się zachowuje znów nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale czy Ty płaczesz przy niej bo Ona Cie nie przytula?!

Ja tam nie jestem pewna czy nie kocha. Ale na pewno jak sama mówi zaczynasz ją przytłaczać. Niektórzy nie potrzebują non stop słuchać wyznań miłości i się przytulać. A Ty najwyraźniej tak. Więc może po prostu nie pasujecie do siebie? Ja nie widzę kompromisu dla takiej sytuacji.