Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czerwone rajstopy

nocnik córki kolezanki

Polecane posty

wpadam z koleżanką i jej córką 2 l do drugiej koleżanki, która ma też córkę 3 l i ta 2 latka chce siku, matka sadza ją na nocnik córki koleżanki a ja w szoku jestem, to tak można? dla mnie to niehigieniczne, fuj, może przesadzam? tez korzystacie z nocnika innych dzieci jak wasze chcą siku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to z ubikacji tez nie korzystasz? przecież nocnik po każdym użyciu się myje no chyba że ty tylko wylewasz zawartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz mój synek też
siusia do do nocnika swojej kuzynki i odwrotnie, po każdym użyciu nocnik się myje, więc nie widzę problemu.... ... przecież z muszli w domu też korzystają goście i jakoś nikt nie robi problemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D Nie ,jak moje dzieci chcą siku to nosze dla nich zawsze w torebce cewnik i zakładam i po problemie :D:D:D Jak tak można sikać do nocnika koleżanki, a fuj ;):P :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabardzo
No rzeczywiście. Nie przesadzasz? To już teraz i dziecko brudne? Lepiej niech się zeszczy i zachoruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korzystam, ale nie siadam i nie wyobrażam sobie żebym miała posadzić dziecko u kogoś na sedesie;/ przecież można dziecko potrzymać w górze? a skąd mam wiedzieć że domownicy nie mają np grzybicy albo innej choroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz mój synek też
ne siada to się w publicznych kiblach, a nie u znajomych, którzy wiadomo jacy sa, no chyba ze się zmenelami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raju jak czytam takie hasła to
A co zrobisz jak dziecko pójdzie do przedszkola.Zażyczysz sobie by pani je trzymała w górze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok moze domownicy, ale chyba nie dziecko lat 2? Zreszta jak do kogos idę w odwiedziny to nie zakładam ze ma HIV, trąd owsiki i świerzb :) Może nielogicznie, ale po prostu jak się z kimś znam i przyjaźnie to nie mam specjalnych oporów wypić u niego herbaty, wysikać się czy posadzić dziecko na nocniku dziecka znajomych :) Co innego w miejskim szalecie gdzie się przewija dziennie dziki tlum a sprzatają po łebkach, a co innego w prywatnym WC gdzie zawsze ktoś poleje domestosem i wytrze szczotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raju jak czytam takie hasła to
rzeżączka nie mozna zarazic sie poprzez siadanie na jednym kibelku,tak na marginesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenna nie widziałaś 2 latki która ma zapalenie pochwy? zadziwię Cię, koleżanki córka ma raz na jakiś czas a ma dopiero 4 lata. No, sorry ale nie chciałbym alby przez takie coś moje dziecko musiało być leczone. Dobra, ja uważam że to nie higieniczne, Ty masz swoje zdanie, ok. Nie musimy się zgadzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze ktoś napisał. Pojdzie do przedskzola to z jednego kibelka korzysta cala grupa i jeszcze nie wiadomo kto i uczą się sami dbać o czystość wiec nie raz nie jest tak mega higienicznie i na pewno nikt papieru nie podkłada tylko siadają na deskę jak leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrramp
losie dopiero był temat całowania przez babcie nie wolno!!!!sikać w nocniku koleżanki fuj!!!!!moja rada -owinąć dziecko we folię nakryć szklanym kloszem i do sterylnej kapsuły wyjmować tylko na mycie i posiłki i robić to też w sterylnej komorze i masce na twarzy i rękawiczkach kobiety macie żywe normalne dzieci nie róbcie z nich dziwolągów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raju jak czytam takie hasła to
moze noś ze sobą butelkę domestosa i git;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz mój synek też
Czerwone rajstopy> nie masz 100% pewności, ale jesli izolujesz się całkiem od bakterii to twój organizm jest bardziej podatny na zakażenie, ja dbam o ODPORNOŚĆ i swoją i dzieci i nie muszę ich izolować od każdej bakterii na świecie.... i powiem ci, że nie chorujemy praktycznie wcale mimo siusiania u znajomych, a dzieciom to nawet z psem z jednej miski się zdarzyło czegoś skosztować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm moje na szczeście nie mialy takich problemó jedynie odparzenia w dzieciństwie i bakterie u ukladzie moczowym ale to też jako niemowlaki albo wręcz noworodki. Potem jakoś nic takiego ich nie dopadlo, a i ja- stara baba nie mialam... moze dlatego ze nas w rodzinie bylo kilkoro i wszyscy jeden nocnik mieliśmy ;) Żartuje, ale myślę, że to po prostu nie jest jakaś straszna zbrodnia korzystać z jednego nocnika, szczególnie jak dzieci się znają i mają z sobą na co dzień kontakt. Popieram ze w miejscach tlumnie odwiedzanych warto zachowac ostrożność, ale chyba nie u znajomych? A jak znajomi was odwiedzają to przed wysikaniem się pucujesz WC jak wcześniej skorzystała z niego koleżanka? Tak z ciekawości pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosenna jak ktoś obcy korzysta z wc to powiem Ci szczerze że wtedy przed skorzystaniem używam domestosa. Nie lubię jak ktoś korzysta z wc u mnie w domu, nie lubie tez korzystać u kogoś ale tego nie okazuje. Ot, taka jestem i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raju jak czytam takie hasła to
próbuje szanować,ale jak czytam takie teksty to rece opadają.Tez jestem mamą,moja latorosl ma 11 lat.Sikała w nocniki kolegów i kolezanek,jako kilkulatka namietnie,gdy tylko spuściłam ją z oka pożerała piasek z piaskownicy.U znajomych dorwała sie do suchej karmy ich kota i co?Jest ,zyje.Własnie dostała okres,nie ma zakazen,nie choruje i nie ma rzeżaczki..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbuje szanować,ale jak czytam takie teksty to rece opadają. - dlaczego? Nikomu nie ubliżam, napisałam tylko co myślę, nie musisz się ze mną zgadzać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz mój synek też
jeśli chodzi o problemy z zapaleniem pochwy i grzybicami, to je radze w pierwszej kolejności zmienić DIETĘ! ...bo to oznaka zakwaszenia organizmu, jak grzybki nie mają odpowiednich warunków, to się nie rozwiną nawet jak siądziesz na cudzym zainfekowanym kiblu! Możesz podrzucić ten pomysł koleżance.. niech ograniczy córce cukier i białe pieczywo, wprowadzi więcej surowych warzyw oraz kefirów i jogurtów nie słodzonych, kiszonej kapusty - jest teraz pyszna i odkwasza organizm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok każdy ma swoje wariactwa male lub duże ;) Masz do tego prawo i pewnie córka to po tobie odziedziczy bo chcąc nie chcąc będziesz jej pewne zasady wpajać. Ale na prawde tak logicznie myśląc po prostu nie da się przed takim czymś ustrzec. Nawet jak nie poślesz do przedszkola i unikniesz tam wspólnej toalety, to 5 latka jest jeszcze nie do końca tak poradna zeby się wysikać nie dotykając pupą muszli, wiec w szkole i tak będzie miala styczność z wc. A jak dlugo będziesz mówić o zarazkach to moze powstać fobia przed korzystaniem z wc w miejscach publicznych. Są przypadki dzieci które mają taki uraz (powody są różne) i te dzieci podczas pobytu w skzole naprawde cirpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenna nigdy nie siadam u znajomych na desce, nawet u rodziny, mam tak od zawsze. W przedszkolu też nie siadałam, klamek nie dotykam gołą ręką a przez papier, może to "wariactwo" ale tak mam i dobrze mi z tym:) dziękuje za kulturalną rozmowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwone rajstopy. Rozumiem Cię bo też mam "swoje" takie wlasnie rożne rzeczy (nie na punkcie WC, ale też mam takie małe fobie). Ale staram się nie przenosić tego na dzieci bo wiem, ze to nie koniecznie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie na łeb upadli
nie lubisz jak ktoś kotrzysta z twojego WC... mysle ze jakbyś postawiła wychodek na zewnątrz dla gości bylo by ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowe słońce
Ludzie na łeb upadli - w kulturalnej rozmowie zawsze trafi się ta czarna owca ;] ja też nie lubie u kogoś korzystać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale się jaracie o ja cie
i masz rację kobieto, jak nie musi siadac na czyjś nocnik to niech nie siada, ja też nie pozwalam. co jak co ale popieram , higiena jest ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×