Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Jakie jest zycie popierniczone po rozwodzie

Polecane posty

Gość

Jestem pół roku po rozwodzie. Sym ma pretensje że rozeszłam się z jego ojcem. Nie wiem czy dobrze zrobiłam. Ale cóż to za życie w takiej rodzinie gdzie nikt siebie nie szanuje tylko ublkiża? Nie potrafię synowi dokładnie powiedzieć dlaczego sie tak stalo , jest za młody żeby takie rzeczy wiedzieć a mi jest coraz bardziej ciężko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ubliża , sorry za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghklyu
a nie ma takiej mozliwosci zeby syn wyprowadzil sie do ojca skoro tak go kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jest taka mozliwość , ale ja też jestem matką która kocha swoje dziecko i ciężko mi moze będzie się z nimn roztać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghklyu
no to moze chociaz na jakis czas. to, ze syn sie wyprowadzi nie bedzie znaczylo, ze go nie kochasz, czasy sie zmieniaja. poza tym mozesz sie z synem spotykac. ja nie widze w tym nic zlego i zrobilabym tak na twoim miejscu. oczywscie nie mow synowi- dzis wyprowadzasz sie do ojca. zaproponuj mu to, jak bedzie chcial to czemu nie. faceci sie dobrze dogadaja sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Może i to jest rozwiązanie jak dla mnie i dla niego , niekiedy nie wiem naprawde co mam robić jak jemu wytłumaczyć tą całą sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda82
Jakie jest - faktycznie dla kobiety która odchodzi tak naprawde w społeczenstwie utarło sie ze pewnie ma kochanka bo dlaczego odeszła. Ludzie nie wiedza jak jest cieżko życ . jak zwiazki toksyczne potrafia niszczyc człowieka. to czasem nie chodzi o samego ex to cała jego rodzina czasem w która sie wchodzi powoduje , ze ma sie dosyc bycia z kims takim . fakt rodziny sie nie wybiera , tesciowie to tez nie rodzina wiec kto im dał prawo do kierowania twoim zyciem , kiedy wywalisz ich drzwiami wlezą ci w zycie oknami lub szparami. mysle ze nie powinnaś sie martwic dziecko zrozumie kiedys jakie priorytety w zyciu sa najwazniejsze - by mógł na przyszłość tworzac swoja rodzine co trzeba pielegnować ( nie kase w portfelu a miłosc) Bo kiedy miłośc odchodzi to nawet gruby portfel jej nie wykupi.... Jesli bedzie z toba to zakładam , ze pozna te wartości które w zyciu pozwalają być poprostu człowiekiekm - poprostu sobą..pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Adelajda ... dziękuję za te dobre słowa. Trochę mnie podniosły na ducho Równiez Cie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda82
Nie ma potrzeby dziekowac , jestem w podobnej sytuacji , niestety moja jest na tyle skomplikowana ze jedno starsze dziecko zmanipulowane przez ojaca jest z nim , młodsze które nie było jeszcze wstanie zrozumiec powagi sytuacji jest ze mna. i mysle ze kiedys nadejdzie dzien kiedy moje starsze dziecko zrozumie czyja wina była wieksza i kto tak naprawde krzywdził ta rodzine , której juz nie ma . Zycie jest zbyt krótkie, nie ma co rozpamietywac trzeba sie budzic kazdego dnia z usmiechem na twarzy i z całym balastem owczesnego zycia targac sie z problemami . Ale problemy w pojedynke czasem sa wiecej warte niz targac je z kims kto zupełnie nie ma potrzeby kochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest Ci źle, czujesz że jesteś na życiowym zakręcie, zawalił Ci się świat i nie masz się do kogo zwrócić. Obawiasz się niezrozumienia lub odtrącenia ze strony bliskich? Wejdź na http://gosc.psychospace.pl/ i zapisz się do psychologa na konsultacje lub skorzystaj z grup wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×