jak kończą się romanse lekarzy z pacjentkami

Wiesz , miedzy teoria a praktyka moze byc czasami bardzo duza rozbieznosc.

w sumie na sex z lekarzem można się pokusić, o ile nie jest staruchem...

Dlaczego akurat z lekarzem ?

lekarz jest inteligentny, zdrowy miejmy nadzieję myśli nad tym co robi, więc mi bachora nie zrobi a jak już to łatwy dostęp do skrobanki

dlaczego z lekarzem? proste..bo robią wokół siebie taką otoczkę, że są nie do zdobycia i oczywiście ciągle bredzą o tej etyce lekarskiej. a co zakazane to kusi ....to logiczne.

Nie tylko lekarze mysla nad tym co robia. Moze po prostu trzeba trafic na przytomnego faceta z mozgiem i nie prawika ?

W razie czego pomoże Ci się wyskrobać.

Śmieszny Student dokładnie Zuzanna Amelia !!! oczywiście tylko że spotykasz lekarza i masz tę pewność na 90% o ile da się na niego patrzeć

No to zarzuc sieci gdzies przed jakims klubem medyka. Do odwaznych swiat nalezy.

Znaczy się jestem wrogiem aborcji, ale lekarze w większości to nie są dobrzy ludzie, małowrażliwi, więc jak będziesz cieszyć się z dziecka, to zaproponuje aborcję.

i tu się zgadzam, przynajmniej z jednym facetem nie trzeba będzie się zabezpieczać. Smieszny student nie wszyscy tacy są: niedobrzy i mało wrażliwi..

Ja bym jednak polecala zabezpieczac sie z kazdym facetem niezaleznie od jego zawodu. No chyba ze planujesz wpadke.

Czytam ...........i jestem w szoku:D.Mam nadzieję, że to tylko jakiś żart o tych lekarzach. Mam bardzo mało z nimi do czynienia, ale przyznaję nigdy nie myślałam takimi kategoriami. Nie tak dawno miałam zabiegi, więc udało mi się poznać sympatycznego i miłego mężczyznę............całkowicie odbiegającego od tego co tutaj przeczytałam, więc z wieloma stwierdzeniami się nie zgadzam.

no to miałaś szczęście..............ale musisz być chyba ładna skoro był miły:), albo byłaś prywatnie

ten mily i sympatyczny mezczyzna czy dopiero bedziesz probowala go do tego naklonic ?

lekarze to bufony i zarozumialce uwazaja, ze sa pepkiem swiata

Żadnego mężczyzny do siebie nie nakłaniałam i tego też nie mam zamiaru, tym bardziej,że jest to lekarz u którego się leczę. Że jest miły i sympatyczny to chyba dobrze....... nie sądzisz? Bo tak właśnie powinny wyglądać relacje lekarz-pacjent.

ten topik jest o prywatnych znajomosciach a nie o wizytach w gabinecie.... czyli sie nie oswiadczyl i nie ma zamiaru. Dobrze ze jest mily.

Polecam romans z lekarzem patomorfologiem. Ten to was skroi równo

lekarz przecież to też facet, więc swoje potrzeby ma jak która ładniejsza pacjentka, to co się dziwić, że robi się milutki ja narazie żyję planem, muszę go jeszce dopracować

Nie bardzo rozumiem kolejnej autorki :) ale wydaje mi sie że takie pytanie jest zwyczajna prowokacją ,,a pisanie iż lekarze to babiarze to faktycznie na 100 % prowokacja!!! Radzę otworzyć oczy szczególnie na inne grupy społeczne, a lekarze to ostatnia grupa która można nzawać babiarzami i latawcami którzy grwałca na łożkach szpitanych pielęgniearki i sprzątaczki na oczach pacjentów!!! paaa!!

ciezko powiedziec jak to sie konczy dla jednych dobrze dla drugich zle a ja tez mam problem pracuje w szpitalu i jest tu jeden leakrz ktory zaczepia mnie w dziwny sposob raz lapie za boczki cos zawsze mowi do mnie jest zadziwiajaco mily ostatni jak bylam w poradni zapytal gdzie mam te spodnie ktore mialam ostatni bo w nich tak seksownie wygladalam mowi tak bo mozem nie lubi ale jan ie wiem co mam o tym myslec jakbym sie mu pdobala to by wzial moj numer i sie ze mna umowil a ja czuje ze mu sie podobam i nie wiem co mam zroibic z tym zawsze do mnie zagaduje prosze powiedziec co mam zrobic nie chodzi mi ozaden romans czy cos ale to jest mile jesli sie podobam komus chodziaz tak naprawde to nie wiem czy mu sie podobam bo wprost miu tego nie powie a dla mnie jest to trocvhe krepujace wiem ze to sa tylko takie zarty ale czuje sie z tym dziwnie

"prosze powiedziec co mam zrobic " X Nic nie rob . No bo co masz zrobic ?